Dobre oświetlenie zasilane z prądnicy w piaście
Dobre oświetlenie zasilane z prądnicy w piaście
Witam szanownych kolegów.
Nazywam się Maciek i to jest mój pierwszy post ale na pewno nie ostatni
Nie wiem czy koledzy mieli podobny "problem" ale ja z nim się borykam od kiedy zmieniłem rower na egzemplarz z dynamem w piaście, ale do rzeczy:
Kilka lat temu kupiłem rower ze wspomnianą już prądnicą. Był on wyposażony w przednią lampkę AXA Sprint. Jako, że lampka ta swoim migotaniem doprowadzała mnie do szału przy nocnej jeździe (mimo tego, że miała wewnątrz rozbudowany układ elektroniczny, działała tak, jakbym "gołą" diodę podłączył bez mostka i kondensatora do dynama), postanowiłem zmienić ją na coś mocniejszego i bardziej przyjaznego dla oczu. Jako, że nie miałem i nie mam zamiaru korzystać z gotowych lampek wyposażonych w źródła energii które trzeba ładować lub wymieniać baterie (skoro już mam dynamo) postanowiłem znaleźć coś zasilanego z prądnicy, co da całkiem niezłą widoczność w nocy. Niestety z gotowych lampek nie znalazłem nic ciekawego (przystępnego cenowo), zaczęło się więc kombinowanie i przerabianie.
Kupiłem 2 latarki z alledrogo z diodami 3-watowymi typu zoom (dwie, bo dynamo ma 6V~ 0,5A). Po rozebraniu okazało się, że mogą mieć maks. 0,3W (brak radiatora na MCPCB) i żałosny driver. Postanowiłem więc założyć na star jakiś radiator (na tyle mały by wszedł do środka latarki), zamiast pakietu baterii wstawiłem mostek, kondensator filtrujący i driver. Za driverem podłączyłem 2 diody LED szeregowo. Pierwszy driver wytrzymał 2godz. jazdy (NSI50350). Następny (na MCMC34063) wytrzymał 2 dni. Wstawiłem więc rezystor 1W 12ohm - działa jak marzenie.
Niemniej jednak mam na kierownicy plątaninę przewodów pomiędzy latarkami i słaby strumień światła (musiałem rezystorem ograniczyć prąd ponieważ radiatory wewnątrz latarek mają słabe chłodzenie - nie mam możliwości zrobienia dobrej piguły).
Szukając względnie budżetowego rozwiązania wpadłem na pewną rzecz - w każdej lampce muszę upychać mostki i kondensatory by uzyskać ciągły strumień. Czemu by więc nie zmienić napięcia w instalacji roweru ze zmiennego na stałe? Idąc tym tropem w rurę od widelca upchałem mostek prostowniczy i kondensatory o pojemności 21000uF, dzięki czemu mam już w instalacji prąd stały. Maksymalne napięcie instalacji ogranicza dioda zenera 22V 5W.
Przyszedł jednak czas na lampkę i tu znów problem, bo jaką?
W sieci znalazłem coś takiego:
http://www.sklep.mizar.com.pl/lampa-rob ... 14786.html
I teraz pytanie do kolegów obeznanych z tematem co sądzą o takim wynalazku?
Czy miał któryś kolegów kontakt z taką lampką?
Lepiej takie coś czy może szukać czegoś z CREE?
To mi wygląda na dobrą bazę do przeróbek (Niezłe odbłyśniki i tył korpusu wykonany z aluminium co może być rozwiązać problemy z chłodzeniem). Od razu wyprułbym z niej driver bo przy takim prądzie dynamo powinno mieć samostabilizację (spadek na reaktancji przy zbyt dużym prądzie).
Pozdrawiam!
Nazywam się Maciek i to jest mój pierwszy post ale na pewno nie ostatni
Nie wiem czy koledzy mieli podobny "problem" ale ja z nim się borykam od kiedy zmieniłem rower na egzemplarz z dynamem w piaście, ale do rzeczy:
Kilka lat temu kupiłem rower ze wspomnianą już prądnicą. Był on wyposażony w przednią lampkę AXA Sprint. Jako, że lampka ta swoim migotaniem doprowadzała mnie do szału przy nocnej jeździe (mimo tego, że miała wewnątrz rozbudowany układ elektroniczny, działała tak, jakbym "gołą" diodę podłączył bez mostka i kondensatora do dynama), postanowiłem zmienić ją na coś mocniejszego i bardziej przyjaznego dla oczu. Jako, że nie miałem i nie mam zamiaru korzystać z gotowych lampek wyposażonych w źródła energii które trzeba ładować lub wymieniać baterie (skoro już mam dynamo) postanowiłem znaleźć coś zasilanego z prądnicy, co da całkiem niezłą widoczność w nocy. Niestety z gotowych lampek nie znalazłem nic ciekawego (przystępnego cenowo), zaczęło się więc kombinowanie i przerabianie.
Kupiłem 2 latarki z alledrogo z diodami 3-watowymi typu zoom (dwie, bo dynamo ma 6V~ 0,5A). Po rozebraniu okazało się, że mogą mieć maks. 0,3W (brak radiatora na MCPCB) i żałosny driver. Postanowiłem więc założyć na star jakiś radiator (na tyle mały by wszedł do środka latarki), zamiast pakietu baterii wstawiłem mostek, kondensator filtrujący i driver. Za driverem podłączyłem 2 diody LED szeregowo. Pierwszy driver wytrzymał 2godz. jazdy (NSI50350). Następny (na MCMC34063) wytrzymał 2 dni. Wstawiłem więc rezystor 1W 12ohm - działa jak marzenie.
Niemniej jednak mam na kierownicy plątaninę przewodów pomiędzy latarkami i słaby strumień światła (musiałem rezystorem ograniczyć prąd ponieważ radiatory wewnątrz latarek mają słabe chłodzenie - nie mam możliwości zrobienia dobrej piguły).
Szukając względnie budżetowego rozwiązania wpadłem na pewną rzecz - w każdej lampce muszę upychać mostki i kondensatory by uzyskać ciągły strumień. Czemu by więc nie zmienić napięcia w instalacji roweru ze zmiennego na stałe? Idąc tym tropem w rurę od widelca upchałem mostek prostowniczy i kondensatory o pojemności 21000uF, dzięki czemu mam już w instalacji prąd stały. Maksymalne napięcie instalacji ogranicza dioda zenera 22V 5W.
Przyszedł jednak czas na lampkę i tu znów problem, bo jaką?
W sieci znalazłem coś takiego:
http://www.sklep.mizar.com.pl/lampa-rob ... 14786.html
I teraz pytanie do kolegów obeznanych z tematem co sądzą o takim wynalazku?
Czy miał któryś kolegów kontakt z taką lampką?
Lepiej takie coś czy może szukać czegoś z CREE?
To mi wygląda na dobrą bazę do przeróbek (Niezłe odbłyśniki i tył korpusu wykonany z aluminium co może być rozwiązać problemy z chłodzeniem). Od razu wyprułbym z niej driver bo przy takim prądzie dynamo powinno mieć samostabilizację (spadek na reaktancji przy zbyt dużym prądzie).
Pozdrawiam!
Cześć
Choć bardzo sympatycznie myślę o lampkach zasilanych z dynamopiasty niestety jeszcze nie mam takiego źródła zasilania przez co nie mam bezpośredniego doświadczenia w tym temacie. Jednak spróbuję Ci trochę pomóc, byś szybciej doszedł do ideału
Ja bym od razu konstruował lampkę z optyką, która nie oślepia osób zna przeciwka i zarazem dobrze nam oświetla drogę. Najtańszym sposobem na uzyskanie takiego efektu jest zastosowanie optyki TIR owalnej o kątach 15x45 i przy montażu nad kołem taką optykę bym sugerował. (na forum popularniejsze są 20x60, co jest dla mnie niezrozumiałe, bo zapewniają mniejszy zasięg światła). Taka optyka popularnie choć błędnie nazywana jest kolimatorem.
Coś mi świta, że na dynamiopiastę ludzie zakładali diodę MK-R (12V nap. przewodzenia), jeżeli to prawda, to teraz można by zastosować nowszą XHP50 podłączoną (odpowiednie podłoże za ok 2$ z ebaya) w trybie 12V. Trzeba by spraedzić, czy ta dioda będzie współpracować z optyką TIR, niestety nie mam w domu tej diody, żeby sprawdzić
Z drugiej strony chyba łatwiej będzie dobrać optykę potrójną pod 3 XP-G np. Hahar tak zrobił. http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=6387
Teraz nie poszukam, ale były jeszcze inne udane realizacje lampek na dynamopiastę.
Pozdrawiam, Kuba
Choć bardzo sympatycznie myślę o lampkach zasilanych z dynamopiasty niestety jeszcze nie mam takiego źródła zasilania przez co nie mam bezpośredniego doświadczenia w tym temacie. Jednak spróbuję Ci trochę pomóc, byś szybciej doszedł do ideału
Ja bym od razu konstruował lampkę z optyką, która nie oślepia osób zna przeciwka i zarazem dobrze nam oświetla drogę. Najtańszym sposobem na uzyskanie takiego efektu jest zastosowanie optyki TIR owalnej o kątach 15x45 i przy montażu nad kołem taką optykę bym sugerował. (na forum popularniejsze są 20x60, co jest dla mnie niezrozumiałe, bo zapewniają mniejszy zasięg światła). Taka optyka popularnie choć błędnie nazywana jest kolimatorem.
Coś mi świta, że na dynamiopiastę ludzie zakładali diodę MK-R (12V nap. przewodzenia), jeżeli to prawda, to teraz można by zastosować nowszą XHP50 podłączoną (odpowiednie podłoże za ok 2$ z ebaya) w trybie 12V. Trzeba by spraedzić, czy ta dioda będzie współpracować z optyką TIR, niestety nie mam w domu tej diody, żeby sprawdzić
Z drugiej strony chyba łatwiej będzie dobrać optykę potrójną pod 3 XP-G np. Hahar tak zrobił. http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=6387
Teraz nie poszukam, ale były jeszcze inne udane realizacje lampek na dynamopiastę.
Pozdrawiam, Kuba
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Faktycznie Hahar stosował sterownik step-up, może w tych innych konstrukcjach też tak było.
Światłą powinno być całkiem sporo. Co prawda autor pisze, że 3W daje prądnica (0,5A i 6V), ale mi się coś majaczy, że przy szybszej jeździe to i 5W dają, a 5W, to już całkiem spoko światełko jest przy dobrej optyce. Chyba, że tylko mi się majaczyło
Pozdrawiam
Światłą powinno być całkiem sporo. Co prawda autor pisze, że 3W daje prądnica (0,5A i 6V), ale mi się coś majaczy, że przy szybszej jeździe to i 5W dają, a 5W, to już całkiem spoko światełko jest przy dobrej optyce. Chyba, że tylko mi się majaczyło
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Hej
Dynamo- Piasta daje znacznie wyższe napięcie - moja bez obciążenia dała ponad 120V !
W skrócie to takie ustrojstwo które dąży aby prąd w obwodzie wynosił około 0,5A.
Spokojnie od 3 do chyba 7 ledów zasili -w zależności od prędkości jazdy.
Niestety ale nawet kondensatorów 20 000 uF nie wystarcza na swiecenie po zatrzymaniu dłużej jak kilka sekund...
Dynamo- Piasta daje znacznie wyższe napięcie - moja bez obciążenia dała ponad 120V !
W skrócie to takie ustrojstwo które dąży aby prąd w obwodzie wynosił około 0,5A.
Spokojnie od 3 do chyba 7 ledów zasili -w zależności od prędkości jazdy.
Niestety ale nawet kondensatorów 20 000 uF nie wystarcza na swiecenie po zatrzymaniu dłużej jak kilka sekund...
Witam,
Dziękuję bardzo za wszelkie porady.
W międzyczasie (ciągnięty nieodpartą ciekawością) postanowiłem jednak zakupić sobie lampkę z linku który podałem (oczywiście na allegro można kupić ją 10zł taniej). Dziś ją zamontowałem i wypróbowałem, więc przy okazji wszystkim zainteresowanym zrecenzuję wrażenia.
Biorąc ją w rękę trochę obawiałem się jej wymiarów - jej średnica to 82mm. Po założeniu okazało się jednak, że jest ona tylko niewiele większa niż moja AXA więc kamień z serca.
Efekt znacznie przerósł przerósł moje oczekiwania. Strumień światła jest bardzo mocny, z szerokością jest ok. Widoczność, jaką daje owa lampka to jakieś 40-50m. Na szczęście nie musiałem nic kombinować z driverem - zostawiłem lampkę bez przeróbek.
Lampka zaczyna świecić od około 8-9km/h. Przy 12km/h daje już porządny strumień światła. od 15-17km/h daje już pełne światło.
Problemem może być jednak oślepianie innych użytkowników drogi - tutaj będę musiał coś wymyślić (może naklejenie pasków na klosz albo coś w tym stylu) lub spróbuję po prostu lepiej ustawić kąt świecenia lampki.
Reasumując, każdemu, kto chciałby mieć mocną tanią lampkę do roweru, gorąco ją polecam. Zastrzegam jednak, że do poprawnego działania lampki potrzebny będzie mostek prostowniczy + kondensatory (które gdzieś trzeba będzie upchnąć bo do lampki nie wejdą).
Przy kondensatorach, które zastosowałem (łącznie 21 000uF) lampka po zatrzymaniu świeci mocnym światłem jakieś 2-3s. Później "żarzy się" jeszcze jakieś 10s więc nie może tu być mowy o świetle postojowym.
Lampka jest świetną bazą do przeróbek i stosowania mocniejszych diod (np cree) - nie ma problemu z pigułami i odprowadzaniem ciepła bo jej korpus jest jednocześnie radiatorem.
Dużym problemem w przypadku przeróbek będzie fakt, że jest ona klejona - aby dostać się do wnętrza trzeba by było w jakiś sposób ją rozczłonkować.
Próbowałem zrobić jakąś fotkę z działania ale niestety mój telefon nie podołał temu zadaniu. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to mogę jutro spróbować jeszcze raz.
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za wszelkie porady.
W międzyczasie (ciągnięty nieodpartą ciekawością) postanowiłem jednak zakupić sobie lampkę z linku który podałem (oczywiście na allegro można kupić ją 10zł taniej). Dziś ją zamontowałem i wypróbowałem, więc przy okazji wszystkim zainteresowanym zrecenzuję wrażenia.
Biorąc ją w rękę trochę obawiałem się jej wymiarów - jej średnica to 82mm. Po założeniu okazało się jednak, że jest ona tylko niewiele większa niż moja AXA więc kamień z serca.
Efekt znacznie przerósł przerósł moje oczekiwania. Strumień światła jest bardzo mocny, z szerokością jest ok. Widoczność, jaką daje owa lampka to jakieś 40-50m. Na szczęście nie musiałem nic kombinować z driverem - zostawiłem lampkę bez przeróbek.
Lampka zaczyna świecić od około 8-9km/h. Przy 12km/h daje już porządny strumień światła. od 15-17km/h daje już pełne światło.
Problemem może być jednak oślepianie innych użytkowników drogi - tutaj będę musiał coś wymyślić (może naklejenie pasków na klosz albo coś w tym stylu) lub spróbuję po prostu lepiej ustawić kąt świecenia lampki.
Reasumując, każdemu, kto chciałby mieć mocną tanią lampkę do roweru, gorąco ją polecam. Zastrzegam jednak, że do poprawnego działania lampki potrzebny będzie mostek prostowniczy + kondensatory (które gdzieś trzeba będzie upchnąć bo do lampki nie wejdą).
Przy kondensatorach, które zastosowałem (łącznie 21 000uF) lampka po zatrzymaniu świeci mocnym światłem jakieś 2-3s. Później "żarzy się" jeszcze jakieś 10s więc nie może tu być mowy o świetle postojowym.
Lampka jest świetną bazą do przeróbek i stosowania mocniejszych diod (np cree) - nie ma problemu z pigułami i odprowadzaniem ciepła bo jej korpus jest jednocześnie radiatorem.
Dużym problemem w przypadku przeróbek będzie fakt, że jest ona klejona - aby dostać się do wnętrza trzeba by było w jakiś sposób ją rozczłonkować.
Próbowałem zrobić jakąś fotkę z działania ale niestety mój telefon nie podołał temu zadaniu. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to mogę jutro spróbować jeszcze raz.
Pozdrawiam!
Tak. Jest to obecnie najsensowniejsze rozwiązanie. Cztery struktury i 12V dają pełną moc przy ok. 22km/h. W mieście wystarczy połowa mocy.marmez pisze:Coś mi świta, że na dynamiopiastę ludzie zakładali diodę MK-R (12V nap. przewodzenia), jeżeli to prawda, to teraz można by zastosować nowszą XHP50 podłączoną (odpowiednie podłoże za ok 2$ z ebaya) w trybie 12V.
Wielodiodowe lampki sa nieporozumiem w przypadku chęci użytkowania w ruchu drogowym. Praktycznie nie da się jakolwiek wykonać sensownego odcięcia z zachowaniem jasności i strumienia za pomocą daszka lub przesłony. Pozostają dedykowane soczewki o ile takie istnieją.
Do zasilania najelpszy ostatni układ piloma. Zaczyna świecić przy ok. 4-5km/h i mamy dwa tryby 50% i 100%. Układ 7 ma tylko jeden tryb 100% i zaczyna świecić przy ok. 8-9km/h.
Przetwornica od ledima działa podobnie ale ma straty na przetwornicy czego nie ma uklad piloma (ok. 10% różnicy).
Bardzo fajnym roziwazaniem byłaby przetwornica obniżająco-podwyższająca, przy której mamy ciągły wzrost świecenia z prędkością nawet jak prąd dynama się nasyci. Przy MKR, XHP mamy spory zapas pradu, przy 50km/h uzyskamy ok. 1A na diodzie czyli jakieś 12W.
Podtrzymanie najlepiej wykonać poprzez dołączenie dodatkowej diody np. xbd/xpe z superkondensatorem. Główna lampka gaśnie, ta daje pozycyjne i coś tam oświetli przy zatrzymaniu i bardzo niskiej predkości.
Podtrzymanie dla diody głównej ciężkie do wykonania gdyż wymaga kilku superkondensatorów.
LINK
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... cce492d654 i jasna sprawa