Kilka problemów przy modzie.
Kilka problemów przy modzie.
Witam,
Na mój warsztat trafiła właśnie nowa latarka z gotowym pomysłem na moda, który wykiełkował w mojej głowie podczas poprzedniego projektu. Jestem dopiero na etapie przymiarek i planowania, a już mam parę problemów.
1) Jak widać na zdjęciu latarka nie ma wykręcanej piguły, posiada za to dość gruby i solidny kawał aluminium pod diodą, tylko jak pozbyć się tego dołka po środku? Szlifować do upadłego (czyt. gładkości), czy lepiej kapnąć tam cyny i wtedy wygładzić całość?
2) Wkręcany, aluminiowy reflektor dociska diodę, niestety nie posiada on żadnego punktu zaczepienia do wkręcania. Sporo się namęczyłem żeby go ruszyć i nie poharatać. Teraz pytanie jak go dokręcić, żeby dobrze docisnął diodę, skoro w końcowej fazie dokręcania schodzi się on na zero z rantem pod szkiełko i nie ma opcji żeby go wtedy pewnie ciągnąć pęsetą?
Na mój warsztat trafiła właśnie nowa latarka z gotowym pomysłem na moda, który wykiełkował w mojej głowie podczas poprzedniego projektu. Jestem dopiero na etapie przymiarek i planowania, a już mam parę problemów.
1) Jak widać na zdjęciu latarka nie ma wykręcanej piguły, posiada za to dość gruby i solidny kawał aluminium pod diodą, tylko jak pozbyć się tego dołka po środku? Szlifować do upadłego (czyt. gładkości), czy lepiej kapnąć tam cyny i wtedy wygładzić całość?
2) Wkręcany, aluminiowy reflektor dociska diodę, niestety nie posiada on żadnego punktu zaczepienia do wkręcania. Sporo się namęczyłem żeby go ruszyć i nie poharatać. Teraz pytanie jak go dokręcić, żeby dobrze docisnął diodę, skoro w końcowej fazie dokręcania schodzi się on na zero z rantem pod szkiełko i nie ma opcji żeby go wtedy pewnie ciągnąć pęsetą?
Dołka nie ruszaj, nie będzie miał bardzo wielkiego wpływu na oddawanie ciepła. Widzę anodyzację więc będzie trzeba zeszlifować papierem wodnym. Ważniejszy jest styk całego MPCB z body latarki niż to małe wgłębienie.
Co do refa. Można by spróbować kawałkiem dociętej i przyklejonej do czegoś gumy. Nie mam innych pomysłów.
Co do refa. Można by spróbować kawałkiem dociętej i przyklejonej do czegoś gumy. Nie mam innych pomysłów.
Ostatnio zmieniony niedziela 05 kwie 2015, 21:31 przez Jacek318, łącznie zmieniany 1 raz.
O dołeczek się nie martw, ma on marginalne znaczenie dla odprowadzania ciepła.
Już chyba bardziej przeszkadza anodyzacja, ją możesz zedrzeć nie za grubym papierem ściernym, żeby nie porobić wielkich bruzd w powierzchni alu.
Już chyba bardziej przeszkadza anodyzacja, ją możesz zedrzeć nie za grubym papierem ściernym, żeby nie porobić wielkich bruzd w powierzchni alu.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
1) dziurką się nie przejmuj, podłoże ma jeszcze dość powierzchni żeby oddać ciepło. Jedynie możesz zeszlifować anodyzację spod diody i to też tylko powierzchniowo żeby potem się nie okazało, że brakuje Ci gwintu na reflektorze, żeby diodę docisnąć, chociaż tego zdaje się jest dosyć.
2) Możesz zrobić fotkę refa z góry? Ma jakiś rant?
2) Możesz zrobić fotkę refa z góry? Ma jakiś rant?
Panowie dzięki, za "dołek"- anoda oczywiście do zdjęcia, jeśli chodzi o ref to wygląda to tak:
Chwytam go pęsetą po bokach i kręcę- na początku mam jakieś 3-4mm chwytu, ale na końcu jest zero, a mam wrażenie, że chciałby jeszcze iść. Boję się, że pęseta mi się "smyknie", wpadnie do środka i zrobię rysę. Może grubsza podkładka na diodę, ale to by ją za bardzo wycofało z refa.
Chwytam go pęsetą po bokach i kręcę- na początku mam jakieś 3-4mm chwytu, ale na końcu jest zero, a mam wrażenie, że chciałby jeszcze iść. Boję się, że pęseta mi się "smyknie", wpadnie do środka i zrobię rysę. Może grubsza podkładka na diodę, ale to by ją za bardzo wycofało z refa.
Zbychur, genialne! Myślę, że jak znajdę odpowiednio cienkie wiertło to uda mi się zrobić dość głębokie dołki pod pewny chwyt ostrą pęsetą.
Wybaczcie kolejne pytanie- nie znam się na dłubaniu w sterownikach, więc kupuje gotowe i montuje...
Zdjęcie przedstawia sterownik extended v3.0HE autorstwa kolegi grega.
1) Które to + a które -?
2) Od podstawy sterownika do piguły mam 13mm- fajnie bo sterownik ma czym oddychać, ale czy do tych prętów mogę dolutować sobie silikonowe kabelki? Wymiana prętów na kabelki nie wchodzi w grę! Nie będę niczego lutował przy samym sterowniku bo nie mam czym, nie umiem, boję się.
Wybaczcie kolejne pytanie- nie znam się na dłubaniu w sterownikach, więc kupuje gotowe i montuje...
Zdjęcie przedstawia sterownik extended v3.0HE autorstwa kolegi grega.
1) Które to + a które -?
2) Od podstawy sterownika do piguły mam 13mm- fajnie bo sterownik ma czym oddychać, ale czy do tych prętów mogę dolutować sobie silikonowe kabelki? Wymiana prętów na kabelki nie wchodzi w grę! Nie będę niczego lutował przy samym sterowniku bo nie mam czym, nie umiem, boję się.
Gdyby tylko oprzeć się na porównaniu fotek Twojej i Grega stąd http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=15911 to patrząc na Twoją fotkę plus to ten przewód na dole (błyszczący) a minus na górze. Nie jestem specjalistą ale takie odnoszę wrażenie... Swoją drogą Greg chyba z rozpędu wlutował tam dwa czarne przewody Zbychur był szybszy...
Zbychur, właśnie z koszulkami sobie to wyobrażałem. Dzięki za + i -, bo przy jednym jest oznaczenie plusa, ale obok pęta się też jakiś minus, a przy drugim oznaczenie zalała cyna więc zwątpiłem, a ryzykować nie warto.
luzik, nie zaryzykuję opierać się na zdjęciu grega bo wyraźnie zaznaczył, że to zdjęcie poglądowe, a ryzyko diody nie warte.
luzik, nie zaryzykuję opierać się na zdjęciu grega bo wyraźnie zaznaczył, że to zdjęcie poglądowe, a ryzyko diody nie warte.
A jak tak to OK, ale po złych doświadzeniach z upaleniem diody przy projekcie UF-1405 wolę najpierw pytać, a potem dłubać bo potem wysyłać do naprawy trzeba.
Zbychur pisze:piciex, wiertełko 1mm i możesz zrobić delikatne zagłębienia na tym rancie od czoła. Przy wkręcaniu narzędzie które pod naciskiem będzie się rozwierało, żeby nie miało tendencji do wpadnięcia do środka, np. zewnętrzne szczypce segera.
Tak sobie jeszcze myślę czy by może zamiast wiercić nie wziąść trójkątnego pilnika i nie zrobić nim dwóch "cech" po przeciwległych stronach rantu reflektora?
W rowkach narzędzie może mieć większą tendencję do przesuwania i zwiększa się ryzyko ześlizgnięcia, chyba że chcesz to zrobić po zewnątrz, tak równolegle do osi refa lub na zewnętrznych rogach rantu. Wtedy może być lepszy pomysł niż nawiercanie. Tylko nie prostopadle do osi bo możesz "napocząć" lustro. Zresztą ten docisk wcale nie musi być mocny, byle fajnie podłoże docisnęło.