Praktycznie od razu po uniesieniu (3 metry) runął na ziemie.maciex93 pisze:To dobrze że nie miałeś kłopotów, jednak dobra praktyka nakazuje odsunąć od siebie takie elementy.
Jeszcze stwierdziłem że go podciągne i dzięki temu zarył bezpiecznie
Jak najbardziej, ale tam jest 3mm miejsca i nie ma mowy o jakimkolwiek skręcaniu. Chyba że stosujemy jakieś dodatkowe dystanse do dolnej płyty, to można się pobawić.neutrinus pisze:A to nie jest tak, że jak się skręci ze sobą oba przewody zasilania to w pewnym stopniu oddziaływania magnetyczne się niwelują?
Czy dobrze rozumiem ze każda bateria ma wbudowany swój alarm?Manekinen pisze:jagrok, waga raczej normalna, ja bez mobiusa ale z fpv+osd+kamera i 2200 miałem 620g. Ciężko zejść z tą wagą. Chyba że pytasz o PDB, no to faktycznie niewiele wniosła, ale od początku pisałem że niezbyt ekonomicznie zaprojektowana.
kapuss, jak lądowałeś? Ręcznie na czuja, czy rozbroiłeś, czy failsafe? Biegusiem na miejsce "lądowania" i nasłuchuj alarmu, albo czekaj aż się włączy alarm lipo. Bo jak już bateria zdechnie to kaplica. Ostatnio ktoś na forum rc-fpv znalazł 250 po 3,5 miesiąca