Klasyczne żarówki lubię najbardziej, ale mam tylko w lampce do czytania, na suficie chce mieć coś nieco tańszego w eksploatacji.
CFL odpada - w warsztacie mam dobre świetlówki liniowe (jakieś kosmiczne rury z likwidowanej stacji paliw, w podwójnym szkle, wysokie cri, w detalu po 150 pln sztuka) i jestem zadowolony, w domu przerobiłem już kilkanaście rodzajów cflek i z żadnej nie jestem zadowolony na tyle żeby kontynuować eksploatacje, a ze wzgledu na druga polowe, koszty oraz eksploatacje podobne lampy ze świetlówkami liniowymi w pokojach raczej odpadają.
Nie upieram się przy żarówkach e27, mogą być inne źródła światła, ale preferowałbym rozwiązanie wymagające jak najmniej dłubania - coś sprawdzonego, do poskładania ze standardowych elementów, bo jednak trochę zabawy będzie przy tej ilości.
szczegóły:
Mam do oświetlenia łazienkę 7m2 wyprowadzone 5 punktów w płycie g-k, mogę wstawić oprawki o dowolnej średnicy, oraz 3 pokoje (wiszące kable do założenia samej oprawki na kabel lub powieszenia lampy) 18m2 z 2 punktami, 30m2 z 4 punktami i 50m2 z 6 punktami.
Łącznie (z zapasami) 14 takich samych żarówek lub lamp wiszących i 6 opraw wpuszczanych IP44 do łazienki
Szukam czegoś w okolicach 4000K lub poniżej (ale raczej ponad 3000K, nie wszechobecne 2700K), najchętniej z Ra > 90 (a i 95 w rozsądnej cenie nie pogardzę).
Jedyne co znajduje w Polsce z dobrym Ra ma trochę mało lumenów i jest nieco za cieple
np. http://www.lampy.pl/E27-9W-927-zarowka- ... Ra-95.html
Jako ze przy 100 pln za żarówkę\oprawę całkowita suma sięga (i przekracza) nieco absurdalny poziom 2000 pln niestety dalej nie spełniając moich oczekiwań co do temperatury barwowej i natężenia światła przyszedłem się poradzić co dalej (jestem w trakcie urządzania po kapitalnym remoncie, wiec z technicznego punktu widzenia dosyć elastycznie bo zaczynam od zera, jakieś środki mam przewidziane ale wiadomo...).