Co sobie ostatnio kupiliście?
Chociaż grałem w kerbale i gra jest świetna, to z tą ceną autora trochę ponosi, tym bardziej że to ciągle work in progres. Mógłby brać przykład np z ETS2. Można to kupić za 25zł i to z ekspanją polską i śmigać w multiplayerze (rewelacja jak ktoś lubi takie klimaty), chyba już 4 takie promocje były na humblu, ludzie się rzucali jak szaleni - i tutaj autorzy zarobią a i pograć dadzą. Spintires było też w promocji ostatnio za 10 euro to chwyciłem, uwielbiam tą gierkę A może by tak wątek o grach założyć, bo podejrzewam że każdy lubi czasem w coś pograć
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica
PROMOCJA, WYPRZEDAŻ, SALE, 40%, 50%, 70%. U jednych powoduje wzrost poziomu adrenaliny i przyspieszone bicie serca, podniecenie, u drugich hmm... też wzrost adrenaliny i przyspieszone bicie serca i zamiast podniecenia strach i jeszcze taki bezwarunkowy rękoskurcz na portfelu. Cóż ja należę do tych drugich. Rzadko kiedy ulegam pozytywnym emocjom na słowo PROMOCJA, zwłaszcza jeśli nie chodzi o latarki, a i tu raczej zachowuję zdrowy rozsądek, choć nie koniecznie. Moja małżonka raczej należy do pierwszej grupy, choć jest osobą dość rozważnie robiącą zakupy i bardziej jest klientem oglądaczo-przymierzaczem niż kupowaczem. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo jej rozsądnego podejścia i przemyślanych zakupów, (zwłaszcza kiedy nie ma mojej karty), to i tak z pustymi rękami z takiego molocha handlowego wstyd wychodzić, skoro już się 40km do niego jechało. Więc najczęściej kupujemy rzeczy potrzebne, może nie dziś, ale np za pół roku. Skoro jednak można je mieć taniej dziś, to warto kupić. Jakiś sens w tym jest. Szkopuł w tym, że jak nie ma promocji to mój portfel mniej cierpi i jakoś łagodniej i łatwiej przychodzi mi podawanie karty pani za ladą, bo rachunek jest za zwyczaj mniejszy niż przy promocji. Takim właśnie sposobem, na ubrania z promocji dziś wydałem prawie 700zł, w tym dla siebie zaledwie 140 na spodnie, bo były przecenione z 270zł. Sklep firmowy więc wiem że takie ceny są bez promocji. Faktem jest, że na wiosnę córę i żonę mam ubrane (chyba).
Odbiegłem minimalnie od tematu głównego, ale cały czas pozostaję w jego zakresie. Otóż sfrustrowany takim przewietrzeniem portfela, postanowiłem poprawić sobie humor i znalazłem promocję dla siebie, tzn to nie była żadna promocja, ale moja piękna druga połówka pozostaje w przekonaniu że tak, więc nie będę jej z błędu wyprowadzał. Nie skłamałem jednak, po prostu powiedziałem że się opłaca, a to szczera prawda.
Jeszcze nie mam, ale w czwartek jadę po odbiór.
.
Odbiegłem minimalnie od tematu głównego, ale cały czas pozostaję w jego zakresie. Otóż sfrustrowany takim przewietrzeniem portfela, postanowiłem poprawić sobie humor i znalazłem promocję dla siebie, tzn to nie była żadna promocja, ale moja piękna druga połówka pozostaje w przekonaniu że tak, więc nie będę jej z błędu wyprowadzał. Nie skłamałem jednak, po prostu powiedziałem że się opłaca, a to szczera prawda.
Jeszcze nie mam, ale w czwartek jadę po odbiór.
.
Do tej pory używałem dextera z liroy marlin, kupionego na promocji za 100zł z pełnym pakietem narzędzi (wersja full wypas ). Do tego dokupywałem narzędzia proxxona, bo oryginalne to jedynie do wycinania w kamieniu ozdobnym lub kafelkach się nadawały. Tak patrząc na ceny na allegro i w innych sklepach, w cale nie przepłaciłem (750zł w sklepie, ale na zamówienie). Już dawno się przymierzałem do tego zestawu. Człowiek haruje jak wół to się mu tez jakaś zabawka od życia należy. Kupować samego dremel'a w podstawowym zestawie, a potem dokupować poszczególne elementy (narzędzia, uchwyty itp) to grubo ponad 1k wychodzi, więc poniesiony impulsem postanowiłem kupić wersje platinium. Najbardziej seksowna, jak już kolega Pyra zauważył, jest walizeczka
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica
Skoro mowa o narzędziach to używam często od roku kompletu kluczy nasadowych YATO, którego nie oszczędzam wcale, grzechotek też nie, wszystko działa jak należy. Sąsiad zawodowy mechanik kupił prywatnie taki zestaw 3 lata temu i używa go w warsztacie zamiast kluczy zakładowych. Grzechotki mu padły szybko, kupił inne także yato i działają. W Yato można ponarzekać na bity bo przy kluczu pneumatycznym się lubią urwać ale jak zestaw kosztuje niecałe 300zł to i tak polecę go każdemu.
W robocie u mnie coraz częściej pojawiają się klucze Grene i naprawdę można je polecić.
Są dość masywne, wytrzymałe i mają długą gwarancję, w przypadku uszkodzenia wymieniają sprzęt na nowy.
Może cena nie jest najniższa, ale jak ktoś korzysta z narzędzi zawodowo, to warto w nie zainwestować.
Są dość masywne, wytrzymałe i mają długą gwarancję, w przypadku uszkodzenia wymieniają sprzęt na nowy.
Może cena nie jest najniższa, ale jak ktoś korzysta z narzędzi zawodowo, to warto w nie zainwestować.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica