Zakup klucza udarowego elektrycznego
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Zakup klucza udarowego elektrycznego
Rozglądałem się za kluczem udarowym pneumatycznym ale znajomy mi podpowiedział że dobry klucz kosztuje ok 1000 zł
Z tego co widzę na allegro są udary elektryczne w dużo niższej cenie niż pneumatyczne.
Nie mam warsztatu więc nie interesuje mnie zakup jakiejś makity a coś względnego co da radę przy zapieczonych śrubach kiedy palnik i młotek wysiada.
Na forum mechanika polecają coś takiego : http://allegro.pl/klucz-udarowy-elektry ... 97669.html
Warte to coś, może znacie/używacie coś lepszego w podobnym budżecie ~300 zł.
Z tego co widzę na allegro są udary elektryczne w dużo niższej cenie niż pneumatyczne.
Nie mam warsztatu więc nie interesuje mnie zakup jakiejś makity a coś względnego co da radę przy zapieczonych śrubach kiedy palnik i młotek wysiada.
Na forum mechanika polecają coś takiego : http://allegro.pl/klucz-udarowy-elektry ... 97669.html
Warte to coś, może znacie/używacie coś lepszego w podobnym budżecie ~300 zł.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
No dokładnie, wydajny kompresor. Mam trochę maszyn pneumatycznych w pracy i tam gdzie trzeba dużo energii jest wielki siłownik, silnik musiałby mieć koło zamachowe do zmagazynowania energii żeby ją oddać w krótkiej chwili. Może wkrętarka udarowa? Tylko to też około 500 zł minimum żeby się nie rozleciało zaraz.
Szczerze mówiąc to jeszcze w żadnym serwisie, czy nawet mniejszym warsztacie nie widziałem żeby ktoś miał elektryczny klucz, wszędzie pneumatyka. Do użytku amatorskiego spokojnie poniżej 500zł się coś kupi, jednak tak jak ktoś wspomniał do tego potrzebny jeszcze kompresor.
U ojca w warsztacie od 3 lat działa kupiony promocyjnie za 380zł klucz sumake (w tej chwili widzę że sporo droższe są) i do tej pory działa jak powinien, mimo pracy niekiedy i 6dni w tygodniu, po 8-10h dziennie.
U ojca w warsztacie od 3 lat działa kupiony promocyjnie za 380zł klucz sumake (w tej chwili widzę że sporo droższe są) i do tej pory działa jak powinien, mimo pracy niekiedy i 6dni w tygodniu, po 8-10h dziennie.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Sprawa wygląda tak:
Mam słaby kompresor 6 bar to z trudem wyciska i znacznie wydłużyło by to czas potrzebny na pracę przy samochodzie.
Przypuszczam że w warsztatach stosują pneumatyki bo są dużo wytrzymalsze i lżejsze.
Ja bd używał go sporadycznie i tak jak pisałem kiedy nie da rady odkręcić po dobroci to nie bd bawił się palnikiem i młotkiem tylko użyje klucza udarowego.
Więc nie ma znaczenia jego waga czy też 10- letnia gwarancja/żywotność.
Ważne żeby tylko był w miarę mocny.
Dzisiaj za byle głupotę kasują. Wymiana sworznia wahacza 60 zł gdzie gościowi zeszło dokładnie 4 minuty razem z wjazdem na hale i dźwignięciem samochodu.
Mam słaby kompresor 6 bar to z trudem wyciska i znacznie wydłużyło by to czas potrzebny na pracę przy samochodzie.
Przypuszczam że w warsztatach stosują pneumatyki bo są dużo wytrzymalsze i lżejsze.
Ja bd używał go sporadycznie i tak jak pisałem kiedy nie da rady odkręcić po dobroci to nie bd bawił się palnikiem i młotkiem tylko użyje klucza udarowego.
Więc nie ma znaczenia jego waga czy też 10- letnia gwarancja/żywotność.
Ważne żeby tylko był w miarę mocny.
Dzisiaj za byle głupotę kasują. Wymiana sworznia wahacza 60 zł gdzie gościowi zeszło dokładnie 4 minuty razem z wjazdem na hale i dźwignięciem samochodu.
no to jasne, ja już od dawna stwierdziłem że lepiej sobie samemu coś zepsuć niż jeszcze za to zapłacić. W domu z prac wykończeniowych to nie ułożyłem płytek i schodów drewnianych
Mała poprawka, widziałem klucz elektryczny na oczy, taki http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5887592684
Jakbym miał wybrać to wziąłbym coś, co nie jest ewidentnie z Chin tylko ktoś się na tym podpisał z biurem w Polsce, i to najlepiej gdzieś nie daleko, bo może być tak, że co prawda klucz działa, ale to konkretnej śruby i tak trzeba będzie podchodzić z palnikiem, bo klucz nie pierdnie nawet, a wtedy zwrot z niezgodności z umową bo przedmiot nie służy do tego co jest napisane na nim. Przejrzałem allegro, oprócz makity i dwt to jedynie coś takiego wpadło mi w oko http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5841048941
Spróbuj i opisz jak to działa.za taką kasę, sam jestem ciekawy.
Jednak do mnie i tak przemawia staropolski palnik i siła razy gwałt;)
Z pół roku tego naprawiłem os w wózku widłowym takim większym, 4,5t. Żeby odkręcić piastę zamrozilem propanem-butanem jedną część (prosto z butli ) a potem palnik na drugą i dopiero dało radę, kilka kluczy się złamało, przy tym
Mała poprawka, widziałem klucz elektryczny na oczy, taki http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5887592684
Jakbym miał wybrać to wziąłbym coś, co nie jest ewidentnie z Chin tylko ktoś się na tym podpisał z biurem w Polsce, i to najlepiej gdzieś nie daleko, bo może być tak, że co prawda klucz działa, ale to konkretnej śruby i tak trzeba będzie podchodzić z palnikiem, bo klucz nie pierdnie nawet, a wtedy zwrot z niezgodności z umową bo przedmiot nie służy do tego co jest napisane na nim. Przejrzałem allegro, oprócz makity i dwt to jedynie coś takiego wpadło mi w oko http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5841048941
Spróbuj i opisz jak to działa.za taką kasę, sam jestem ciekawy.
Jednak do mnie i tak przemawia staropolski palnik i siła razy gwałt;)
Z pół roku tego naprawiłem os w wózku widłowym takim większym, 4,5t. Żeby odkręcić piastę zamrozilem propanem-butanem jedną część (prosto z butli ) a potem palnik na drugą i dopiero dało radę, kilka kluczy się złamało, przy tym
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Nie wszędzie można zastosować palnik razy gwałt.
Tam gdzie są blisko jakieś gumowe czy plastikowe elementy to za mocno nie pogrzejesz.
Poza tym pranie młotkiem też nie jest dobre dla pozostałych elementów przyległych do tego odkręcanego, bo wtedy siła jest tylko w jednym kierunku i pasowało by wszystko pozostałe poodkręcać.
W przypadku mojego sworznia to musiał bym całą kolumnę rozkręcać, półoś,drążki itp.
A śruba półosi też konkretnie trzyma i tak wszystko się kumuluje.
W przypadku jednej śruby można się pomęczyć, ale jak mam pół zawieszenia rozbierać to już odżałuje te 60 zł.
W warsztacie udarem mechanik 30-40 sekund klepał żeby odkręcić ale dało radę.
Wiadomo tam mają profesjonalny sprzęt ale nawet jak by miało mi to zejść 5 minut a nie 30 sekund to i tak się opłaca bo nie muszę wszystkiego innego rozkręcać.
Posłucham twojej rady i zobaczę co mają w okolicznych marketach, jak nie będzie nic sensownego to pewnie kupię tego lex-a albo tego bass.
Tam gdzie są blisko jakieś gumowe czy plastikowe elementy to za mocno nie pogrzejesz.
Poza tym pranie młotkiem też nie jest dobre dla pozostałych elementów przyległych do tego odkręcanego, bo wtedy siła jest tylko w jednym kierunku i pasowało by wszystko pozostałe poodkręcać.
W przypadku mojego sworznia to musiał bym całą kolumnę rozkręcać, półoś,drążki itp.
A śruba półosi też konkretnie trzyma i tak wszystko się kumuluje.
W przypadku jednej śruby można się pomęczyć, ale jak mam pół zawieszenia rozbierać to już odżałuje te 60 zł.
W warsztacie udarem mechanik 30-40 sekund klepał żeby odkręcić ale dało radę.
Wiadomo tam mają profesjonalny sprzęt ale nawet jak by miało mi to zejść 5 minut a nie 30 sekund to i tak się opłaca bo nie muszę wszystkiego innego rozkręcać.
Posłucham twojej rady i zobaczę co mają w okolicznych marketach, jak nie będzie nic sensownego to pewnie kupię tego lex-a albo tego bass.
Do sprawnej pracy to min. 10 bar i zbiornik min. 100-150dm3.smokuxx1987 pisze:Sprawa wygląda tak:
Mam słaby kompresor 6 bar to z trudem wyciska i znacznie wydłużyło by to czas potrzebny na pracę przy samochodzie.
Przypuszczam że w warsztatach stosują pneumatyki bo są dużo wytrzymalsze i lżejsze.
.
Myślę, że taki z linku powinien dać radę albo po prostu podjedź do warsztatu i zagadaj, może ktoś Ci podpowie co wybrać na lata
Ganzo G718B
Witam
Klucze udarowe pneumatyczne, są stricte udarowe. Tam w występ wału uderzają odpowiednio wyprofilowane młoteczki. Cechą tego rozwiązania jest,, że można ręką utrzymać pracujący klucz. Klucze elektryczne, to najczęściej (lecz nie zawsze) po prostu zakrętarki z mechanicznym sprzęgłem przeciążeniowym, lub z udarem elektrycznym (impulsowe zasilanie wirnika).
Przemysłowo, wykorzystuje się narzędzia pneumatyczne, ze względu na BHP, nie ma zagrożenia porażenia prądem, w przypadku uszkodzenia kabla, można pracować w bardzo wilgotnych warunkach itp.
Co do wydajności kompresora, to jeśli nie ma konieczności ciągłej pracy, a tylko doraźne boje z oporną materią, to spokojnie wystarczy marketowy mały sprzęt, ale ciśnienie, warto "podkręcić".
Pozdrawiam
Klucze udarowe pneumatyczne, są stricte udarowe. Tam w występ wału uderzają odpowiednio wyprofilowane młoteczki. Cechą tego rozwiązania jest,, że można ręką utrzymać pracujący klucz. Klucze elektryczne, to najczęściej (lecz nie zawsze) po prostu zakrętarki z mechanicznym sprzęgłem przeciążeniowym, lub z udarem elektrycznym (impulsowe zasilanie wirnika).
Przemysłowo, wykorzystuje się narzędzia pneumatyczne, ze względu na BHP, nie ma zagrożenia porażenia prądem, w przypadku uszkodzenia kabla, można pracować w bardzo wilgotnych warunkach itp.
Co do wydajności kompresora, to jeśli nie ma konieczności ciągłej pracy, a tylko doraźne boje z oporną materią, to spokojnie wystarczy marketowy mały sprzęt, ale ciśnienie, warto "podkręcić".
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno