Rower elektryczny - alternatywny środek transportu ;)

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Manekinen pisze:bo teraz to sterownik przyklejony mam pod ramą na taśmę malarską :D
No ja chociaż izolacyjną dałem na pakiet i sterownik ;)
Obrazek

Na całość myślę wrzucić taką jakby płachtę szytą na wymiar, zapinaną na rzepy i tyle. Teściu tapicer, to ogarnie temat w moment.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Ale to się rzuca w oczy :) Co prawda sterownik przyklejony u mnie taśmą, ale taśma niebieska, na ciemno-zielonej ramie się nieźle maskuje. Aku na bagażniku, przykryty czarnym materiałem, i umocowany linkami do bagażu (nie wiem jak to się nazywa, te rozciągliwe z haczykami), i wygląda to jak bym po prostu coś tam przewoził :) No a manetka przyśpieszenia w moim wykonaniu to mistrzostwo świata, jak nie znajdę jakichś foto na kompie to niestety zrobię dopiero przy kolejnej okazji :)

[ Dodano: 1 Marzec 2015, 18:47 ]
Znalazłem, czy to wymaga komentarza? :twisted:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Manekinen pisze:Ale to się rzuca w oczy :)
No niestety obecnie nie mam za dobrego maskowania a ze 140akusów nie zrezygnuję, chyba, że wymienię na pojemniejsze (obecnie mam 2,2Ah każdy) połączone w pakiet 14S10P i zasięgi realne bez zamulania w okolicy 120-160km, choć kiedyś jechałem ile fabryka przez ~60km, to wyszło, że zasięg by wyniósł ~80km a innym razem bardzo spokojnie, jak na ebika i wyszło, że 120km zrobiłem na 55-60% pojemności.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Pytanie tylko czy potrzeba aż takiego zasięgu? Pół Polski na jednym ładowaniu chcesz przejechać? ;) Ja to bym ten pakiet odchudził o połowę jeśli ogniwa są porządne. Jak będę robił kolejny pakiet z lepszych ogniw to myślę że ograniczę to do 500Wh bo na prawdę więcej nie trzeba żeby sobie pojeździć, a przecież waga i gabaryty też są ważne.

Obecnie mam 12S8P z ogniw 1600-2300 z odzysku, silnik 250W 36V, sterownik bezczujnikowy z ograniczeniem 17A. Nie bawiłem się w podnoszenie prądu, jak odkręcam do końca i rower ma ciężko (pod wiatr / pod górkę) to po kilku minutach takiego obciążenia aku robią się ciepłe, silnik też, ale wymaga większego katowania, ale to silnik przekładniowy więc jak z zewnątrz jest ciepły to w środku pewnie gorący. Prędkość 45km/h wynika z ograniczeń sterownika, po prostu nie kręci szybciej fazami, podejrzewam że w trybie czujnikowym będzie szybciej, tyle że nie dokopałem się do czujników w wyprowadzeniach silnika albo czujniki są uszkodzone przez wilgoć - rozebrać się tego dziada nie udało za pierwszym podejściem, ale w końcu będzie trzeba.
woytazo
Posty: 114
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 11:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: woytazo »

Widzę, że temat rowerów elektrycznych zrobił się rozwojowy więc korzystając z okazji wspomnę, że mam ogniwa LiPo z baterii tableta o pojemnościach 3,2Ah i bodajże 4.8Ah. Koledzy kiedyś z forum arbiter je wykorzystywali do zestawów zasilania rowerów elektrycznych. W razie zainteresowania wystawię je w sklepiku.
Odpowiadając na PW kliknij "Cytuj".
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Potrzeba mi zasięgu min 100km, bo te 40-60 w sezonie, to robię zwykłym rowerem a jak chcę dalej, to muszę się jakoś wspomóc. Na razie najdłuższa moja trasa miała 105km ale były też 2 wyjazdy w okolicy 100km. Na ten sezon jeszcze nie mam jakiś większych planów ale też chcę coś w okolicy 100km zrobić (głownie keszowanie gdzieś po lasach ew w miejscach, gdzie autem nie można wjechać). Taki zapas energii też się przydaje, gdy jadę z kimś, wtedy robię tunel powietrzny i możemy obaj jechać 25km/h bez zbędnego wysiłku na pokonywanie oporów powietrza.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

No to po 4 czy 5 wiosnach w tym roku nastało wreszcie lato, i tak oto wygląda wczorajsza malutka jazda testowa:

Obrazek

Teren drogi asfaltowe 50% leśne i polne 50%. Wykorzystane 280Wh, przejechane jakieś 40-45km (nie pamiętam dokładnie) z czego może przepedałowałem 1km na jakichś ciężkich piaszczystych odcinkach co by nie zakatować instalacji. Ale fajnie jest mieć napęd na 2 koła, normalnym rowerem po wjechaniu na piach trzeba hamować tyłem żeby tego piachu się nie najeść, a ja tutaj po prostu daję gazu i grzeje do przodu, nawet rower z oponami terenowymi i dużą siłą mięśniową wymiękał :mrgreen: Prędkość 20-40km/h więc sporo wyższa niż ostatnio, sprawność w takich warunkach wychodzi więc około 6,5-7Wh/km, praktycznie tyle samo co przy poprzedniej jeździe prędkością spacerową. Choć w lesie starałem się go nie katować, to po wyjechaniu na drogę prędkość maksymalna, podejrzanie wysoka sprawność co? Nawet baterii nie naładowałem poprawnie bo za późno dostałem cynk o wycieczce, napięcia 4,00 - 4,15V - tak, rozbalansowana jest konkretnie, tutaj wychodzą mieszane ogniwa laptopowe, ale muszę przyznać że od poskładania w tamtym roku była balansowana może raz czy dwa a w tym roku ani razu, ale moja ładowarka ogarnia balansowanie we wczesnej fazie CC więc można zbalansować bez ładowania pod sam korek czego chcę uniknąć bo nie wiem kiedy teraz będę jeździł.
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

Próbowałeś ten watomierz zasilać z zewnętrznego żródła aby podtrzymać wyniki pomiaru po wyłączeniu zasilania głównego z pakietu roweru ?
WojtekErnest
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Nie, nie widzę takiej potrzeby. Nie odcinam zasilania od miernika, w ogóle nie odcinam zasilania jeśli mam jakieś przerwy, po prostu wyłączam sterownik silnika przełącznikiem, przy tak pojemnym pakiecie energia zjadana przez ten miernik to jak kropla w morzu :) Ale nie widzę problemu aby tak zrobić, jakiś pakiecik 12V z diodą prostowniczą i można przepiąć zasilanie w tą i z powrotem.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Obrazek

Ponadto zbalansowałem porządnie pakiety i po 232Wh rozjazd jest na prawdę niewielki, od 3,834V do 3,870V
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Martwi mnie to co mówisz, że balansowanie jest niepotrzebne, ewentualnie "raz na pół roku". Wejdzie ktoś nie obyty w temacie, naczyta się, zrobi tak samo i będzie źle. Mało to się ludziom krzywdy narobiło od takich błędnych zachowań?
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Źle mnie zrozumiałeś. Nie balansowałem od pół roku bo nie używałem.
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

Jeśli Jego ładowarka de facto wyrównuje ładowanie w fazie CC i do tego rower - pakiet jest rzadko uzywany to porządne balansowanie może robic rzadziej. Ale Ci którzy często jeżdżą muszą przynajmniej kontrolować napięcia segmentów, bo 150 mV to już (za) dużo.
Mój pakiet złożony z mieszanych ale starannie dobranych segmentów ma różnice 25-40 mV.
WojtekErnest
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Oczywiście że trzeba kontrolować napięcie wszystkich cel i regularnie balansować przy ładowaniu, przecież nigdzie nie napisałem że jest inaczej. Zawsze jak pisze czy to o budowie pakietu czy o testowaniu ogniw, to zawsze przywiązuje dużo uwagi do balansowania i bezpieczeństwa. Tutaj pakiet się rozbalansował bo nie był od dawna ładowany, a używany bardzo sporadycznie, ewentualnie był tylko doładowywany a balansowanie w ładowarce ustawione jest najczęściej na CV. Przy tak ogromnej pojemności należałoby przestawiać na początek CC jeśli ładowarka pozwala, i wtedy będzie miała ona szanse to zbalansować. A jak nie zdąży, to skrajnie niedoładowane cele można podpiąć pod jakiś TP4056 przewodem balansowania, będzie dużo szybciej. Kilka sztuk TP4056 a do nich ładowarki do komórek, no i jest izolacja galwaniczna. BMS oczywiście rozwiązuje ten problem od ręki, ale to spory wydatek jak na moją bardzo budżetową konstrukcję (całkowity wkład to jakieś 300zł).
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

Manekinen pisze: ..skrajnie niedoładowane cele można podpiąć pod jakiś TP4056 przewodem balansowania, będzie dużo szybciej. Kilka sztuk TP4056 a do nich ładowarki do komórek, no i jest izolacja galwaniczna.
Dla kilku P, segmentu złożonego z kilku np 5-8 równoległych cel 18650 (mnie) się niesprawdza użycie tego ukladziku. Prawdopodobnie sumarycznie b.niskie RW oraz duża pojemność sprawia, że układ (za) szybko kończy ladowanie lub przy 4,15 po krótkiej fazie testowania w ogóle nie ładuje.
Więc z tego powodu dla dużych pakietow, nie nadaje się do balansowania.
WojtekErnest
ODPOWIEDZ