Mosiężny styk
Mosiężny styk
witam,
Dużo osób na sprężynce od włączniki montuje mosiężny styk w celu poprawy przewodnictwa prądu, co całkowicie rozumię. Interesuje mnie tylko czemu nikt nie robi tego na sprężynce od drivera, przecież tam też płynie prąd i też są straty.
Pozdrawiam
Dużo osób na sprężynce od włączniki montuje mosiężny styk w celu poprawy przewodnictwa prądu, co całkowicie rozumię. Interesuje mnie tylko czemu nikt nie robi tego na sprężynce od drivera, przecież tam też płynie prąd i też są straty.
Pozdrawiam
Możesz jaśniej, bo nie bardzo rozumiem?cpt.Nemo pisze:Płaska pacyna mosiężna mało kiedy będzie miała tak dobry kontakt z dnem baterii jak spręźyna Tak mi się wydaje
Ja daje styk od Omtena, Bocian opisywał dlaczego jest lepszy od mosiądzu/miedzi. Jest też dość cienki co ma znaczenie. Jeżeli zastosujemy 2 grubsze mosiężne styki, sprężynka na driverze będzie się zbytnio wyginać w bok, co zauważyłem w niektórych zmodowanych latarkach. Zdarzyło mi się nawet zwarcie z AMC i gdybym nie zauważył że coś jest nie tak, to mogłoby nie wyglądać zbyt ciekawie. Skończyło się na szczęście stopionym włącznikiem i rozgrzanym ogniwem.
Dno akumulatora nie jest idealną płaszczyzną.Jacek318 pisze:Możesz jaśniej, bo nie bardzo rozumiem?cpt.Nemo pisze:Płaska pacyna mosiężna mało kiedy będzie miała tak dobry kontakt z dnem baterii jak spręźyna Tak mi się wydaje
Szczególnie akumulatora z odzysku
I jeśli się trafi choć mała pozostałość występu po zgrzewie, taka igiełka szczątkowa, to plyta mosiężna może sie na tym oprzeć i powierzchnia styku wyjdzie malutka. Dna akumulatorów z odzysku nie są supergładkie i znowu zmniejszona powierzchnia. a drut sprężyny, jak mi się wydaje, zawsze tak się ułoży aby dotykać jak największą powierzchnią.
Sprężyna i tak chyba ma grubość drutu większą od kabli doprowadzających napięcie w głowicy (nie mówię o ekstremalnych przypadkach tuningu) więc daje radę nie pogarszając pracy samej latarki
Pozdrawiam, Leszek
cpt.Nemo, idąc drogą Twojej logiki należałoby również brać pod uwagę to, że ktoś nasika do tuby latarki, co też może pogorszyć jej pracę . Chyba każdy, ciut ogarnięty technicznie użytkownik ma chyba świadomość, że należy usunąć zgrzewy, aby powierzchnia styku akumulatora była maksymalnie gładka. Pisałem o tym kiedyś i blaszka z mosiądzu, najlepiej powlekanego to najlepsza metoda zapewnienia pewnego styku i małego spadku napięcia przy połączeniu sterownik->+ogniwa.
Sometimes darkness can show you the light
Konstruktorzy starają się zapobiec:)Bocian pisze:cpt.Nemo, idąc drogą Twojej logiki należałoby również brać pod uwagę to, że ktoś nasika do tuby latarki, co też może pogorszyć jej pracę
Po to są oringi i smar na gwintach
Cóż zrobić ?
Przyroda zna, o ile jeszcze coś pamiętam, trzy rodzaje zestyków.
1.Punktowy
2.Liniowy
3.Powierzchniowy
Zestyki niełączeniowe ruchome, a z takimi mamy doczynienia wykonywane bywają w trzech powyższych rodzajach, a często jakość zestyku zależy w dużej mierze od parametrów fizycznych. Typu siła docisku, jakość wykończenia powierzchni itp.
Oczywiście w wypadku ideału zestyk powierzchniowy jest nieco lepszy od zestyku liniowego ( a do takich należy kółko gołej okrągłej sprężynki :)Ale nie są to jakieś krytyczne różnice, dużo więcej zależy od materiałów z których wykonane są powierzchnie stykające się.
Ja myślę że przy naszych napięciach i prądach oba podobnie dają radę. No ale mnie więcej o metro, tramwajach czy elektrowozach uczyli
Pozdrawiam, Leszek