Olight S30

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
@GUTEK@
Posty: 149
Rejestracja: środa 01 cze 2011, 17:08
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Olight S30

Post autor: @GUTEK@ »

Witam.

Nie będzie to typowa recenzja latarki. Skupiłem się na trybie turbo 1000lm, z którym Olight nieco oszukuje.
Podłączając latarkę do zasilacza laboratoryjnego pokazałem jak ten tryb działa w rzeczywistości. Niestety nigdzie, ani w instrukcji obsługi, ani na stronie Olighta nie jest o tym napisane.

Zapraszam do obejrzenia filmu:
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Szkoda, że nie zjechałeś do 2,5V, bo widać, że dla 2ch ogniw nie ma zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem ... kolejny minus.
Awatar użytkownika
@GUTEK@
Posty: 149
Rejestracja: środa 01 cze 2011, 17:08
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: @GUTEK@ »

W instrukcji jest mowa o bateriach CR123. Widocznie uznali, że przy bateriach zabezpieczenie jest niepotrzebne. Niech latarka rozładuje je do zera.
Po za tym trudno zrobić zabezpieczenie przy dwóch ogniwach. Przecież jedno może się praktycznie całkiem rozładować a drugie być naładowane i zabezpieczenie nie zadziała poprawnie.

Zabezpieczenie dla 18650 działa tak:
Przy spadku do 2.7V zapala się czerwona dioda w wyłączniku i świeci cały czas jak latarka jest włączona.
Przy spadku do 2.5V latarka praktycznie przestaje świecić, lekko żarzy się dioda - słabiej niż w trybie moonlight.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.
W tym teście: http://budgetlightforum.com/node/38110
Prąd mierzony w trybie turbo wyniósł 2.65A i niby zmierzone jest prawie te 1000lm.

W tym natomiast: http://www.torch.pl/forum/index.php?topic=61522.0
Jest mowa o 3A w trybie turbo. Z tym, że jest to wersja S30R z oryginalnym akumulatorem Olighta. Być może ta wersja latarki ma inny sterownik, bo z tego co czytałem to tam nawet wkłada się akumulator odwrotnie.
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

@GUTEK@ pisze:Być może ta wersja latarki ma inny sterownik, bo z tego co czytałem to tam nawet wkłada się akumulator odwrotnie.
Wkłada się odwrotnie żeby można było naładować ichniejszy akku, bo on po stronie plusa, ma plus i minus.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

@GUTEK@ pisze:Po za tym trudno zrobić zabezpieczenie przy dwóch ogniwach. Przecież jedno może się praktycznie całkiem rozładować a drugie być naładowane i zabezpieczenie nie zadziała poprawnie.
Jest 6V, to zaczyna się mruganie a jeśli masz te same ogniwa, to nawet niech jedno ma 2,8V a 2gie 3,2V to nic się złego nie stanie a w Twoim obowiązku będzie ich ładowanie do równych poziomów, żeby przy kolejnym rozładowaniu znów miały w miarę jednakowe napięcie przy łącznym 6V. W zakresie 4,5-5,5V latarka nie powinna w ogóle świecić a ew zamrugać diodką w przycisku, że coś jest nie tak.

Przy zjeżdżaniu od 4,2V w dół bardziej mnie interesuje zmiana prądu i czy np przy 3,8V jest nadal >2A czy może już nie.
Awatar użytkownika
@GUTEK@
Posty: 149
Rejestracja: środa 01 cze 2011, 17:08
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: @GUTEK@ »

ElSor pisze:Przy zjeżdżaniu od 4,2V w dół bardziej mnie interesuje zmiana prądu i czy np przy 3,8V jest nadal >2A czy może już nie.
Sprawdziłem i tak:
W trybie turbo - poniżej 4.5V prąd zaczyna spadać i latarka zaczyna świecić coraz słabiej, dla 3.6V pobiera już tylko 1A.
W trybie wysokim prąd zaczyna spadać przy 3,7V i latarka ciemniej świecić.
W średnim prąd zaczyna spadać od 2.9V.
ODPOWIEDZ