Nawet nie tyle okazja bo wiedziałem że wychodziło trochę drożej, normalne że pośrednik zarabia, ale wszystko powinno być klarowne.Po prostu myślałem że będzie sprawniej, bezpieczniej itd... Teraz się będę bujał z typem.
Sibit pisze:Zgodnie z obowiązującym prawem mogę odstąpić od umowy kupna dopiero kiedy dostanę telefon. Tak wywnioskowałem z przepisów.
Moim zdaniem termin "14 dni" jest końcową datą. Początkiem jest dzień zawarcia umowy. Nie znalazłem w przepisach nic, co uniemożliwiałoby odstąpienie od umowy zanim towar zostanie dostarczony.
Jak był to telefon z BATERIĄ to jest duże prawdopodobieństwo że idzie drogą morska i wysyłka może iść nawet 3 miesiące wysyłka na pewno była darmowa więc trzeba czekać
Sibit pisze:Zgodnie z obowiązującym prawem mogę odstąpić od umowy kupna dopiero kiedy dostanę telefon. Tak wywnioskowałem z przepisów.
Moim zdaniem termin "14 dni" jest końcową datą. Początkiem jest dzień zawarcia umowy. Nie znalazłem w przepisach nic, co uniemożliwiałoby odstąpienie od umowy zanim towar zostanie dostarczony.
Można odstąpić od umowy wcześniej na podstawie art. 491 - 492 kodeksu cywilnego.
Do tego soczysty negatyw opisujący działalność sprzedawcy. Ale ludzie boją się wystawiać te negatywy nawet jak zostali oszukani "bo też dostane negatywa"
Manekinen pisze:Ale ludzie boją się wystawiać te negatywy nawet jak zostali oszukani "bo też dostane negatywa"
No właśnie allegro powinno w jakiś sposób regulować te komentarze.Sam miałem taka sytuacje że nie wystawiłem że względu na to że też bym dostał i nawet allegrowicz mi to napisał.
lumi3 pisze:No właśnie allegro powinno w jakiś sposób regulować te komentarze.
Nie licz na to, im mniej negatywów tym lepszy wizerunek i większy ruch. Gdyby można było wystawić uzasadniony i zatwierdzony negatyw bez negatywa zwrotnego (przecież jako kupujący wywiązałeś się ze swoich obowiązków to jakim prawem masz dostać negatywa zwrotnego) to na kartach wielu sprzedających byłoby czerwono, ludzie mniej chętnie by kupowali i mniejszy zysk dla allegro. Ogólne dobro i uczciwa konkurencja się nie liczy, $prowizja$ jest najważniejsza.
Co może być powodem tego, że paczka utknęła na WER Warszawa? Zwykle nie leżała tam dłużej niż 48h, a teraz już trzeci dzień wyświetla się nadejście przesyłki tam. Znów mają jakieś poważne opóźnienia?
Możliwe, że wcale jej tam nie ma i jest już gdzieś blisko Ciebie. PP pozmieniała opcje śledzenia i dla takich przesyłek pojawia się tylko WER Warszawa a potem "Przekazanie do odbioru", a i to nie zawsze.