Faktycznie, ciekawa sprawa.
Niestety nie udało mi się takiego efektu zaobserwować (a tych sterowniczków w różnych wersjach i konfiguracjach przećwiczyłem sporo).
Z czysto teoretycznego punktu widzenia to na myśl przychodzi mi jedynie efekt fotoelektryczny, który powoduje iż w pewnych warunkach taki LED zachowuje się jak fotoogniwo.
A to z kolei (jeżeli faktycznie taka jest tego przyczyna - a po obejrzeniu załączonego filmu wszystko na to wskazuje) teoretycznie może prowadzić do dwóch konsekwencji:
1. napięcie pojawiające się na zgaszonej diodzie jest na tyle duże, że blokuje mosfet`a uniemożliwiając jego włączenie. A wówczas napięcie generowane na LED pod wpływem padającego światła, nazwijmy je Vf_foto odejmuje się od Vbatt i przy dużej jego wartości powoduje spadek na drenie mosfet`a. A przy niskim Uds mosfet może się nie włączać (punkt odcięcia widać na ch-kach Id/Uds).
2. na skutek światła LED wchodzi w obszar zaporowy, przy którym przestaje on przewodzić - zachowuje się wówczas jak kondensator i ma mocno wydłużony czas włączenia, przez co krótkie impusy PWM nie są stanie go wyprowadzić do stanu przewodzenia. Tylko IMHO napięcie wywołane efektem fotoelektrycznym jest zgodne z kierunkiem polaryzacji (przewodzenia) w półprzewodniku, więc raczej ten efekt nie ma tu miejsca.
Raczej byłbym więc za hipotezą pierwszą - załóżmy więc przez chwilę, że tak jest.
Pierwsze co bym spróbował, to dodał równolegle do LED`a rezystor rzędu 1k - madmun, czy jesteś w stanie to sprawdzić (zewrzyj wyprowadzenia led`a rezystorem)?
Efekt F-O wywołuje znikomy prąd, który przez ten R byłby niwelowany (sam R=1k nie wniesie widocznego spadku jasności, ani sprawności). A więc wytworzone pod wpływem światła napięcie na diodzie byłoby przez niego "gaszone". Gdyby okazało się, że problem ten nie występuję można zwiększyć wartość R i pozostać przy największej "działającej" wartości.
Innym testem byłoby zastąpienie mosfeta tranzystorem bipolarnym (npn), który z uwagi na prądowe sterowanie jest mniej czuły na wszelkiego rodzaju "niskoprądowe", czy wręcz "napięciowe" zjawiska. W takim układzie trzeba dodać na bazie rezystor rzędu 500-5k.
Nie ukrywam, że najlepiej byłoby faktycznie "naocznie" zobaczyć ten efekt i pomierzyć co jest jego przyczyną.
Na koniec dodam, że sposób sterowania LED`a (w konfiguracji mosfetem) nie jest żadnym specyficznym rozwiązaniem - sterowanie w konfiguracji OS (OE w bipolarnych) jest jak najbardziej typowe i bardzo często stosowane.
A zatem czynnikiem być może ujawniającym takie efekty może być połączenie efektu FO LED`a, niskiego napięcia zasilania, charakterystyki mosfet`a lub/i dużej częstotliwość kluczowania (bardzo króciutkie czasy włączenia klucza) puszczającej bardzo mały prąd Id, które w naszym sterowniku w trybach ultra-low występują (bo jak rozumiem tylko wówczas efekt ten się pojawia).
[ Dodano: Pią Kwi 03, 2009 11:56 am ]
Z drugiej strony jeżeli przy silnym zewnętrznym oświetleniu dioda gaśnie (samemu swoim słabiutkim światłem nie wnosząc nic do jasności) oszczędzając baterię, to można by rzec, że nie jest to bug, tylko feature
Niemniej jednak sprawdź proszę z tym R=1k.
Czy efekt taki występuje na jednym konkretnym egzemplarzu, czy na kilku (sterownik/dioda LED).
Ewentualne pytanie techniczne (raczej do Arka, gdyby miał okazję osobiście sprawdzać ten układ) - spróbuj proszę wgrać tam jakiś starszy soft jeszcze z aplikacyjnym PWM`em - był on znacznie wolniejszy od stosowanego obecnie. Być może da to odpowiedź, czy bardzo krótkie sterowanie szybkim PWM`em z wypełnieniami rzędu 1:4000 mają jakiś wpływ na ten efekt.