SolarStrom L2
SolarStrom L2
Witam Kolegów !
Posiadam latarkę SolarStrom L2. Latarka fabrycznie jest wyposażona w 3x led XML L2.
Zasilana jest z 3x 18650. Wg producenta ma ona około 2200lm. Chciałbym ją przerobić aby na max mocy miała większą moc świecenia. Nie wiem tylko jak ugryźć temat jej zasilania ponieważ są tam 3 ledy. Nie wiem jaki sterownik zastosować. Dodam tylko że posiadam też latarkę MTE MC-G33 z 1x XML-L2 i w porównaniu z SolarStrom wcale dużo słabiej nie świeci a ma tylko 1 diodę i jedno ogniwo.
Pomierzyłem prądy pobierane z ogniw w SolarStrom i wyszło mi że pobiera ona na max poziomie tylko 2,3A (ogniwa w latarce są połączone równolegle) W MTE przy 1 diodzie mam taki pobór prądu a tu( czyli w SolarStrom) są 3 diody a zużycie energii takie samo, a na zdrowy rozsadek powinno być około 3 raza większe. Wniosek mój jest taki że latarka nie jest "wyśrubowana" nawet na połowę mocy.
Posiadam latarkę SolarStrom L2. Latarka fabrycznie jest wyposażona w 3x led XML L2.
Zasilana jest z 3x 18650. Wg producenta ma ona około 2200lm. Chciałbym ją przerobić aby na max mocy miała większą moc świecenia. Nie wiem tylko jak ugryźć temat jej zasilania ponieważ są tam 3 ledy. Nie wiem jaki sterownik zastosować. Dodam tylko że posiadam też latarkę MTE MC-G33 z 1x XML-L2 i w porównaniu z SolarStrom wcale dużo słabiej nie świeci a ma tylko 1 diodę i jedno ogniwo.
Pomierzyłem prądy pobierane z ogniw w SolarStrom i wyszło mi że pobiera ona na max poziomie tylko 2,3A (ogniwa w latarce są połączone równolegle) W MTE przy 1 diodzie mam taki pobór prądu a tu( czyli w SolarStrom) są 3 diody a zużycie energii takie samo, a na zdrowy rozsadek powinno być około 3 raza większe. Wniosek mój jest taki że latarka nie jest "wyśrubowana" nawet na połowę mocy.
Ostatnio zmieniony piątek 07 sie 2015, 16:41 przez Alsec, łącznie zmieniany 4 razy.
A jak (czym) mierzyłeś prąd pobierany z SS L2? Bo wydaje mi się, że tu będzie duży błąd pomiaru. Poza tym pomiędzy 1000lm a 2200lm wg kwadratowego prawa ściemniania nie ma dużej różnicy (jakieś 30-35% może) > http://kababaka.com/wp-content/uploads/ ... niania.png
Daj zdjęcie drivera, to pomyślimy jak zwiększyć prąd.
Daj zdjęcie drivera, to pomyślimy jak zwiększyć prąd.
Pomiar dokonywałem 3 multimetrami uniwersalnymi. wyniki bardzo podobne. A co sterowniki to najchętniej zastosowałbym drugi ( nie chcę modyfikować oryginalnego).
Co do różnicy którą oko wychwyci pomiędzy 1000 a 2200lm to może i niewiele ale zawsze coś a ja sądzę że pomiędzy jedna a druga latarka powinna być duża różnica.
Co do różnicy którą oko wychwyci pomiędzy 1000 a 2200lm to może i niewiele ale zawsze coś a ja sądzę że pomiędzy jedna a druga latarka powinna być duża różnica.
Ostatnio zmieniony piątek 07 sie 2015, 21:33 przez Alsec, łącznie zmieniany 1 raz.
Tutaj masz reckę tej latarki ale pod inną nazwą > http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=12841
Jeśli chcesz inny sterownik to życzę powodzeniu w szukaniu takiego albo osoby, która takowy wykona (oczywiście przy zachowaniu pełnej funkcjonalności oryginału łącznie ze wskaźnikiem naładowania). 3 mierniki uniwersalne ... nic mi to nie mówi i dalej twierdzę, że zaniżają bardzo pomiar ze względu na zbyt dużą rezystancję przewodów i bocznika pomiarowego. Czy powinna świecić lepiej niż świeci obecnie, tego nie wiem bez miarodajnych pomiarów ale z 3ma extra rezystorami pewnie może świecić lepiej niż obecnie, co wcale nie oznacza, że 3x mocniej niż 1 diodowa, nawet 2x mocniej nie będzie po puszczeniu po ~3,6A w diodę (max dla nich na zwykłym podłożu) i wymianie szybki na lepszą.
Jeśli chcesz inny sterownik to życzę powodzeniu w szukaniu takiego albo osoby, która takowy wykona (oczywiście przy zachowaniu pełnej funkcjonalności oryginału łącznie ze wskaźnikiem naładowania). 3 mierniki uniwersalne ... nic mi to nie mówi i dalej twierdzę, że zaniżają bardzo pomiar ze względu na zbyt dużą rezystancję przewodów i bocznika pomiarowego. Czy powinna świecić lepiej niż świeci obecnie, tego nie wiem bez miarodajnych pomiarów ale z 3ma extra rezystorami pewnie może świecić lepiej niż obecnie, co wcale nie oznacza, że 3x mocniej niż 1 diodowa, nawet 2x mocniej nie będzie po puszczeniu po ~3,6A w diodę (max dla nich na zwykłym podłożu) i wymianie szybki na lepszą.
Nawet jeśli mój pomiar jest obarczony błędem to za każdym razem ( czyli na każdej lampce) popełniam taki sam błąd. Ale uzyskiwany pomiar mówi mi jednoznacznie że mogło by być lepiej jeśli chodzi o SS L2.
Ten wskaźnik naładowania nie jest mi potrzebny. Ogólnie planuje wymienić cały panel z włącznikami na swój aby tego nie przerabiać.
I aby urwać za w czasu jakieś spekulacje to moc maksymalna jest potrzebna tylko chwilowo a nie na stałe wiec odprowadzenie temp możemy pominąć ( oczywiście w granicach rozsądku).
Ten wskaźnik naładowania nie jest mi potrzebny. Ogólnie planuje wymienić cały panel z włącznikami na swój aby tego nie przerabiać.
I aby urwać za w czasu jakieś spekulacje to moc maksymalna jest potrzebna tylko chwilowo a nie na stałe wiec odprowadzenie temp możemy pominąć ( oczywiście w granicach rozsądku).
Najważniejsza jest temperatura struktury diody a ta w ułamku sekundy mocno się nagrzewa (można ją pośrednio odczytać oscyloskopem mierząc napięcie przewodzenia diody zasilanej stałym prądem), mając do tego słabe podłoże i kiepskie odprowadzanie ciepła na obudowę nie uzyskamy dużej mocy nawet na chwilę.Alsec pisze:I aby urwać za w czasu jakieś spekulacje to moc maksymalna jest potrzebna tylko chwilowo a nie na stałe wiec odprowadzenie temp możemy pominąć ( oczywiście w granicach rozsądku).
Nie widzę też sensu zmiany drivera (o ile masz taki oparty o układy AMC7136 i tranzystory), bo wystarczą rezystory kosztujące grosze, by uzyskać taki sam lub podobny efekt, co po zmianie sterownika kosztującego kilkadziesiąt zł + ew inne przeróbki związane z np z zamianą zasilania z łączenia równoległego na szeregowe.
Podobna konstrukcja i porównanie światła z "konkurencją" > http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=12738
Cytuje kolegę:
"Najważniejsza jest temperatura struktury diody a ta w ułamku sekundy mocno się nagrzewa (można ją pośrednio odczytać oscyloskopem mierząc napięcie przewodzenia diody zasilanej stałym prądem), mając do tego słabe podłoże i kiepskie odprowadzanie ciepła na obudowę nie uzyskamy dużej mocy nawet na chwilę."
Dlatego napisałem w nawiasie "w granicach rozsądku"
"Najważniejsza jest temperatura struktury diody a ta w ułamku sekundy mocno się nagrzewa (można ją pośrednio odczytać oscyloskopem mierząc napięcie przewodzenia diody zasilanej stałym prądem), mając do tego słabe podłoże i kiepskie odprowadzanie ciepła na obudowę nie uzyskamy dużej mocy nawet na chwilę."
Dlatego napisałem w nawiasie "w granicach rozsądku"
Tylko, że odprowadzenie ciepła jest pierwszym i często niezbędnym krokiem nie tylko do zwiększenia mocy ale także do poprawnego działania więc tego nie można pominąć. Wydanie ~18zł na 3 podłoża SinkPad + 5zł za pastę termo jest chyba najlepszą z możliwych opcją, więc przy chęci wydania większej kwoty na niepotrzebny driver nie ma tutaj chyba mowy o przekraczaniu jakiejkolwiek granicy rozsądku.