krzycho_ pisze:
W między czasie zaczynam gromadzić graty Tyle tu naprodukowaliście postów że straciłem rozeznanie .
Jakie radio brać ? Bajery mi są zbędne, w sumie im taniej tym lepiej ale przeglądając sprzęt to pewnie i tak będzie trzeba koło 300zł przeznaczyć ?
Klony turnigy 9x. Flysky TH9x - jest przyjemny bo już nie ma anteny zintegrowanej z obudową lecz w TX (nie trzeba ciąć ścieżek). Spora szansa by przeszło bez dodatkowych opłat..
Działa na tym er9x i opentx..
Ostatnio zmieniony niedziela 01 lut 2015, 10:26 przez neutrinus, łącznie zmieniany 1 raz.
Radio weź 9 kanałowe, bo się okaże, że fajnie by było gdyby ... mnie już zaczyna brakować kanałów a jeszcze się samodzielnie nie oderwałem z ziemi.
Turnigy/FlySky TH9x albo 9XR z HobbyKinga z EU - 110$ bez modułów (moduły z mojego mogę Ci tanio odsprzedać).
Witam
A ja tak czytam i czytam, i się zastanawiam... i zacząłem szukać mojej aparatury... i za ... nie mogę znaleźć. No nie róbmy jaj, ale to był dość spory karton, żeby tak w mieszkaniu zginął...
A już myślałem, że też się skuszę na coś latającego.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pewnie gdzieś leży i się śmieje, jak już nie będzie potrzebny to się znajdzie. ja mam tak zawsze. Mam kupca na reflektory do auta jedną znalazłem a drugą gdzieś zaginęła. Przeszukalem całą piwnicę i mieszkanie i nie znalazłem. A podwójnie jestem zły, bo auto nietypowe i kupiec się trafia raz na ruski rok.
Przesyłka mobiusa z UK nie doszła (poczta zwykła). BG ma oddać kasę. A tu się okazuje że dobrze, bo wydali nową wersję obiektywu do mobiusa, można już zamawiać:
1. The maximum horizontal field of view (HFOV) is increased by nominally 9 deg. to 131 deg. This field of view is available in camera configuration video settings of 1080p_5-30fps wide, 720p_5-30fps wide, and WVGA_5-30fps wide, and in the max resolution for still photos (2304x1536). The wider FOV will, of course, have the expected additional fisheye curvature that's unavoidable with a lens in this price range.
2. It has noticeably better brightness across the entire frame. Edge-to-edge sharpness and image fidelity are on par with lens B.
3. It has EXTREMELY better flare reduction... virtually invisible!
Byłem dzisiaj spróbować latać i zaliczyłem kolejną porażkę, było jeszcze gorzej niż za pierwszym razem.
Przed wyjściem zmieniłem PID controller na 1, wyczytałem że jest lepszy niż ten pierwszy czyli 0. Komenda set pid_controller=n. Odpalony w ręku zachowywał się jak by lepiej, przechylając go silniki zwiększały swój ciąg tak długo dopóki model się nie wyprostował, wcześniej tego nie było, po prostu przyśpieszały i tyle. Pomyślałem że tak będzie lepiej, ale w domu już nie chciałem nim startować więc wylazłem.
Po wystartowaniu model bardzo mocno oscylował, a podmuchy wiatru wcale nie ułatwiały pilotażu. Oscylacje były w trybach angle i horizon, czyli samopoziomujących (kalibracje akcelerometru i żyroskopu robiłem przed startem z apki). W trybie baro całkowicie znikały i model wisiał bardzo czysto, ale w tym trybie już nie ma sapomoziomowania i podmuchy wiatru bardzo przeszkadzały. Wiadomo o co chodzi, PIDy. Miałem przygotowany autotune pod hebelkiem, poczekałem aż wiatr się uspokoi i załączyłem. Zgodnie z dokumentacją model zaczął gibać się na lewo i prawo, ale w ogóle olał moje ustawienie przyśpieszenia i nie dość że uciekał w górę to i w bok, tak szybko że już po 3 sekundach musiałem to wyłączyć bo bym nie ogarnął sprowadzenia go na ziemie w takim stanie. Lądowaniem tego nie można nazwać bo połamałem dwa śmigła a trzecie się wygięło.
Chciałem to powtórzyć żeby nagrać jak się zachowuje, ale śnieg dostał się do kontrolera lotu a ten zgłupiał, i powtórzyła się sytuacja z poprzedniego lotu, czyli jeden z silników odpalał maksymalne obroty i model robił salto w miejscu, jak widać lądowanie bez telemarku. Tylko to udało mi się nagrać, choć za drugim razem oscylacje były około 2x mniejsze:
Przygotowałem sobie z grubej folii osłonę do założenia dookoła słupków, i ostatecznie jej nie założyłem bo sądziłem że nie będę dzisiaj nurkował w śniegu. Ponadto baterii też się oberwało, nie wiem jak, uszkodziła się niebieska koszulka, ale w środku chyba wszystko ok. Koszulka nie jest elastyczna, jest bardzo krucha, a niska temp to jeszcze potęguje.
Będę musiał chyba ręcznie pozmniejszać te PIDy żeby tak nim nie trzęsło i wtedy iść robić autotune, ale jak znów zacznie uciekać to nie wiem. Myślę że lagi na ESC też się do tych oscylacji przyczyniają, bo kontroler wydaje instrukcje a silniki reagują z opóźnieniem, więc zmiana ich softu to konieczność. Także nie brać emaxów z banggood, syf. A z SimonK ma wspólny tylko napis. Zaraz wysmaruje odpowiedni komentarz.
Z dobrych wieści, znalazłem kawałek szkiełka takiego od starych wkręcanych bezpieczników i zamontowałem na magnes w wyważarce. Teraz nie ma najmniejszych oporów, założone śmigło buja się i buja i końca nie widać
Z innych wieści, zwykłe tanie buzzery faktycznie zdychają w niskich temperaturach. Jest 0 stopni, i buzzer ledwie wydaje z siebie dźwięki.
Coś mi tu nie pasuje, PID ma trzy parametry i zmienia się współczynniki dla każdego osobno. Doczytaj który parametr zmieniłeś. A tego co pamiętam (linefollower) to jeden z członów odpowiada za stabilizację, czyli uśrednia poprzednie wyniki, a drugi "przewiduje" co będzie, czyli daje gwałtowniejsze reakcje na zmiany. Człon ten powoduje "myszkowanie" ale daje szybszą reakcję na zmiany.
No i o ile mnie pamięć nie myli, to współczynniki chyba powinny być ułamkowe i z reguły poniżej 1, tylko człon proporcjonalny ma wyższe wartości współczynników.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
A ja jednak odważyłem się odpalić go w domu, w przedpokoju. 3 x wzbiłem się w powietrze na ok 10cm i zaraz wylądowałem, za 4tym chciałem delikatnie nim posterować no ale sie nie udało, bo śmigłem zaczepił o komodę, wywrócił się na bok i zaatakował plastikowe zasuwane drzwi (taka harmonijka). Efekt: mała dziurka z 1 strony drzwi i trochę większa z 1giej, porysowane śmigła ale całe i proste. Więcej nie będę odpalał go w domu
Coś mi tu nie pasuje, PID ma trzy parametry i zmienia się współczynniki dla każdego osobno. Doczytaj który parametr zmieniłeś. A tego co pamiętam (linefollower) to jeden z członów odpowiada za stabilizację, czyli uśrednia poprzednie wyniki, a drugi "przewiduje" co będzie, czyli daje gwałtowniejsze reakcje na zmiany. Człon ten powoduje "myszkowanie" ale daje szybszą reakcję na zmiany.
No i o ile mnie pamięć nie myli, to współczynniki chyba powinny być ułamkowe i z reguły poniżej 1, tylko człon proporcjonalny ma wyższe wartości współczynników.
Pozdrawiam
Nie zmieniałem wartości PIDów, zmieniłem cały algorytm który za tym stoi. W dokumentacji napisano że jest niby 5, ale znalazłem info że funkcjonalne są tylko 0 i 1 a 2 to niedopracowany. https://github.com/cleanflight/cleanfli ... 0tuning.md PID 1 ma dawać większą kontrolę i sztywność lotu, model ma być bardziej "przyklejony" do drążków, ma mniej pływać. Ale wartości dla PIDów po zmianie nie zmieniły się i całość dalej miała ustawienia z trybu 0.
ElSor pisze:A ja jednak odważyłem się odpalić go w domu, w przedpokoju. 3 x wzbiłem się w powietrze na ok 10cm i zaraz wylądowałem, za 4tym chciałem delikatnie nim posterować no ale sie nie udało, bo śmigłem zaczepił o komodę, wywrócił się na bok i zaatakował plastikowe zasuwane drzwi (taka harmonijka). Efekt: mała dziurka z 1 strony drzwi i trochę większa z 1giej, porysowane śmigła ale całe i proste. Więcej nie będę odpalał go w domu
Jak tak nisko latasz to będzie bardzo niestabilny, musisz się wznieść chociaż na te pół metra, ale takim dużym to bym się bał startować w domu, swoim się bałem. Ale ile można czekać na bezwietrzną pogodę Problem z tą zimą jest taki że pierwsze próby nie są udane i model wpada w śnieg, a to nic dobrego. 5 minut i wracamy do domu bo do elektroniki dostało się śniegu.
Zaraz się zabieram za ten soft w ESC, jak się uda zmienić to odpalę go nawet w domu i wszystko się wyjaśni.
P - Reakcja PROPORCJONALNA do odchylenia, które pojawiło się w układzie.
I - Całkowanie, jeżeli dana odchyłka występuje pomimo zastosowania P, układ zaczyna zwiększać P zależnie od I.
D - Różniczkowanie, układ obserwuje powrót do zadanego stanu i w miarę asymptotycznie do niego dąży. Mówi jak szybko zacząć zmniejszanie P, żeby nie przestrzelić.
Duże P i D - quad jest nerwowy i sztywny
Duże I - quad jest leniwy i się buja jak na gumie
Czasem zanim polecisz warto wziąć quada w rękę, ustawić gaz prawie do zawisu i nim potrząchać.. Jak się wzbudza to coś jest za duże, a jak się nie wzbudza to można iść polatać.
Coś podobnego mam domyślnie w cleanflight, tyle że yaw jest na 12 a reszta bardzo podobnie.
Uka pisze:Czasem zanim polecisz warto wziąć quada w rękę, ustawić gaz prawie do zawisu i nim potrząchać.. Jak się wzbudza to coś jest za duże, a jak się nie wzbudza to można iść polatać.
No i waśnie w ręku zachowywał się bardzo ładnie.
A teraz tak. Zrobiłem sobie programator do esc z ftdi232 oraz atmegi8. Wgrałem fw dedykowany do tego konkretnego esc, nawet na zdjęciu w dokumentacji wygląda identycznie. ESC rozdupcony, nie startuje, a sam soft ma problemy żeby odczytać z niego ustawienia, z fabrycznego czytał niepełne bo zabezpieczone one są, a tu w ogóle czyta bzdury. Przy weryfikacji pliku hex wyświetla że jest ok, ale coś czuje że ta weryfikacja to na pałe jest robiona bo wybrałem inny hex (też do tego esc ale dla helikopterów) i również było ok po weryfikacji. Co za szajs. Wcześniej chociaż zczytywał wersje a teraz widać że wszędzie poszło 0xFF.
Może ma ktoś zapasowy EMAX 20A i się podzieli?
[ Dodano: 2 Luty 2015, 19:22 ]
Ok Panowie ogarnąłem temat. Robiłem bardzo głupi błąd, aż wstyd się przyznać
Soft zmieniony, i teraz to jest reakcja! Błyskawicznie reaguje na przyśpieszenie, nie gubi się przy starcie, momentalnie wchodzi na obroty. Z esc na nowym fw nie ma żadnego problemu, a aplikacji wykonuję zmiany przyśpieszenia skokowo z 1000 do 2000 czyli z min do max, elegancki szybki start.
Zrobiłem właśnie to samo na drugim esc z domyślnym fw, i co? Sofcik za którymś razem pogubił się przy starcie, z silnika poszedł dym No to teraz to już mi ciśnienie te żółtki podnieśli, smaruje do nich maila, ale najpierw napisze brzydki komentarz zobaczymy czy przejdzie moderacje
Włókno szklane jest cięższe niż węglowe, nie wiem jak oni uzyskali taką wagę i to jeszcze z tą miedzią. Chociaż sporo wycięte jest. Podejrzewam że jest zbyt krucha jak na początki, i że już przy średnim upadku pęknie. Uwierz, jestem ekspertem od upadków, kończą mi się już śmigła
Żartuje, wczorajsze loty były już bardzo udane, 2 wylatane baterie vs 1 połamane śmigło, nawet krótkie autotune zrobiłem, mam nagrane jak to wygląda jak ktoś chce to mogę wrzucić