Ładowarka Li-ion Ultrafire WF-139
-
- Posty: 43
- Rejestracja: niedziela 11 sty 2015, 18:39
- Lokalizacja: śląsk
Ładowarka Li-ion Ultrafire WF-139
Witam !
Mam ładowarke Li-ion Ultrafire WF-139 kupiłem akumulatorki
1. 18650 PANASONIC 3400mAh Protected
2. 18650 Ultrafire 2400mAh
Jak długo mam ładować te akumulatorki do pełnego naładowania ?
Czy jak będę ładować za długo to mogę popsuć te akumulatorki (czasem można zapomnieć, że są w ładowarce)
Z góry Dziękuję za pomoc !
Mam ładowarke Li-ion Ultrafire WF-139 kupiłem akumulatorki
1. 18650 PANASONIC 3400mAh Protected
2. 18650 Ultrafire 2400mAh
Jak długo mam ładować te akumulatorki do pełnego naładowania ?
Czy jak będę ładować za długo to mogę popsuć te akumulatorki (czasem można zapomnieć, że są w ładowarce)
Z góry Dziękuję za pomoc !
Ładowarka sama powinna skończyć cykl ładowania, przestanie mrugać na czerwono i zapali się zielona dioda.
Zobacz z tyłu na naklejce jakim prądem ładuje, potem podziel pojemności aku przez ten prąd i wyjdzie Ci szacunkowy czas ładowania.
Za pierwszym razem po upływie tego czasu plus np. 0,5 h skontroluj ładowarkę czy się wyłączyła.
Zobacz z tyłu na naklejce jakim prądem ładuje, potem podziel pojemności aku przez ten prąd i wyjdzie Ci szacunkowy czas ładowania.
Za pierwszym razem po upływie tego czasu plus np. 0,5 h skontroluj ładowarkę czy się wyłączyła.
Ostatnio zmieniony środa 04 lis 2015, 10:03 przez max4max, łącznie zmieniany 1 raz.
Czasami się zdarza że mocno spada prąd ładowania w końcowej fazie, przy pierwszym ładowaniu warto posiłkując się multimetrem zmierzyć napięcie na ogniwach w przypadku gdyby czas ładowania wydłużyłby się sporo ponad teoretyczną wartość.
Powiedzmy ładowarka będzie ładować prądem 0,5A to po 6h należy sprawdzić ogniwo 2500mAh jakie będzie mieć napięcie i jak ono się dalej zmienia, jeśli nadal jest w fazie ładowania.
Ogniwa z zabezpieczeniem można spokojnie zostawić bo elektronika w nich zawarta, zadba o to żeby ładowarka nie wyrządziła im krzywdy.
Powiedzmy ładowarka będzie ładować prądem 0,5A to po 6h należy sprawdzić ogniwo 2500mAh jakie będzie mieć napięcie i jak ono się dalej zmienia, jeśli nadal jest w fazie ładowania.
Ogniwa z zabezpieczeniem można spokojnie zostawić bo elektronika w nich zawarta, zadba o to żeby ładowarka nie wyrządziła im krzywdy.
Zestaw rowerowy:
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Witam, podepnę się do tematu. Również posiadam ładowarkę wf-139 i mam pewne pytanie.
Otóż gdy włożę do kanału ogniwo 18650 dioda zapala się na czerwono i będzie tak świeciła chyba w nieskończoność. Z tego co wiem, dioda powinna mrugać a po naładowaniu ogniwa zgasnąć, w mojej ładowarce jednak tak nie jest. Kiedy ogniwo powinno być już naładowane, wyciągam je i wsadzam do ładowarki jeszcze raz. Dopiero wtedy, po ponownym włożeniu, dioda raczy się zapalić na zielono. Dodam, że wcześniej miałem ładowarkę jednokanałową i był z nią taki sam problem.
Jak temu zaradzić?
Nie wiem, czy po upływie potrzebnego czasu ładowarka dalej ładuje, czy tylko dioda się świeci, jednak jakiś czas przed naładowaniem ogniwa, ładowarka zaczyna cicho piszczeć. Ogniwo nie nagrzewa się ani nic takiego, tylko pisk z ładowarki. Gdy przestanie piszczeć, to przeważnie ogniwo jest już pełne, po ponownym włożeniu w kanał.
Co może być nie tak? Powinienem kupić kolejną ładowarkę, czy ładować tak, jak do tej pory?
Otóż gdy włożę do kanału ogniwo 18650 dioda zapala się na czerwono i będzie tak świeciła chyba w nieskończoność. Z tego co wiem, dioda powinna mrugać a po naładowaniu ogniwa zgasnąć, w mojej ładowarce jednak tak nie jest. Kiedy ogniwo powinno być już naładowane, wyciągam je i wsadzam do ładowarki jeszcze raz. Dopiero wtedy, po ponownym włożeniu, dioda raczy się zapalić na zielono. Dodam, że wcześniej miałem ładowarkę jednokanałową i był z nią taki sam problem.
Jak temu zaradzić?
Nie wiem, czy po upływie potrzebnego czasu ładowarka dalej ładuje, czy tylko dioda się świeci, jednak jakiś czas przed naładowaniem ogniwa, ładowarka zaczyna cicho piszczeć. Ogniwo nie nagrzewa się ani nic takiego, tylko pisk z ładowarki. Gdy przestanie piszczeć, to przeważnie ogniwo jest już pełne, po ponownym włożeniu w kanał.
Co może być nie tak? Powinienem kupić kolejną ładowarkę, czy ładować tak, jak do tej pory?
-
- Posty: 43
- Rejestracja: niedziela 11 sty 2015, 18:39
- Lokalizacja: śląsk