Laptopem MSI GT683
Laptopem MSI GT683
Witam.
Problem mało "światełkowy" ale może ktoś pomoże:)
MSI GT683
i7-2630QM
GTX 560M
Podczas normalnego przeglądania internetu nagle obraz zaczął wariować.
Po ponownym uruchomieniu komputera obrazu nie ma wcale.
Matryca się podświetla , ale nic nie widać. Nawet informacji z biosu. Po pracy dysku wnioskuję, że system normalnie się włącza, ale nie ma obrazu. Próbowałem podłączyć zewnętrzny monitor . Też z marnym skutkiem - brak sygnału
Po rozkręceniu tylnej klapy i wyjęciu karty graficznej zobaczyłem to :
Dodam, że nigdy nie miałem problemów z przegrzewaniem komputera, nigdy nie podkręcałem karty graficznej ., nie gram w gry a chłodzenie średnio raz w roku czyściłem + nowa pasta termo.
Jedyne co mi się przypomina to ok 3 lata temu piorun uderzył gdzieś blisko naszego domu i trochę elektroniki poszło z dymem. Laptop też się chwile nie włączał , ale potem było ok . aż do teraz...
Jak się upewnić czy to na pewno karta graficzna zmarła ?
Czy można bez większych przeróbek wstawić inną (lepszą) kartę graficzną ? Czy chłodzenie będzie pasować i czy nie będzie większych problemów z doborem sterowników ?
Pozdrawiam
Problem mało "światełkowy" ale może ktoś pomoże:)
MSI GT683
i7-2630QM
GTX 560M
Podczas normalnego przeglądania internetu nagle obraz zaczął wariować.
Po ponownym uruchomieniu komputera obrazu nie ma wcale.
Matryca się podświetla , ale nic nie widać. Nawet informacji z biosu. Po pracy dysku wnioskuję, że system normalnie się włącza, ale nie ma obrazu. Próbowałem podłączyć zewnętrzny monitor . Też z marnym skutkiem - brak sygnału
Po rozkręceniu tylnej klapy i wyjęciu karty graficznej zobaczyłem to :
Dodam, że nigdy nie miałem problemów z przegrzewaniem komputera, nigdy nie podkręcałem karty graficznej ., nie gram w gry a chłodzenie średnio raz w roku czyściłem + nowa pasta termo.
Jedyne co mi się przypomina to ok 3 lata temu piorun uderzył gdzieś blisko naszego domu i trochę elektroniki poszło z dymem. Laptop też się chwile nie włączał , ale potem było ok . aż do teraz...
Jak się upewnić czy to na pewno karta graficzna zmarła ?
Czy można bez większych przeróbek wstawić inną (lepszą) kartę graficzną ? Czy chłodzenie będzie pasować i czy nie będzie większych problemów z doborem sterowników ?
Pozdrawiam
WF-501B MC-E, KF-T60 XM-L, LL V6 Coast Stainless Steel, S1661501 3 x CREE XM-L U2, Olight S10 Baton XM-L2
Wydaje mi się (ale nie jestem 100% pewien) , że to już tak wygląda od trzech lat (kiedy to piorun uderzył w ziemie blisko mojego domu)
Pod tym wypalonym miejscem jest podobne spalenie na płycie głównej
Pod tym wypalonym miejscem jest podobne spalenie na płycie głównej
WF-501B MC-E, KF-T60 XM-L, LL V6 Coast Stainless Steel, S1661501 3 x CREE XM-L U2, Olight S10 Baton XM-L2
sp5it pisze:Cóż... artefakty wskazuja jednoznacznie na grafe do wymiany.
Muszę mieć pewność zanim kupie nową kartę . na ebay 560m kosztują ok 1000zł a na allegro nie ma ani jednej. Podobne wydajnościowo są po 600-800zł
A co jeśli to przypalenie na płycie głównej spowoduje upalenie kolejnej karty graficznej?
Albo przez ten defekt płyty głównej , nawet na nowej grafie komputer i tak się nie będzie włączał..
Proponujesz mi w ciemno wydać 1000zł ?
WF-501B MC-E, KF-T60 XM-L, LL V6 Coast Stainless Steel, S1661501 3 x CREE XM-L U2, Olight S10 Baton XM-L2
-
- Posty: 179
- Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 18:07
- Lokalizacja: radomsko
Według mnie to na 90% grafika - są artefakty. Mam dla ciebie inną propozycję: Masz ubezpieczenie domu (nie wiem czy w standardzie czy rozszerzone o elektronikę...)? W czasie pierwszej wiosennej burzy zgłaszasz problem z laptopem do ubezpieczyciela. Każą Ci dostarczyć ekspertyzę z serwisu, lub wysłać lapka do nich i czekasz na kaskę. 1000zl za grafike to przesada, do tego trzeba dobrać ją idealnie, bo potem będą cyrki typu inna rozdzielczość, laptop się nie włączy itp. Co ja bym zrobił: poczekał do burzy (o ile wcześniej nie padnie całkowicie) a w miedzy czasie wyszukał jakieś lenovo na i5 w cenie do 2000zł.
Ale to moja propozycja...
A kupno grafy: to musi być dokładnie idealnie ta sama grafa.
Czy płyta jest sprawna? Tak naprawdę po uderzeniu pioruna to chyba najtrafniejszą decyzję wystawi wróżka, bo serwis przemyje miejsce acetonem i powie Ci ze będzie Pan zadowolony...
he he
Ale to moja propozycja...
A kupno grafy: to musi być dokładnie idealnie ta sama grafa.
Czy płyta jest sprawna? Tak naprawdę po uderzeniu pioruna to chyba najtrafniejszą decyzję wystawi wróżka, bo serwis przemyje miejsce acetonem i powie Ci ze będzie Pan zadowolony...
he he
Co jest z drugiej strony tej karty w miejscu przysmażenia bo wygląda na zdecydowanie przegrzany laminat? Ten element z płyty głównej tak przygrzał tą kartę czy elementy karty graficznej z drugiej strony?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Proponuję zakończyć temat. Lapek ma upaloną płytę główną i grafikę. Wróżki obecnie są na wolnym (święta) więc teraz każdy wróży z fusów i nikt nie wie czy faktycznie po wymianie grafiki lapek wstanie czy nie.SST-90 pisze:sp5it pisze:Cóż... artefakty wskazuja jednoznacznie na grafe do wymiany.
Muszę mieć pewność zanim kupie nową kartę . na ebay 560m kosztują ok 1000zł a na allegro nie ma ani jednej. Podobne wydajnościowo są po 600-800zł
A co jeśli to przypalenie na płycie głównej spowoduje upalenie kolejnej karty graficznej?
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_567256203c08f1871.jpg]Obrazek[/url]
Albo przez ten defekt płyty głównej , nawet na nowej grafie komputer i tak się nie będzie włączał..
Proponujesz mi w ciemno wydać 1000zł ?
Jeśli upalenie miałeś wcześniej to wiadome było że to w końcu kiedyś zdechnie. Trzeba było zawczasu działać. Teraz to tylko gdybanie co to może być. Równie dobrze można naprawiać auto na odległość, dając jego fotkę.
ILPT
Rozkład kolorów i upalony rezystor mogą świadczyć o tym, że to jego sprawka.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Nie prosiłem o zdalna naprawę komputera a o poradyskaktus pisze:
Proponuję zakończyć temat. Lapek ma upaloną płytę główną i grafikę. Wróżki obecnie są na wolnym (święta) więc teraz każdy wróży z fusów i nikt nie wie czy faktycznie po wymianie grafiki lapek wstanie czy nie.
Jeśli upalenie miałeś wcześniej to wiadome było że to w końcu kiedyś zdechnie. Trzeba było zawczasu działać. Teraz to tylko gdybanie co to może być. Równie dobrze można naprawiać auto na odległość, dając jego fotkę.
Swoją drogą znam mechaników co potrafią naprawić samochód przez telefon
Teraz już wiem , że nawet wymiana karty graficznej na taką samą może nie pomóc.
Chciałbym tylko ustalić czy tylko k. graficzna jest wymiany czy jeszcze płyta główna. W drugim przypadku sprzedam laptopa na części bo nic innego nie będzie miało sensu.
Myślę nad sensownością zakupu najtańszej k. graficznej z serii GTX (np. 260m ) tylko żeby sprawdzić czy pojawi się obraz i sprzedaniu jej z minimalną stratą . Jakby się okazało , że tylko grafika jest do wymiany to na spokojnie poszukam grafiki GTX560M , albo całego laptopa z uszkodzonym ekranem. Teraz już mi się nie spieszy bo tymczasowo kupiłem stacjonarny.
Co o tym sądzicie ?
WF-501B MC-E, KF-T60 XM-L, LL V6 Coast Stainless Steel, S1661501 3 x CREE XM-L U2, Olight S10 Baton XM-L2
dziękuje bardzo za poradę , w weekend spróbuje tej opcji .Manekinen pisze:Żeby wymusić obraz na wyjściu wideo spróbuj odłączyć taśmę od matrycy i wtedy odpalać, w większości przypadków taki zabieg pomaga.SST-90 pisze:Próbowałem podłączyć zewnętrzny monitor . Też z marnym skutkiem - brak sygnału
Pozdrawiam
WF-501B MC-E, KF-T60 XM-L, LL V6 Coast Stainless Steel, S1661501 3 x CREE XM-L U2, Olight S10 Baton XM-L2
Teoretycznie to powinno zadziałać, jednak mając moje wspomnienia po dawnym wadliwym GF z czasów C2D to nie zawsze działa - wymiana grafiki.
Takie upalenia płyty jak pokazałeś niemal że dyskwalifikują lapka do dalszego używania, no chyba że masz mocne nerwy i kopie zapasowe robione w czasie rzeczywistym
PS-Sam osobiście działałem na lampie z wadliwymi GF i wszystko było ok przez dwa lata, nawet chłodzenie zmieniłem na własne sterowane zależnie od temperatury - fabryczne startowało przy ok. 80 st i schładzało grafikę do 40 i potem spoczynek. Po modyfikacji działało ciągle zapewniając max 50 st. Po tych 2 latach grafika nagle padła (odklejenie procka od podstawki) - efekt - brak obrazu na LCD i na zewnętrzy monitorze. Nie grałem w żadne gry itd. Po prostu nagle padło i po wszystkim...Artefakty takie same jak u ciebie.
Takie upalenia płyty jak pokazałeś niemal że dyskwalifikują lapka do dalszego używania, no chyba że masz mocne nerwy i kopie zapasowe robione w czasie rzeczywistym
PS-Sam osobiście działałem na lampie z wadliwymi GF i wszystko było ok przez dwa lata, nawet chłodzenie zmieniłem na własne sterowane zależnie od temperatury - fabryczne startowało przy ok. 80 st i schładzało grafikę do 40 i potem spoczynek. Po modyfikacji działało ciągle zapewniając max 50 st. Po tych 2 latach grafika nagle padła (odklejenie procka od podstawki) - efekt - brak obrazu na LCD i na zewnętrzy monitorze. Nie grałem w żadne gry itd. Po prostu nagle padło i po wszystkim...Artefakty takie same jak u ciebie.
ILPT