Naprawa Myo Rxp 2

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

sunkist pisze:echh chodzi o termistor,ten co był przyklejony do tej blaszki radiatora ??
Termistora żadnego tam nie ma a do radiatora była przyłożona na paście (chyba, że Dominik przykleił) dioda prostownicza służąca do pomiaru temperatury.
sunkist pisze:Więc na obecną chwilę jesteśmy w punkcie sprawdzenia czy dioda jest dobra, a żeby to zrobić potrzebuje lutownicy, którą dopiero muszę Kupić
No właśnie nie musisz, jak wspominałem wcześniej. Potrzebujesz rezystora 1 ohm najlepiej o mocy 1-2W żeby zewrzeć minus diody z - zasilania.
sunkist pisze:do mnie jak do dziecka,
Niestety chyba najlepsza rada w takim wypadku to nie ruszaj, bo zepsujesz.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Re: Naprawa Myo Rxp 2

Post autor: Lampek »

sunkist pisze:[nie, chyba raczej na pewno, nie zerknij tu można wszystko z niego odczytać.
Bo jest nowe i czysty lakier, nie z ciemniał od temperatury.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Lampek pisze:Bo jest nowe i czysty lakier, nie z ciemniał od temperatury.
Ja tam lakieru nie widzę, bo pewnie został usunięty do zdjęć. Fabrycznie drivery są tak zapaćkane, że ciężko odczytać oznaczenia ale przynajmniej częściowo lampka jest odporna na wilgoć, bo zdarzały mi się lampki w których "coś" nie działało z tego powodu.
sunkist
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek 31 sie 2015, 00:21
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: sunkist »

ElSor pisze:
Lampek pisze:Bo jest nowe i czysty lakier, nie z ciemniał od temperatury.
Ja tam lakieru nie widzę, bo pewnie został usunięty do zdjęć. Fabrycznie drivery są tak zapaćkane, że ciężko odczytać oznaczenia ale przynajmniej częściowo lampka jest odporna na wilgoć, bo zdarzały mi się lampki w których "coś" nie działało z tego powodu.
no to mnie pocieszyłeś, bo jest szansa że jednak sterownik nie jest ugotowany:-)

ElSor pisze:
sunkist pisze:echh chodzi o termistor,ten co był przyklejony do tej blaszki radiatora ??
Termistora żadnego tam nie ma a do radiatora była przyłożona na paście (chyba, że Dominik przykleił) dioda prostownicza służąca do pomiaru temperatury.
może nie było faktycznie przyklejone,ale na białej paście położone, zmyliło mnie to bo za moich czasów rezystory były takie z kolorowymi paskami :-) ,nie pomyślałem że to mogą być rezystory nowoczesne smd:-) a to co jest faktycznie podobne do diody :-) a i zadanie ma chyba takie same lub podobne.
ElSor pisze:
sunkist pisze:Więc na obecną chwilę jesteśmy w punkcie sprawdzenia czy dioda jest dobra, a żeby to zrobić potrzebuje lutownicy, którą dopiero muszę Kupić
No właśnie nie musisz, jak wspominałem wcześniej. Potrzebujesz rezystora 1 ohm najlepiej o mocy 1-2W żeby zewrzeć minus diody z - zasilania.
To nie będzie problemu, po niedzieli podejdę do elektronicznego i kupię odpowiedni


ElSor pisze:
sunkist pisze:do mnie jak do dziecka,
Niestety chyba najlepsza rada w takim wypadku to nie ruszaj, bo zepsujesz.
No może aż tak źle nie jest , coś tam się orientuje,tylko dawno wyleciałem z tematu i czasami trzeba wytłumaczyć jak dziecku :-)
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Browar »

Ten lakier na procku to zwykły, bezbarwny akryl, wprawdzie wodoodporny, ale nie odporny na temperaturę, nie ma co się nim przejmować. Przelutuj przewody diody i będzie ok. Tak swoją drogą warto by zasilić czołówkę od strony baterii z zasilacza laboratoryjnego, coby się dowiedzieć coś o prądach. A może w tym pojemniku na baterie słabo styka, miałem tak.
Ja swoją Myo wyposażyłem w radiator zewnętrzny i po wymianie diody na XP-G2 bez ruszania rezystora pobiera ok 370 mA, a radiator ledwo ciepławy.
pozdrav
sunkist
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek 31 sie 2015, 00:21
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: sunkist »

Browar pisze:Ten lakier na procku to zwykły, bezbarwny akryl, wprawdzie wodoodporny, ale nie odporny na temperaturę, nie ma co się nim przejmować. Przelutuj przewody diody i będzie ok. Tak swoją drogą warto by zasilić czołówkę od strony baterii z zasilacza laboratoryjnego, coby się dowiedzieć coś o prądach. A może w tym pojemniku na baterie słabo styka, miałem tak.
Ja swoją Myo wyposażyłem w radiator zewnętrzny i po wymianie diody na XP-G2 bez ruszania rezystora pobiera ok 370 mA, a radiator ledwo ciepławy.
Dzięki za odpowiedź w temacie :-)

-najpierw muszę zrobić test o którym pisze ElSor z rezystorem 1 ohmowym
-aby przelutować muszę kupić nową lutownicę :-(
-niestety nie mam takiej możliwości aby podłączyć pod zasilacz laboratoryjny
-tym pojemnikiem to też jest taka możliwość ale nie bardzo wiem jak się do niego dobrać.
-możesz jakoś zilustrować ten radiator zewnętrzny .
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Browar »

Rezystor dobry, ale możesz również wyjąć jedną baterię, zewrzeć przewodem jej miejsce tak, żeby zasilić lampę dwoma bateriami. Świeże baterie mają napięcie ok 3,1V więc powinny spowodować świecenie diody (ona ma napiecie przewodzenia ok 2,95-3V przy prądzie znamionowym), na pewno nie zrobi jej to krzywdy.
Kup jakąkolwiek, najtańszą lutownicę 20-40W, wystarczy na kilka lutowań, koszt ok. 10 zł.
Radiator w moim Myo jest przyklejony na epoksydzie do obciętej obudowy, do niego przykręcony kawałek pręta alu fi 20 mm, dociśnięty do stara diody. Niestety nie udało się wcisnąć innego sterownika i ma oryginalny, ale testowałem to rozwiązanie prądem 700 mA i było ok.

Edit: ponad miesiąc temu walczyłem trzy dni z tą czołówką w kopalni uranu, spisała się znakomicie ;)
Załączniki
DSC_0059.jpg
DSC_0059.jpg (32.53 KiB) Przejrzano 852 razy
pozdrav
sunkist
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek 31 sie 2015, 00:21
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: sunkist »

ale możesz również wyjąć jedną baterię, zewrzeć przewodem jej miejsce tak, żeby zasilić lampę dwoma bateriami
co by mi to miało dać ?? bo eksperyment z rezystorem miał na celu sprawdzenie czy dioda jest dobra.

więc tak, udało mi się dziś podjechać do sklepu kupiłem rezysytor okazało się że świeci,pojechałem jeszcze raz i zrobiłem jak radziłeś kupiłem za 25 pln lutownice ,wróciłem do domu przelutowałem na nowo przewody przy diodzie i na płytce, zmontowałem i na obecną chwilę świeci :-) choć nie cieszę się jeszcze za bardzo bo, był taki okres że na świeżo naładowanych akumulatorkach świeciła dopiero jak zaczynały słabnąć to wychodziły problemy,poużywam i zobaczymy. Po za tym do porządnego polutowania to ja bym potrzebował jakiegoś dobrego przyrządu ze szkłem powiększającym ,niestety oczy już nie te :-(
ale testowałem to rozwiązanie prądem 700 mA
u mnie leci ponad 1 A w diodę.

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

ElSor pisze: Termistora żadnego tam nie ma a do radiatora była przyłożona na paście (chyba, że Dominik przykleił) dioda prostownicza służąca do pomiaru temperatury.
To jest termistor, przynajmniej w mojej.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Lampek pisze:
ElSor pisze: Termistora żadnego tam nie ma a do radiatora była przyłożona na paście (chyba, że Dominik przykleił) dioda prostownicza służąca do pomiaru temperatury.
To jest termistor, przynajmniej w mojej.
Masz jakąś fotkę?
Bardzo często złącze pn, jest wykorzystywane jako element do pomiaru temperatury, ze względu na praktycznie liniową zależność napięcia przewodzenia od temperatury złącza. Najczęściej jest to dioda w szklanej obudowie.
Często w czołówkach spotykałem właśnie tak rozwiązany pomiar temperatury.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
sunkist
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek 31 sie 2015, 00:21
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: sunkist »

Pyra pisze: Bardzo często złącze pn, jest wykorzystywane jako element do pomiaru temperatury, ze względu na praktycznie liniową zależność napięcia przewodzenia od temperatury złącza. Najczęściej jest to dioda w szklanej obudowie.
Często w czołówkach spotykałem właśnie tak rozwiązany pomiar temperatury.
Pozdrawiam
Klik, tak to u mnie wygląda,chodzi o ten element który najbardziej odstaje i jest z tego względu nieostry.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

sunkist pisze:,chodzi o ten element który najbardziej odstaje i jest z tego względu nieostry.
Tak, to jest termistor.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

No właśnie to nie jest termistor tylko dioda.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

Ale to jest termistor 100k/25*C obudowa DO35, przecież na płytce jako jedyny element jest oznaczony symbolem rezystora, a u mnie nawet literką R.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Możesz nawet mieć rację w tym przypadku. Dorwałem stary sterownik z MYO XP i rzeczywiście jest termistor 100k z oznaczeniem rezystora na płytce. Jestem także pewien, że miałem w rękach sterownik z Myo z diodą jako czujnik temperatury, bo mierzyłem jej napięcie przewodzenia w zależności od temp i na tej podstawie zbudowałem swój prototypowy driver do myo. Widocznie były różne wersje pomiaru temperatury (odmian sterownika spotkałem 3 wersje w XP).
ODPOWIEDZ