Liitokala Lii-300/Lii-500
Witam
Podepnę się pod ten wątek. Niedawno zakupiłem ładowarkę Lii-500 i wygląda na to że nie działa mi wyjście USB w tej ładowarce, lub też nie potrafię go włączyć. Może ktoś podpowie co robić ? wydaje mi się że wystarczy podpiąć kabelek i podłączyć jakieś urządzenie do naładowania czy może się mylę?
Podepnę się pod ten wątek. Niedawno zakupiłem ładowarkę Lii-500 i wygląda na to że nie działa mi wyjście USB w tej ładowarce, lub też nie potrafię go włączyć. Może ktoś podpowie co robić ? wydaje mi się że wystarczy podpiąć kabelek i podłączyć jakieś urządzenie do naładowania czy może się mylę?
sprawdzałem z ogniwami na każdym porcie jak i z Ni-MH we wszystkich portach i nic (symbol USB widzę tylko przy uruchomieniu). Nawet rozkręciłem ją aby sprawdzić czy wszystko jest zlutowane ale wygląda ok. Pozostaje reklamacja niestety na szczęście kupiłem na banggood oni nigdy nie robili z tym problemów .
Przy okazji rozbrojenia zrobiłem foto jakby ktoś potrzebował:
ps. zdjęcia robione Chińskim telefonem, wybaczcie jakość
Przy okazji rozbrojenia zrobiłem foto jakby ktoś potrzebował:
ps. zdjęcia robione Chińskim telefonem, wybaczcie jakość
Ostatnio zmieniony czwartek 22 paź 2015, 21:57 przez torvez, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale zasilanie masz odłączone wtedy od ładowarki? Bo jak ładuje, to USB nie działa. USB działa chyba tylko jako PowerBank, biorąc prąd z ogniw.
PS
Przynajmniej ja na początku, próbowałem to USB, gdy było podłączone zasilanie i się rozczarowałem, że nie działa Ale bez zasilania działa u mnie.
PS
Przynajmniej ja na początku, próbowałem to USB, gdy było podłączone zasilanie i się rozczarowałem, że nie działa Ale bez zasilania działa u mnie.
Ostatnio zmieniony czwartek 22 paź 2015, 21:50 przez marmez, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
OK teraz mi świta że kiedyś coś widziałem na ten temat.
Oczywiście, masz rację, po odłączeniu zasilacza USB zaczyna ładować z ogniw w ładowarce
Dziękuję
Oczywiście, masz rację, po odłączeniu zasilacza USB zaczyna ładować z ogniw w ładowarce
Dziękuję
Ostatnio zmieniony czwartek 22 paź 2015, 21:52 przez torvez, łącznie zmieniany 1 raz.
- nie_po_oczach
- Posty: 48
- Rejestracja: czwartek 24 wrz 2015, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Wczoraj doszła Lii 500. 26 dni czekania z aliexpress. W instrukcji przy NOR TEST jest:piciex pisze:marmez, "Normal Test"- http://lygte-info.dk/review/Review%20Ch ... %20UK.html
Ładowanie/ rozładowanie/ ponowne ładowanie
(W j. ang.)
1) Rozładowanie
2) Ładowanie do pełna z pomiarem pojemności
3) Rozładowanie jeszcze raz
To nie rozumiem Chińczyków.
- nie_po_oczach
- Posty: 48
- Rejestracja: czwartek 24 wrz 2015, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dziś odebrałem sobie ładowarkę Lii-500 z poczty (po prawie miesiącu od zamówienia na Ali).
Pierwsze spostrzeżenia - dziwny jest pomiar rezystancji, bo od tygodnia nie używane 26650 rozładowane do ok 3,85V ponoć mają 50-60mΩ, po naładowaniu i ponownym włożeniu 10-12mΩ (niestety nie jest badana rezystancja podczas ładowania). Prawie pełne 18650 rezystancję mają nieco losową 29-45mΩ i często wychodzi, że te o większej rezystancji zmierzonej Reaktorem tutaj mają mniejszą niż te z większą.
Ładowanie Li-ionów kończy się przy napięciu ok 4,209V, czyli w bardzo sensownej normie, choć wolał bym niedoładowanie o te 9mV Porównując do NiteCore D2 design gorszy ale funkcjonalność znacznie lepsza i co ciekawe bez bezpośredniego porównania obu ładowarek Liitokala wygląda jak jakiś olbrzym, choć wcale nie jest dużo większa od D2.
W miarę możliwości zmierzę też napięcie końca ładowania oraz prądy i ew impulsy pomiarowe na zaciskach (o ile takowe istnieją). Na razie jestem zadowolony z zakupu.
Pierwsze spostrzeżenia - dziwny jest pomiar rezystancji, bo od tygodnia nie używane 26650 rozładowane do ok 3,85V ponoć mają 50-60mΩ, po naładowaniu i ponownym włożeniu 10-12mΩ (niestety nie jest badana rezystancja podczas ładowania). Prawie pełne 18650 rezystancję mają nieco losową 29-45mΩ i często wychodzi, że te o większej rezystancji zmierzonej Reaktorem tutaj mają mniejszą niż te z większą.
Ładowanie Li-ionów kończy się przy napięciu ok 4,209V, czyli w bardzo sensownej normie, choć wolał bym niedoładowanie o te 9mV Porównując do NiteCore D2 design gorszy ale funkcjonalność znacznie lepsza i co ciekawe bez bezpośredniego porównania obu ładowarek Liitokala wygląda jak jakiś olbrzym, choć wcale nie jest dużo większa od D2.
W miarę możliwości zmierzę też napięcie końca ładowania oraz prądy i ew impulsy pomiarowe na zaciskach (o ile takowe istnieją). Na razie jestem zadowolony z zakupu.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: piątek 25 wrz 2015, 16:19
- Lokalizacja: Szczecin