Co sobie ostatnio kupiliście?
To ja też :)
Ja też zostałem przy 26"
Też dziś zakupiłem ostatnią sztukęalojzy pisze:To relacjonuj czy warto kupićfotorondo pisze:Mam miniszlifierkę z Lidia.
Jakością nie powala ale nawet cicho chodzi, bicia nie ma. Dziś ją wieczorem trochę przetestuje ale myślę, że za 99zł i 3 letnią gwarancję to warto ją kupić do drobnych robót.
Nitecore Tube
Olight i3E 10440
Acebeam H10
X1 3x XP-L 4.2A by GREG
Astrolux Mf02
Astrolux Mf04
Blf GT
Olight i3E 10440
Acebeam H10
X1 3x XP-L 4.2A by GREG
Astrolux Mf02
Astrolux Mf04
Blf GT
U mnie drobne zakupy w postaci pilników do metalu i tu spotkało mnie miłe zaskoczenie, wyprodukowanych w Polsce , a myślałem, że w naszym kraju już niczego takiego się nie produkuje.
Ten większy, płaski zakupiony w Castoramie, mocno się zdziwiłem widząc pośród zwałów chińszczyzny kilka różnych modeli pilników "made in Poland", te konkretnie wytworzone w Bydgoskiej Fabryce Narzędzi BEFANA, iglaki też polskie wypatrzone w sklepie metalowym, już na pierwszy rzut oka wyglądały na nie chińskie, co potwierdził sprzedawca.
Trzeba przyznać, że Castorama ma według mnie o wiele ciekawszą ofertę narzędzi niż konkurencyjny Leroy Merlin, w Castoramie (jedna hala w moim mieście) trafiają się jak widać nawet narzędzia polskiej produkcji, widziałem też np. całkiem bogaty wybór (cała ścianka) doskonałych narzędzi i akcesoriów do cięcia japońskiej Olfy nawet w niezłych cenach, były też wkrętaki Wiha.
W Leroy Merlin (które są u mnie dwa) za to na półkach praktycznie tylko chiński, narzędziowy szajs, nie licząc skromnej oferty narzędzi i akcesoriów Proxxona, ceny chińszczyzny, tej ładniejszej wizualnie też czasem takie, że za te pieniądze prawie można już mieć narzędzia renomowanych marek (Wiha, Wera, Knipex, Gedore, itp.).
Ten większy, płaski zakupiony w Castoramie, mocno się zdziwiłem widząc pośród zwałów chińszczyzny kilka różnych modeli pilników "made in Poland", te konkretnie wytworzone w Bydgoskiej Fabryce Narzędzi BEFANA, iglaki też polskie wypatrzone w sklepie metalowym, już na pierwszy rzut oka wyglądały na nie chińskie, co potwierdził sprzedawca.
Trzeba przyznać, że Castorama ma według mnie o wiele ciekawszą ofertę narzędzi niż konkurencyjny Leroy Merlin, w Castoramie (jedna hala w moim mieście) trafiają się jak widać nawet narzędzia polskiej produkcji, widziałem też np. całkiem bogaty wybór (cała ścianka) doskonałych narzędzi i akcesoriów do cięcia japońskiej Olfy nawet w niezłych cenach, były też wkrętaki Wiha.
W Leroy Merlin (które są u mnie dwa) za to na półkach praktycznie tylko chiński, narzędziowy szajs, nie licząc skromnej oferty narzędzi i akcesoriów Proxxona, ceny chińszczyzny, tej ładniejszej wizualnie też czasem takie, że za te pieniądze prawie można już mieć narzędzia renomowanych marek (Wiha, Wera, Knipex, Gedore, itp.).
To mój pierwszy sprzęt tego typu, innych nigdy w ręku nie miałem.kurdolf pisze:Też dziś zakupiłem ostatnią sztukęalojzy pisze:To relacjonuj czy warto kupićfotorondo pisze:Mam miniszlifierkę z Lidia.
Obrazek
Jakością nie powala ale nawet cicho chodzi, bicia nie ma. Dziś ją wieczorem trochę przetestuje ale myślę, że za 99zł i 3 letnią gwarancję to warto ją kupić do drobnych robót.
Ale wg mnie jest wart tych 99 złociszy, luzów na wrzecionie nie stwierdziłem.
Po pięciu latach bezawaryjnego używania czołówki własnej roboty, rozciągnięte gumki stały się dobrym pretekstem do zakupu czegoś nowego