Padła w pokoju żarówka z Ikea (600lm). Nie polecam ich. 1 rok działania to za mało. I światło zielonkawe też do kitu. No i jakoś ciemno zawsze było.
Powstała potrzeba wykorzystania CXA którą kiedyś odkupiłem od Kamila.
Wszystko tak na szybko polutowane ale działa i dioda ma wyśmienite chłodzenie
Bez wiatraka po minucie gorące rurki radiatora.
Dane:
-Dioda CXA2011
-Radiator chyba od AMD AM2 jakiś taki na 65W liczony.
-Pasta termo Arctic Silver
-Wentylator 12V miałem jakiś cichy bo ten od procka to szatan
-Przetwornica do wiatraka na LM2596 (w przyszłości wymienię na taką bez regulacji A bo bez sensu ta jest)
-Zasilacz MEAN WELL ELN-60-48
-Tretytki
-Taśma izolacyjna
Prąd na zasilaczu ustawiony minimum tak że dla oka nie było widać różnicy w przyroście ilości światła.
GALERIA
Jak się podoba?
CXA2011 chłodzenie aktywne. Jest moc!
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Nawiercałem i gwintowałem. Nic nie zasyczało. Akurat w tym radiatorze ciepłowody są rozsunięte przy padzie i nie są spłaszczane. Troszkę sie naszukałem aby to się dało zrobić. Radiator działa w każdej pozycji. Nie widzę problemów. Bez chłodzenia wiatraczkiem rurki są po ~1 minucie gorące. Z wiatraczkiem ciepłe.
Dziewczyna mówi teraz że za mocna lampka. Nie dogodzisz.
Dziewczyna mówi teraz że za mocna lampka. Nie dogodzisz.
Ostatnio zmieniony sobota 02 maja 2015, 11:14 przez Barba, łącznie zmieniany 1 raz.