A czy to nie to samo?Jacekkg pisze:Oj od razu na straconej, po prostu zabierze ci papiery
Gdyby szansę były równe, że albo ja jemu albo on mi zabierze kwity to jeszcze ok. można zaryzykować...
Kiedyś mój znajomy był dość mocno po % i się hałaśliwie zachowywał na ulicy spotkał nas patrol policji, pełna kultura policjant panowie (nie wiem czemu w liczbie mnogiej, bo ja japy nie darłem) proszę trochę ciszej, bo to miejsce publiczne itp. itd a ten mój kolega do policjanta coś w stylu "jak byś był jeden to jak bym ci machnął to by Ci aż czapka spadła " już nie będę pisał co było dalej ale nie było miło. ...
To teraz co po zamontowaniu światłowodów mam tego "kozaka" wozić że sobą, żeby równe szanse były?