Rower elektryczny - alternatywny środek transportu ;)

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

U mnie bez najmniejszych problemów, mam 8P, i normalnie podciągnął dwie cele o te brakujące 0,05V, zeszło mu z tym ze kilka godzin, ale to i tak szybciej jak ładowarką która ma mały prąd balansowania. Nie dociągałem co prawda do 4,20V, ładowarka zajęła się ostatecznym balansowaniem.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Obrazek

Do tego ostatnie 232Wh + nieudokumentowane ~50Wh i mam 500Wh w aku, gdzie pomiar niewielkim prądem (chyba 5A) i moje wyliczenia pokazały że jest jakieś 650Wh - to i tak całkiem nieźle :) Zabrakło mi dzisiaj prądu, bo nie ładowałem chcąc sprawdzić ile w końcu ta bateria ma. Nikomu nie polecam sprawdzać, tak ciężko się pedałowało te całe 5km :mrgreen:


/edit

Koło mi wyje przy średnich obrotach gdy dam trochę więcej gazu. I to coraz gorzej, prawdopodobnie to luźne szprychy albo sterownik nie ogarnia - pracuje w trybie bezczujnikowym. Po rozpędzeniu się powyżej tych 20km/h dalsze przyśpieszanie następuje cichutko i przyjemnie. Na nagraniu te buczenie słuchać bardzo głośno bo drgania przenoszą się bezpośrednio na kamerę.

Podjazd pod górkę w 2:00 odbywał się już na wyczerpanej baterii, potem przejechałem jeszcze z 7km i napięcie zaczęło klękać nawet do 2,5V na celę, przy którym sterownik sam zaczął odcinać prąd. Sterownik 36V w instalacji 48V, nic przy nim nie grzebałem, można by ciutkę mu podnieść te odcięcie co by tak baterii nie zakatować, niestety nie miałem ze sobą alarmów lipo. Teraz podczas ładowania wepchałem w baterię 600Wh, nie licząc balansowania w fazie CV. Widać że podczas jazdy ucieka mi 100Wh, cóż bateria przy używaniu jest ciepła i wygląda na to że to właśnie ta energia idzie na grzanie.
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Browar »

Nie będę zakładał osobnego wątku, tu zapytam na szybko: mam do naładowania aku z ebajka KTM Amparo a nie mam dedykowanej ładowarki. Aku to Panasonic NKY353B2, 12Ah, 36V, 432Wh. Ma pięć identycznych styków. Ma ktoś jakiś pomysł coby naładować aku bez rozbiórki?
pozdrav
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

W takich "wynalazkach" musisz uważać bo tam jest (jakiś) nietypowy BMS, który może zablokować ładowanie oraz wyjście na sterownik.
Tam jest pewnie 5 takich styków ?
1) Charge monitoring, presumably by temperature.
2) Negative (-)
3) Battery Meter.
4) Charging Positive (+)
5) Output Positive (+)
WojtekErnest
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

W niedzielę stuknąłem 77km wykorzystując 498Wh, co daje 6,46Wh/km, teren podobnie jak zwykle, 50/50 szosa i las. Strasznie zimno na tym rowerze gdy się nie pedałuje przy temperaturze 25 stopni i mniejszej :D No sprawność bardzo ładna. Zasięg 80km z hakiem, na szosie może nawet do 90km. Już piąty raz instaluje endomondo przed wyruszeniem i piąty raz zapominam.

Co, tylko ja jeżdżę? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Joachim
Posty: 281
Rejestracja: środa 30 mar 2011, 09:18
Lokalizacja: Opoczno

Post autor: Joachim »

Witam.
Ja też jeżdżę, ale jak na razie tylko wstępnie. Wykonałem raz jedną trasę testowo, tak na pierwszy raz, 68 km na wspomaganiu i byłem niesamowicie zadowolony. Drugi raz to po 20 km tam i z powrotem, plus kupa radości dla innych, którzy mogli usiąść i przetestować. A kto już się przejechał, ten się zakochał :)
Aktualnie trajka jest na ostatecznych poprawkach w celu dostosowania do mojej osoby i preferencji.
Jak tylko wróci z warsztatu, zamieszczę relację z opisem i zdjęciami.
Pozdrawiam.

Convoy S2 i C8 ster. ElSor
Convoy S2+ XP-E2 RED mod smokuxx1987
XinTD X3 mod Maciex93, ster. ElSor v.2 3,55A
UltraFire C8,mod Dariusz70
TrustFire X6, 9A
Trajka Dekers 1kW, 2x20Ah

Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Joachim de Vett pisze:A kto już się przejechał, ten się zakochał
O tak, banan od ucha do ucha i pierwsze pytanie "ile to kosztuje jak bym chciał u siebie" :mrgreen:
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Manekinen pisze:Co, tylko ja jeżdżę? :mrgreen:
Nie tylko :D
Choć ja jeżdżę na cudzych, mój od 11 miesięcy jest w budowie.
Ale już widać światełko w tunelu :)
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

Jeżdźących na rowerkach Ev jest więcej :-) Kto raz spróbuje to już nie wróci do 'analogowego'.
Szczególnie, jeśli ta elektryfikacja będzie własnoręczna.
WojtekErnest
neutrinus
Posty: 534
Rejestracja: piątek 09 wrz 2011, 16:16
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: neutrinus »

Joachim de Vett pisze:Witam.
Ja też jeżdżę, ale jak na razie tylko wstępnie. Wykonałem raz jedną trasę testowo, tak na pierwszy raz, 68 km na wspomaganiu i byłem niesamowicie zadowolony. Drugi raz to po 20 km tam i z powrotem, plus kupa radości dla innych, którzy mogli usiąść i przetestować. A kto już się przejechał, ten się zakochał :)
Aktualnie trajka jest na ostatecznych poprawkach w celu dostosowania do mojej osoby i preferencji.
Jak tylko wróci z warsztatu, zamieszczę relację z opisem i zdjęciami.
Pozdrawiam.
Sam ją elektryfikujesz czy Dekers?
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Manekinen pisze:Co, tylko ja jeżdżę? :mrgreen:
W tym roku tyle co nic ale w zeszłym zrobiłem z 3 trasy po 100km+ i kilkanaście takich w okolicy 40-60km.
WojtekErnest pisze:Kto raz spróbuje to już nie wróci do 'analogowego'.
Szczególnie, jeśli ta elektryfikacja będzie własnoręczna.
Nie zgodzę się z tym. Po przeróbce swojego dokupiłem 2gi rower, by móc dojechać lub dojść z nim tam, gdzie z elektrycznym było by ciężko. Zresztą nic nie daje takiej frajdy jak wjazd na jakiś szczyt o własnych siłach. Również łatwiej znaleźć kompana do przejażdżki, gdy jedzie się zwykłym rowerem.
Dla mnie to 2 różne sprzęty służące do innych zastosowań.
Awatar użytkownika
Joachim
Posty: 281
Rejestracja: środa 30 mar 2011, 09:18
Lokalizacja: Opoczno

Post autor: Joachim »

neutrinus pisze:
Joachim de Vett pisze:Witam.
Ja też jeżdżę, ale jak na razie tylko wstępnie. Wykonałem raz jedną trasę testowo, tak na pierwszy raz, 68 km na wspomaganiu i byłem niesamowicie zadowolony. Drugi raz to po 20 km tam i z powrotem, plus kupa radości dla innych, którzy mogli usiąść i przetestować. A kto już się przejechał, ten się zakochał :)
Aktualnie trajka jest na ostatecznych poprawkach w celu dostosowania do mojej osoby i preferencji.
Jak tylko wróci z warsztatu, zamieszczę relację z opisem i zdjęciami.
Pozdrawiam.
Sam ją elektryfikujesz czy Dekers?
Witam.
Elektryfikacja Dekersa, ja tylko wybrałem z dostępnych opcji: mocniejszy silnik i drugi akumulator, by mi mocy w drodze nie brakło. Niestety, jeszcze nie miałem okazji sprawdzić maksymalnego zasięgu przy wspomaganiu na jednym. Sprawdzany był przy montażu, bez pedałowania 40 km bez oszczędzania go. Ja zrobiłem 68 i jeszcze mocy zostało, by kilku ludzi się przejechało tak na próbę w czasie pokazu podczas Dni Bełchatowa.
Pozdrawiam.

Convoy S2 i C8 ster. ElSor
Convoy S2+ XP-E2 RED mod smokuxx1987
XinTD X3 mod Maciex93, ster. ElSor v.2 3,55A
UltraFire C8,mod Dariusz70
TrustFire X6, 9A
Trajka Dekers 1kW, 2x20Ah

antek1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 14 lip 2015, 10:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: antek1 »

WojtekErnest pisze:Kto raz spróbuje to już nie wróci do 'analogowego'.
Szczególnie, jeśli ta elektryfikacja będzie własnoręczna.
Nie zgodzę się z tym. Po przeróbce swojego dokupiłem 2gi rower, by móc dojechać lub dojść z nim tam, gdzie z elektrycznym było by ciężko. Zresztą nic nie daje takiej frajdy jak wjazd na jakiś szczyt o własnych siłach. Również łatwiej znaleźć kompana do przejażdżki, gdy jedzie się zwykłym rowerem.
Dla mnie to 2 różne sprzęty służące do innych zastosowań.[/quote]


Rower elektryczny jest fajny jeśli służy jako pewnego rodzaju zabawka lub używa go człowiek, który ma poważne problemy kondycyjne i pod nie każdy "szczyt" może podjechać.
Ja wolę sto razy bardziej odbyć wycieczkę 30km+ o własnych siłach, niż na takim "skuterku", dlatego że satysfakcja po takich podróżach jest wielka. Ja za nic nie dodał silniczka elektrycznego do mojego roweru. Jeśli sobię daje radę bez, to po co?
neutrinus
Posty: 534
Rejestracja: piątek 09 wrz 2011, 16:16
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: neutrinus »

antek1 pisze: Rower elektryczny jest fajny jeśli służy jako pewnego rodzaju zabawka lub używa go człowiek, który ma poważne problemy kondycyjne i pod nie każdy "szczyt" może podjechać.
Ja wolę sto razy bardziej odbyć wycieczkę 30km+ o własnych siłach, niż na takim "skuterku", dlatego że satysfakcja po takich podróżach jest wielka. Ja za nic nie dodał silniczka elektrycznego do mojego roweru. Jeśli sobię daje radę bez, to po co?
Obecnie rower jest dla mnie czymś co pozwala mi się ruszać. Daje relaks i odstresowuje. Do tego "elektryfikacja" zupełnie nie potrzebna.

Z drugiej strony zamiast kupować skuter do jazdy po mieście, taki trajk jest i tańszy i funfactor większy :) Tutaj elektryka ma sens - możesz pojechać na spotkanie biznesowe nie będąc przepoconym. Gdybym miał gdzie parkować trajka to bym się przerzucił.
antek1
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 14 lip 2015, 10:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: antek1 »

Z drugiej strony zamiast kupować skuter do jazdy po mieście, taki trajk jest i tańszy i funfactor większy :) Tutaj elektryka ma sens - możesz pojechać na spotkanie biznesowe nie będąc przepoconym. Gdybym miał gdzie parkować trajka to bym się przerzucił.[/quote]


Tak, zdecydowanie, do miasta to super sprawa.
Niestety - mieszkam pod miastam, a tu nie jest mi to potrzebne. :)
ODPOWIEDZ