Pokażcie swoje światełka!
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Dexter, nie jesteś przeciętnym przechodniem a w jakimś mniejszym czy większym stopniu latarkoholikiem....ile zwykłych osób ma szanse z naszymi, ledoholików, latarkami?
A co do słowa ośmieszać to niewątpliwie, jak byście nie tłumaczyli, ma ono negatywny aspekt. Zazwyczaj ośmieszanemu nie jest do śmiechu. Dex, Miodosław, chcieli byście być ośmieszani? A imponować(?) latarkami można również pozytywnie, pokazując, tłumacząc, objaśniając....tak, jak robiliśmy to na dotychczasowych zlotach. Zamiast śmiać się z postronnych zaciekawionych i ich potencjalnych świeczek-oświecić człowieka, zainteresować, dać pomacać, pocieszyć rękę i oko....
Dobra, dosyć moralizowania...
A co do słowa ośmieszać to niewątpliwie, jak byście nie tłumaczyli, ma ono negatywny aspekt. Zazwyczaj ośmieszanemu nie jest do śmiechu. Dex, Miodosław, chcieli byście być ośmieszani? A imponować(?) latarkami można również pozytywnie, pokazując, tłumacząc, objaśniając....tak, jak robiliśmy to na dotychczasowych zlotach. Zamiast śmiać się z postronnych zaciekawionych i ich potencjalnych świeczek-oświecić człowieka, zainteresować, dać pomacać, pocieszyć rękę i oko....
Dobra, dosyć moralizowania...
Calineczka, wydaje mi się, że Ty na siłę wyobraziłeś sobie jakąś sytuację, negatywną sytuację i tak brniesz... Może błąd był z mojej strony w złym dobraniu słowa - może powinienem napisać "zawstydziłem", "zaimponowałem wszystkim, włącznie z ochroniarzem", może "pokazałem mu, że duże, nie znaczy lepsze" - nie wiem. W każdym razie, nikt nie poczuł się urażony, nikt nie poczuł się dotknięty, pan ochroniarz zainteresował się moim światełkiem, podszedł, zagaił rozmowę i na tym się skończyło. Nie wiem, czemu, na siłę ( wybacz, takie mam wrażenie ) szukasz tu czegoś złego. Przecież nie było to coś w stylu "Pstryk. Włączam latarkę. Świecę. "Łahahaha, te, ochroniarz, schowaj Ty swoją świeczkę, bo ja Cię moim maleństwem przebijam" - tu śmiech całego kampusu i kilkudziesięciu grillujących osób" . Taka sytuacja nie miała miejsca i jak pisałem, nikogo niczym nie uraziłem, a wszystko skończyło się sympatyczną pogawędką z ochroniarzem. Może w ten sposób wyobraziłeś sobie tę sytuację, gdy napisałem "ośmieszyłem", może słowo to ma dla nas inne ( lub dla mnie szersze ) znaczenie, nie wiem. Może zostawmy już temat.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
...nie twierdzę, że mam rację. Nie było mnie tam a przekaz słowny miewa sporo wad... Moim obowiązkiem, jako admina, jest niejako czuwanie nad morale forum i przy twoim ośmieszaniu zapaliła mi się ostrzegawcza lampka. Dlatego podjąłem temat. Proponuję poszukać na necie definicji, opisów słowa "ośmieszać". Może zrozumiecie wtedy mój punkt widzenia.
Najważniejsze, że wszyscy zostali oświeceni i byli z tego powodu zadowoleni
Pax między ledoholiki
Najważniejsze, że wszyscy zostali oświeceni i byli z tego powodu zadowoleni
Pax między ledoholiki
Calineczka, ale chwała Ci za Twą czujność i postawę Admina - jej nie kwestionuje . Po prostu czasami, jak to w życiu bywa, pewne definicje i pojęcia ulegają nagięciu - tak też było w tym przypadku, jako że nie da się w skrócie i chybcikiem sprecyzować całej sytuacji. Miodosław odebrał poprawnie to, co miałem do przekazania, choć może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem. Następnym razem wlepię opis na 5 linijek, co by nieporozumień nie było .
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Po lewej na zdjeciu stoi unikalny, zabytkowy model UltraFire. Pochodzi z czasow kiedy firma powstawala. Zródlem swiatla jest palacy się knot, bardzo duzy zakres regulacji plomienia do rozruchu zuzywa jedna zapalke a zrodlem zasilania jest parafina badz inne plynne paliwo. DNF, to pytanie do mnie bylo, chodzi o to po prawej?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU