Convoy S2+
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Jak zwykle wygląda na to, że zapomniałem czegoś uwzględnić na liście zakupów.
Mianowicie jak zabezpieczyć punkty lutowania zasilania diody od zetknięcia z reflektorem? Do jenego S2+ mam plastikowy kolimator więc problem nie istnieje, ale do drugiego chcę zastosować fabryczny reflektor, który ma płaskie podłoże. Podkładka centrująca z zestawu nie obejmuje punktów lutowania, jedynie dystansuje je od refa. Musiałbym bardzo się postarać, aby luty były płaskie, a przy mojej estetyce lutowania jakoś w to nie wierzę. Dioda, którą planuję zastosować to skalpowany XP-L.
Mianowicie jak zabezpieczyć punkty lutowania zasilania diody od zetknięcia z reflektorem? Do jenego S2+ mam plastikowy kolimator więc problem nie istnieje, ale do drugiego chcę zastosować fabryczny reflektor, który ma płaskie podłoże. Podkładka centrująca z zestawu nie obejmuje punktów lutowania, jedynie dystansuje je od refa. Musiałbym bardzo się postarać, aby luty były płaskie, a przy mojej estetyce lutowania jakoś w to nie wierzę. Dioda, którą planuję zastosować to skalpowany XP-L.
Ref nie jest płaski, wraz z podkładką odległość jest taka że nic nie ma prawa się zwierać.
[ Dodano: 11 Luty 2015, 22:59 ]
http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v2/1715 ... anyard.jpg
[ Dodano: 11 Luty 2015, 22:59 ]
http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v2/1715 ... anyard.jpg
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
No na początku nieraz też miałem z tym problemy, nieraz posiłkowałem się przyszlifowaniem lutu szlifierką na koniec, brzydkie, ale skuteczne, byle tylko przewód był nisko, to zeszlifowanie nadmiaru cyny nie szkodzi Pozdrawiampiciex pisze:Musiałbym bardzo się postarać, aby luty były płaskie, a przy mojej estetyce lutowania jakoś w to nie wierzę
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
maciex93, to ty jeszcze nie widziałeś jak ja lutuję. Tu masz przykład. I patrząc na to nagle ref staje się płaski...
Pytam bo gdzieś mi mignęły na internetach takie wielkie podkładki, ale rozumiem, że starać się zalutować to płasko i będzie OK?
Pytam bo gdzieś mi mignęły na internetach takie wielkie podkładki, ale rozumiem, że starać się zalutować to płasko i będzie OK?
Załatw sobie kawałek przewodu w izolacji silikonowej, lutowanie będzie o niebo łatwiejsze bo izolacja nie spływa tak jak ma to miejsce przy zwykłej.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
maciex93, sterowniki mam od Bociana więc przewody silikonowe są fabrycznie.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie ustawienia fabrycznej podkładki od XM-L w karo na mojej XP-L. Czy mogę ją podkleić do Noctingona klejem cyjanoakrylowym, żeby nie uciekała z pozycji? Gdzieś na forum mi przemknęło takie rozwiązanie, kupiłem ten klej, ale wolę się upewnić.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie ustawienia fabrycznej podkładki od XM-L w karo na mojej XP-L. Czy mogę ją podkleić do Noctingona klejem cyjanoakrylowym, żeby nie uciekała z pozycji? Gdzieś na forum mi przemknęło takie rozwiązanie, kupiłem ten klej, ale wolę się upewnić.
Możesz podkleić, ale upewnij się że klej dobrze wyschnie zanim włożysz do latarki, opary takiego kleju osadzają się na reflektorze
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
OK, dzięki. Kleju tylko delikatnie liznę na podkładkę, żeby pozycję "karo" trzymała, bo jak wczoraj wszystko na sucho sprawdzałem to zawsze uciekała.
Z czystej ciekawości: preferujecie najpierw lutować przewody do diody, a potem driver do piguły, czy najpierw osadzić driver? Rozumiem, że ten gwintowany pierścień wywalić, bo jak AMCki są po obu stronach to i tak nie ma go jak zachwycić?
Z czystej ciekawości: preferujecie najpierw lutować przewody do diody, a potem driver do piguły, czy najpierw osadzić driver? Rozumiem, że ten gwintowany pierścień wywalić, bo jak AMCki są po obu stronach to i tak nie ma go jak zachwycić?