Witam
Zostałem bez żadnej ładowarki do LiIon.
Szukam uniwersalnego rozwiązania do ładowania popularnych akumulatorków i
akumulatorów rozruchowych do 70Ah/12V.
Funkcja rozładowania będzie przeze mnie wykorzystywana.
Pakietów nie ładuję ale może kiedyś taka funkcja się przyda.
Pogrzebałem i znalazłem
iMAX B6AC V2
iMAX B6 ma małą moc rozładowania 5W. Optymalnie byłoby przynajmniej 10W.
Do ładowania akumulatorów PB znalazłem
MSW lub tańsze MTM
Niestety dwóch urządzeń nie zakupię.
Czy iMAX B6AC V2 do dobry wybór w dobrej cenie?
Czy może wybrać coś innego.
pozdrawiam
a
Mocna ładowarka do wszystkiego
B6 jest ok, a co do funkcji rozładowania to ładowarki od tego nie są, to tylko dodatek.
A jeśli ten dodatek miałby mieć sensowną moc to ładowarka musiała by mieć znaczne gabaryty.
Dla przykładu moja rozładowywarka 1,5kW ma 10 mocnych mosfetów, każdy 300W katalogowo, są bezpośrednio przylutowane padem termalnym do rurki miedzianej w której płynie chłodna bieżąca woda.
A mimo to mosfety na max. obciążeniu na obudowie osiągają 100C więc wewnętrzna struktura ze 150C, mimo 20C wody i rurki, więc najsłabszym ogniwem jest połączenie rurka-struktura.
Mam nadzieje że uzmysłowiłem tobie, jakim wyzwaniem jest rozładowywarka itp.
A jeśli ten dodatek miałby mieć sensowną moc to ładowarka musiała by mieć znaczne gabaryty.
Dla przykładu moja rozładowywarka 1,5kW ma 10 mocnych mosfetów, każdy 300W katalogowo, są bezpośrednio przylutowane padem termalnym do rurki miedzianej w której płynie chłodna bieżąca woda.
A mimo to mosfety na max. obciążeniu na obudowie osiągają 100C więc wewnętrzna struktura ze 150C, mimo 20C wody i rurki, więc najsłabszym ogniwem jest połączenie rurka-struktura.
Mam nadzieje że uzmysłowiłem tobie, jakim wyzwaniem jest rozładowywarka itp.
Zmostkuj te sprężynki plecionką miedzianą i dodaj styki mosiężne, bo z pomiarów wychodzi "D", zwłaszcza pomiar rozładowania większym prądem, używałem i przerabiałem.Browar pisze:Ja mam Redox Betę, ona nie ma pomiaru Rwe więc jak potrzebuję to liczę, zresztą różnica jest nieistotna, ważne żeby warunki pomiaru a więc i wyniki były porównywalne dla ogniw. Koszyki mam różne, kupione, ale każdy jest przelutowany, poprawiony +, wymienione przewody na LiFy 1mm2, a wszystkie moje aku mają pobielone bieguny.
Na zdjęciu "stanowisko" do normalnej obsługi aku li-ion 18650 (na wyświetlaczu "pozostałość" po ładowaniu aku wkrętarki)
Mam dwie Turnigy Mega 1000W: http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... ga%201000W
Niebawem podepnę pod zasilacze z szaf automatyki 24V 50A i potestuję na pakietach li-po 4S 5Ah to skrobnę coś na ich temat.
W pracy używam do rozładowywania do 12V takie małe coś - 400W albo 150ADoctore pisze: A jeśli ten dodatek miałby mieć sensowną moc to ładowarka musiała by mieć znaczne gabaryty.
Dla przykładu moja rozładowywarka 1,5kW ma 10 mocnych mosfetów, każdy 300W katalogowo, są bezpośrednio przylutowane padem termalnym do rurki miedzianej w której płynie chłodna bieżąca woda.
Jeśli brakuje mocy - to już nie ma żartów 10kW albo 200A
pzdr
a
Pierwszy to zestaw ładująco-rozładowywujący do akumulatorów 2-12V kwasowo-ołowiowych, żel i AGM.Doctore pisze:No ok, ale czy te wynalazki mają płynną regulacje prądu?
Parametry I,U,t w pełni programowalne, zdefiniowanych 10 procesów + 10 własnych.
Bardzo uniwersalne urządzenie do przywracania sprawności trochę zmęczonym akumulatorom. Po RS232 pełna historia.
Drugie urządzenie to opornica rozładowcza sterowana mikroprocesorowo.
Ustawiam parametry rozładowania P,U,I,Q,t i zapominam.
Po procesie przeglądam na wyświetlaczu parametry rozładowania.
Mam w pracy jeszcze jedno chińskie urządzenie ale nikt z niego nie korzysta - za skomplikowane
Po przeglądnięciu oferty do wyboru mam:
1. iMAX B6AC V2 za 250zł
2. REDOX beta COMBO nowa wersja za 115zł
Wasze sugestie?
pzdr