Drivery od Edim'a
Właśnie, o to chodzi ! Stabilizujemy napięcie na rezystorze pomiarowym! Nie na kablu i nie diodzie! Pomyśl:
1. Kup driver ze stabilizacją prądu.
2. Podłącz LED --> prąd 350mA.
3. Podłącz SZEREGOWO 2 LED ---> prąd 350mA
4. Wyciągnij dodaj rezystor np. 5 om ---> prąd 350mA
6. Dodaj kabel 5 om (długi i cienki ) ----> prąd dalej 350mA
Prościej już nie mogę sorry...
1. Kup driver ze stabilizacją prądu.
2. Podłącz LED --> prąd 350mA.
3. Podłącz SZEREGOWO 2 LED ---> prąd 350mA
4. Wyciągnij dodaj rezystor np. 5 om ---> prąd 350mA
6. Dodaj kabel 5 om (długi i cienki ) ----> prąd dalej 350mA
Prościej już nie mogę sorry...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Oczywiście te na J3 mają znaczenie dla sprawności całego układu.
Jeżeli chodzi o kable na przełączniku zmieniającym tryby to trzeba by było dać jak najgrubsze kable a i tak napięcie zmierzone na rezystorze było by trochę większe, czyli driver dawały troszeczkę mniejszy prąd. Jest jeszcze kwestia czy grube kable zmieszczą się w latarce.
Można do zmiany trybów zastosować mosfeta w miejsce gdzie podłączony jest potencjometr, i zastosować drabinkę na bramce mosfeta z przełącznikiem ale tutaj zaczynają się schody, napięcie sterujące bramką musi być odpowiednio wysokie i najlepiej stabilizowane bo inaczej tryby będą "pływały" razem z rozładowującymi się akumulatorami.
Jeżeli chodzi o kable na przełączniku zmieniającym tryby to trzeba by było dać jak najgrubsze kable a i tak napięcie zmierzone na rezystorze było by trochę większe, czyli driver dawały troszeczkę mniejszy prąd. Jest jeszcze kwestia czy grube kable zmieszczą się w latarce.
Można do zmiany trybów zastosować mosfeta w miejsce gdzie podłączony jest potencjometr, i zastosować drabinkę na bramce mosfeta z przełącznikiem ale tutaj zaczynają się schody, napięcie sterujące bramką musi być odpowiednio wysokie i najlepiej stabilizowane bo inaczej tryby będą "pływały" razem z rozładowującymi się akumulatorami.
fajne, fajne 2a elektroda się robi.
A gdzie tu miejsce na latarki ?
Dopowiem ino coś- drivery są fajne, bo wydajne i da się ustawić wymagane A na diodzie, ich minusem jest wymaganie napięcia zasilającego >o 1V niż napięcie na diodzie, w efekcie , żeby dostać prąd rzędu 1A na diodzie niezbędne jest zasilanie z minimum 5xAA (spadki napięcia itd - przy 4AA nie działa dobrze)
A gdzie tu miejsce na latarki ?
Dopowiem ino coś- drivery są fajne, bo wydajne i da się ustawić wymagane A na diodzie, ich minusem jest wymaganie napięcia zasilającego >o 1V niż napięcie na diodzie, w efekcie , żeby dostać prąd rzędu 1A na diodzie niezbędne jest zasilanie z minimum 5xAA (spadki napięcia itd - przy 4AA nie działa dobrze)
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
hmm, Pawle, chyba nie zgodze sie....czemu az o 1V wiecej?
Zalezy jak duzy jest rezystor pomiarowy na ktorym "tracimy" napiecie.
NA tym schemacie jest to 0.68ohm, przy 1A przez taki R to jest 0.68V. Spadek napiecia na mosfecie jest pomijalnie maly(dobrym mosfecie).
W driverku ktory Flagiusz majstruje docelowo chcemy bardzo zmniejszyc moc strat, R bedzie 0.27 lub mniej, udalo sie Darkowi zejsc do stabilizacji przy ok. 70mV napiecia na rezystorze....czyli mogl by to nawet byc dla (tylko) maksymalnego trybu 0,07ohm...
Moze sprawdze przy okazji, bo 4 akkusy to 4.8V, przy czystym PWM nie ma stat mocy , nawet jak szeregowo ten 0.27 ohma dojdzie to bedzie chyba bardzo przyzwoicie...?
Zalezy jak duzy jest rezystor pomiarowy na ktorym "tracimy" napiecie.
NA tym schemacie jest to 0.68ohm, przy 1A przez taki R to jest 0.68V. Spadek napiecia na mosfecie jest pomijalnie maly(dobrym mosfecie).
W driverku ktory Flagiusz majstruje docelowo chcemy bardzo zmniejszyc moc strat, R bedzie 0.27 lub mniej, udalo sie Darkowi zejsc do stabilizacji przy ok. 70mV napiecia na rezystorze....czyli mogl by to nawet byc dla (tylko) maksymalnego trybu 0,07ohm...
Moze sprawdze przy okazji, bo 4 akkusy to 4.8V, przy czystym PWM nie ma stat mocy , nawet jak szeregowo ten 0.27 ohma dojdzie to bedzie chyba bardzo przyzwoicie...?
Calineczka - nie musisz się zgadzać ze mną (chociaż sam Edi pisze o takiej konieczności).
Jesteś teoretykiem, ja praktykiem- ja mam takie drivery i ich używałem i mierzyłem.
Zapominasz o spadku napięcia na akusach pod obciążeniem...
Realia są takie, że z 4ech świeżo naładowanych aku masz powiedzmy max, ale to bardzo szybko spada i jest qpa , przy 5-6AA nie ma tego problemu.
Sprawdź na akusach a nie na zasilaczu i zobaczysz jak jest
Jesteś teoretykiem, ja praktykiem- ja mam takie drivery i ich używałem i mierzyłem.
Zapominasz o spadku napięcia na akusach pod obciążeniem...
Realia są takie, że z 4ech świeżo naładowanych aku masz powiedzmy max, ale to bardzo szybko spada i jest qpa , przy 5-6AA nie ma tego problemu.
Sprawdź na akusach a nie na zasilaczu i zobaczysz jak jest
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
...hmm, w tej chwili wszystko jest w fazie testow.MA to byc PWM, zobaczymy jak bedzie z kontrola pradu, byc moze bedzie wersja z mozliwoscia wyboru:czysty PWM(ew. z ogr.pradowym dla najwyzszego trybu) lub constant current.W fazie testow udalo sie Flagiuszowi zjechac do napiecia mierzonego na rezystorku do ok. 0.07V, wiec to razy 1A i mamy powiedzmy 0.1W mocy strat w trybie maksymalnym....niemniej zeby mierzyc nizsze napiecia potrzebne do stabilizacji nizszych pradow trzeba bedzie dac wieksza rezystancje....ale dalej juz idei nie zdradze, mysle ze nie oddamy w eter wiecej jak 0.3W dla maksimum....a kto wie czy nie duzo mniej