Witam.
Koledzy mam już leciwy telefon Siemens C35i którego zamierzam wykorzystać w roli powiadamiania sms. Ale mniejsza z tym.
W oryginale w tym telefonie siedzi akumulator Ni-Mh 500mAh ja zakupiłem go z nieoryginalna baterią która jest już litowo jonowa.
Teraz tak się zastanawiam czy tak można bo przecież ładowanie li ion a Ni-Mh to całkiem inne bajki a kontroler ładowania jest przecież w telefonie. Telefon działa poprawnie a i ładowanie przebiega normalnie.
Juz kiedyś spotkałem takie rozwiązanie jak wymieniałem aku w Nokii 3310.
Li-ion zamiast Ni-mh
Teraz trzeba by mieć pewność, że to Li-ion, za dawnych czasów niejednokrotnie można było spotkać zamienniki na których było Li-ion, a w rzeczywistości okazywały się o wiele gorsze niż oryginał Ni-Mh. Do tego samo rozładownie baterii po 1 miesiącu leżakowania sugerowało, że to jednak nie Li-ion.pier pisze:ja zakupiłem go z nieoryginalna baterią która jest już litowo jonowa.
Akumulatory i z grubsza cała platforma w serii x35i była taka sama, a przecież S35i miał Li-Iona w standardzie.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Ostatnie wypusty zdarzały się już z Li-Ion takimi samymi jak w S35i (kolega miał też M35i z oryginalnym Li-Ionem).
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Temat trochę stary ale mam kilka informacji, które mogą autora zainteresować.
Też posiadałem dawno temu (rok 2001 chyba) ten telefon. Kiedyś będąc w sklepie z akcesoriami gsm zostałem namówiony przez sprzedawcę na zakup nieoryginalnego akumulatora li-ion marki Koracell 700 mAh w bardzo zawyżonej cenie 140 zł. Pamiętam, że akumulator był dużo lżejszy od oryginalnego.
Oryginalna ładowarka do C35i miała prąd ładowania 300 mA i oryginalny akumulator ni-mh 500mAh ładowała około 2,5 godziny.
Podłączyłem telefon z nowym akumulatorem (rozładowanym prawie do zera) i pierwsze zdziwienie - telefon zasygnalizował koniec ładowania po upływie 1 godziny. Uruchomiłem telefon i zacząłem normalnie używać i nastąpiło drugie zdziwienie bo akumulator rozładował się mniej więcej po połowie czasu działania oryginalnego. Wkurzony miałem zamiar oddać akumulator do sklepu ale pomyślałem, że może akumulator się ożywi po kilku cyklach ładowania.
Podłączyłem telefon do 2 ładowania i tak samo telefon wyświetlił koniec ładowania po 1 godzinie.
Tym razem jednak zostawiłem go podłączonego do ładowarki na całą noc. Po tym zabiegu czas działania znacznie się wydłużył. Telefon działał minimalnie dłużej niż na oryginalnej baterii.
Każde kolejne ładowanie wyglądało tak samo. Telefon był naładowany dopiero po całonocnym ładowaniu.
Pamiętam jeszcze, że telefon posiadał w menu funkcje rozładowania akumulatora do zera i ponownego ładowania (w celu wyeliminowania efektu pamięci).
Przy zasilaniu go akumulatorem li-ion funkcja stawała się nieaktywna. Z tego wniosek, że telefon sam rozpoznawał rodzaj włożonego akumulatora.
Też posiadałem dawno temu (rok 2001 chyba) ten telefon. Kiedyś będąc w sklepie z akcesoriami gsm zostałem namówiony przez sprzedawcę na zakup nieoryginalnego akumulatora li-ion marki Koracell 700 mAh w bardzo zawyżonej cenie 140 zł. Pamiętam, że akumulator był dużo lżejszy od oryginalnego.
Oryginalna ładowarka do C35i miała prąd ładowania 300 mA i oryginalny akumulator ni-mh 500mAh ładowała około 2,5 godziny.
Podłączyłem telefon z nowym akumulatorem (rozładowanym prawie do zera) i pierwsze zdziwienie - telefon zasygnalizował koniec ładowania po upływie 1 godziny. Uruchomiłem telefon i zacząłem normalnie używać i nastąpiło drugie zdziwienie bo akumulator rozładował się mniej więcej po połowie czasu działania oryginalnego. Wkurzony miałem zamiar oddać akumulator do sklepu ale pomyślałem, że może akumulator się ożywi po kilku cyklach ładowania.
Podłączyłem telefon do 2 ładowania i tak samo telefon wyświetlił koniec ładowania po 1 godzinie.
Tym razem jednak zostawiłem go podłączonego do ładowarki na całą noc. Po tym zabiegu czas działania znacznie się wydłużył. Telefon działał minimalnie dłużej niż na oryginalnej baterii.
Każde kolejne ładowanie wyglądało tak samo. Telefon był naładowany dopiero po całonocnym ładowaniu.
Pamiętam jeszcze, że telefon posiadał w menu funkcje rozładowania akumulatora do zera i ponownego ładowania (w celu wyeliminowania efektu pamięci).
Przy zasilaniu go akumulatorem li-ion funkcja stawała się nieaktywna. Z tego wniosek, że telefon sam rozpoznawał rodzaj włożonego akumulatora.