Tak to jest.marmez pisze:W większości zgadzam się z przedmówcami, że nie ma co ścigać się w wymienianiu sprzętów na nowe, szczególnie przy urządzeniach audio/wideo. Jednak co do aparatów, to co kilka lat (4-6) fajnie jest wymienić, bo czułości (broń Boże te %^&* rozdzielczości*) rosną ostatnimi latami dość równo, tzn. co dobre kilka lat widać znaczą różnicę w jakości zdjęć przy słabym oświetleniu, czyli coraz wyższe czułości przestają wkurzająca szumieć, a to naprawdę jest bardzo miła i przydatna zmiana, choćby do szybkich zdjęć przy oświetleniu miasta.
W moim K100D brakuje mi tylko:
- filmów,
- sensownej użytecznej czułości (mam używalne 200 bo 400 już szumi - bez lampy nie poskaczesz),
- autofocusa nadążającego za dziećmi.
I jeśli zmienię to tylko z tych powodów, a nie megapikseli