Kompresor bezolejowy - co macie, co polecacie ?

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Kompresor bezolejowy - co macie, co polecacie ?

Post autor: tOmki »

Korzysta ktoś z kompresora bezolejowego ze zbiornikiem ok 5-6l ?
Możecie coś polecić ?

Ewentualnie jakiś mały olejowy max 12l
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

A może by tak ze starej lodówki zrobić jak potrzebujesz małą wydajność? :)
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Nie mam czasu na takie rzeźbienie (chociaż chętnie bym zrobił). Jakie propozycje ?
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

A do czego potrzebujesz i jakie masz wymagania ?
Małe, ciche, wydajne, tanie ?
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Użytek domowy i przydomowy. Bez takich prac jak piaskowanie czy malowanie.
Czasami coś przedmuchać, napompować itp. itd.
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

Polecam takiego 6L stanleya.
Jest głośny jak pełnoprawna spreżarka, ale zajmuje o wiele mniej miejsca i jest wydajna.

Obrazek
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Myślałem o takim:
http://allegro.pl/black-decker-kompreso ... 37020.html
lub
http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-b ... 42256.html

W sumie to jedna fabryka klepie te małe przenośne kompresory.
Kwestia tylko naklejki: Stanley, NuAir, Black&Decker,....
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

Dokładnie, IMO stanley przestał być gwarantem niezawodności.

Odnosnie tego 12L B&D nie lepiej już wtedy kupić jakiegoś "pełnowymiarowca" 24l ?
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

24l za duże bydle.
Do transportu też średnio wygodne.
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

ale ma kółka ! :P

A ten B&D 12kg...
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Ja żem płetwonurek - butle 15kg i twiny po 25kg to dla mnie standard.
Waga to nie problem, gabaryty mają znaczenie. Ciężko będzie zapakować 24l do auta.

Mając na myśli 24l - chodziło o 24l, olejowy ?

Ciekawe rozwiązanie:
http://allegro.pl/black-decker-kompreso ... 17318.html
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

tOmki, '

Fakt, 24l to już olejowe.
Pionowego na żywo nigdy nie widziałem, ale na twoim miejscu ostawiałbym wtedy tego 12l B&D
Awatar użytkownika
abyss
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek 12 sty 2015, 23:52
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: abyss »

Co do kompresorów oznaczanych jako STANLEY to konieczne trzeba przeczytać to przed decyzją zakupu http://www.wykop.pl/link/2630977/stanley-oszukujo/

Natomiast temat kompresorów bezolejowych też mnie interesuje - bo podobno przy nich korund lub piasek którym się piaskuje nie ulega sklejeniu. Szczególnie mowa o relatywnie drobnych elementach jak jakieś manetki, uchwyty, obudowy gaźników, silników etc - mniejszych niż np. podwozie lokomotywy czy duża felga auta. Czytałem, że kompresory śrubowe są dobre, wydaje i relatywnie ciche - ale niestety zdecydowanie drogie.
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

takim kompresorem raczej nic nie wypiaskujesz :) te wydajności około 200L/min można włożyć między bajki, ja mam dwucylindrowy metabo LT100 2,2kW o wydajności (realnej) ledwo 200L/min.
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Z tego co czytałem to kompresor z parametrami do piaskowania to koszt min 1500 zł.
ODPOWIEDZ