MTE SSC P7-D - pierwsze wrażenia

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
grzesiekp
Posty: 34
Rejestracja: czwartek 25 wrz 2008, 21:30
Lokalizacja: Wrocław

MTE SSC P7-D - pierwsze wrażenia

Post autor: grzesiekp »

Dotarła do mnie dzisiaj paczuszka z MTE SSC P7-D z DX.

Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Latarka jest odrobinę dłuższa od Ultrafire C2 ( średnica reflektora podobna ). Leży w dłoni bardzo dobrze.

Obrazek Obrazek



Zaraz po rozpakowaniu zabrałem się za jej rozkręcenie. Od razu rzucają się w oczy podwójne oringi na korpusie. Szybka reflektora również zabezpieczona jest oringiem. Na oko latarka wygląda na wodoszczelną. Gwinty są nasmarowane, chodzą elegancko. Brak jakichkolwiek zadziorów.

Obrazek Obrazek



Zarówno driver jak i wyłącznik posiadają pozłacane sprężynki. Pod pierścieniem dociskającym wyłącznik widać jakąś złotą płytkę. Wyłącznik wygląda na porządny, klik jest bardzo przyjemny i wyraźny. Działa lepiej od tego który mam w Ultrafire C2 i Romisenie RC-G2.

Obrazek Obrazek



Dioda wraz z aluminiowym PCB mocowana jest śrubami. Przykręcona jest do sporego kawałka metalu - chyba mosiądzu. Nie sprawdzałem czy między tym krążkiem a PCB jest jakaś pasta termoprzewodząca - na oko wygląda że raczej nie. Nawet jeśli tak jest problem będzie łatwy do naprawienia. Trochę słabe wrażenie robią przewody - są bardzo cienkie.

Obrazek



Na koniec krótkie porównanie jak to świeci w stosunku do Ultrafire C2 z diodą P4 ( obie ustawione na MAX ). Zdjęcia robiłem świecąc na sufit z odległości 1,5m. Aparat ustawiony na 1/60 2,8 ISO 100. Balans bieli automatyczny. Niestety zdjęcia nie są robione ze statywu. Mimo to myślę że dają jakiś pogląd czego się spodziewać.

[MTE]
Obrazek

[C2]
Obrazek



C2 świeci szerzej ale wyraźnie słabiej. Daje bardzo mały okrąg silnie skupionego światła. MTE świeci węziej za intensywniej. Główna plama jest jasna i dość duża. Przejście od centralnej plamy jest łagodniejsze niż to się wydaje na zdjęciach.


MTE jest latarką z pięcioma trybami ( Hi, Med, Lo, Strobe, SOS - te dwa ostatnie moim zdaniem zbędne ). Lo jest dość ciemny - idealny do chodzenia po mieszkaniu albo świecenia na mapę bez oślepiania światłem odbitym. Jest ciemniejszy niż Lo w moim C2. Med daje całkiem pokaźną ilość światła - porównywalną do C2 w Hi. W Hi w pokoju z nocy robi się dzień ;). Jak dla mnie tryby są dobrze wyważone. Z szybkiego testu na dworze wynika że latarka powinna się dobrze sprawdzić jako oświetlenie rowerowe - świeci wystarczająco szeroko i równomiernie ( ale problemem może być czas działania )


Podsumowując - na pierwszy rzut oka MTE SSC P7-D wydaje się być warta swojej ceny ( $48 ). Wiązka światła jest bardzo użyteczna ( do oświetlania czegoś przed sobą a nie kilometr dalej ). Wykonanie też sprawia dobre wrażenie. Ciekaw jestem jak wypadnie czas działania i pomiary prądu pobieranego z akumulatora. Ale nawet jeśli driver jest skopany i nie będzie efektywny zawsze można zrobić podmiankę na Df&Cali. Pastylka z driverem wygląda na możliwą do wykręcenia
Pozdrawiam - Grzesiek
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

No prądy pisz ;)
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
grzesiekp
Posty: 34
Rejestracja: czwartek 25 wrz 2008, 21:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: grzesiekp »

Prądy podam nie wcześniej niż po weekendzie. W tej chwili nie mam czym sprawdzić :(

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 3:46 am ]
Zgodnie z obietnicą chciałem wykonać pomiary prądu. Podłączyłem latarkę do zasilacza stabilizowanego zamiast baterii. W trybie Hi przy napięciu 4.2V prąd pobierany - 1.78A. Przed zakupem czytałem forum CPF i recenzje latarek MTE. Znalazłem tam informację że driver w tych latarkach dość często ma fatalnie przylutowaną masę.
Na szczęście moduł z ledem wykręca się bez problemu - nie jest przyklejony. Przy podłączeniu zasilania bezpośrednio do sterownika zasilacz przeszedł ze stabilizacji napięcia na stabilizację prądu ( daje max. tylko 2A :( ). Wszystko wskazuje na to ze po poprawieniu masy spokojnie uda się przekroczyć 2A dla świeżo naładowanej baterii.


Dalsze pomiary musiałem chwilowo wstrzymać. Zaniepokoiło mnie słabe grzanie się obudowy latarki w trybie Hi. Sprawdziłem jak wygląda połączenie termiczne PCB pastylka. Po odkręceniu śrubek PCB dało się oderwać praktycznie bez wysiłku! Przyklejone zostało byle jak - odrobiną rozpaćkanego silikonu!

Mam teraz dylemat - czy przykleić PCB klejem termoprzewodzoącym ( ARCTIC SILVER ) czy może wystarczy dać dobrą pastę(ARCTIC COOLING MX-2) i docisnąć śrubkami. Najbardziej przekonuje mnie to drugie rozwiązanie. Po pierwsze pozwoli na łatwe wycentrowanie diody. Po drugie ułatwi jej ewentualną wymianę. Jakie są wasze doświadczenia jeśli chodzi o chłodzenie SSC P7 ?




Poniżej zdjęcia sterownika oraz PCB po odklejeniu:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Pozdrawiam - Grzesiek
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Oczywiście pasta. I możesz paste na gwinty dać a nóż coś pomoże :/ Mało miedzi i styk modułu z body mierny.
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
grzesiekp
Posty: 34
Rejestracja: czwartek 25 wrz 2008, 21:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: grzesiekp »

Witam !

Dałem pastę zarówno pod leda jak i gwinty. Przewodzi ciepło dużo lepiej niż pierwotnie. W międzyczasie zamówiłem drugą sztukę tej latarki. Wykonanie jakościowo praktycznie identyczne. PCB diody przymocowane było jeszcze mniejszą ilością silikonu - dioda odpadła praktycznie sama - wystarczyło odkręcić śrubki.

Mam zrobione pomiary na firmowym sterowniku ale chwilowo brakuje mi czasu na zrobienie ładnych wykresów/tabelek.
Podczas testów załatwiłem fabryczny sterownik - zmarł kompletnie. Testy kończyłem na drugiej latarce. Po jakimś czasie po testach również w niej padł sterownik. Zachowuje się nieprzewidywalne - zacina się w trybie HI. Czasem po dłuższym wyłączeniu przez jakiś czas działa normalnie.
Obie latarki w tej chwili mają zamontowany sterownik Df&Cali. Niestety dioda ma duże Vf więc realnie dużo więcej niż 1.8-2A z jednego ogniwa się nie wyciągnie :(. Za to efekt na rowerze przy obu włączonych na max. jest niesamowity. Testowałem sprzęt na wale przeciwpowodziowym nad odrą i 2 razy usłyszałem komentarz "kurcze myślałem że to samochód". Muszę pomyśleć teraz o zewnętrznym zasilaniu ( 2-4 szt. ogniw protected połączone równolegle ).
Pozdrawiam - Grzesiek
trezorian
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 24 lut 2009, 11:20
Lokalizacja: Chotomów
Kontakt:

Post autor: trezorian »

Dzień dobry - to mój pierwszy post na tym forum i zgodnie z życzeniem admina słowo powitania: WITAM :)

Latarka pochodzi z DX (szła ponad miesiąc).
Moje wrażenia konstrukcji mechanicznej są dość podobne.
Do części z driverkiem nie dostałem się jeszcze (wygląda ze jest przyklejona). Odkręca się tylko pierścień mocowania szybki.
Miał to być model (5 trybów) z pamięcią i był przez 3-4 włączenia. Tryby świecenia oczywiście działają ale pamięć już nie i latarka startuje zawsze z trybu średniego.
Zauważyłem, że przy włączonym Hi po paru minutach przetłacza się na Mid (klikniecie przywraca Hi)

Zrobiłem też pomiar prądu na swierzej baterii i wyszedł zaskakująco 2,95A:
Obrazek

Napięcie na akumulatorze po teście prądu 4,18V bez obciążenia oczywiście.
Obrazek

Chcę w mojej latarce zamienić włącznik na taki z kabelkiem (takim jak w montażu do broni) http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.14023
I tu mam wątpliwość czy będą pasowały gwinty.
Proszę o poradę czy jest pasująca wersja włącznika to MTE a jak tak to która.
Pozdrawiam.
Krzysiek
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

trezorian pisze:Dzień dobry - to mój pierwszy post na tym forum i zgodnie z życzeniem admina słowo powitania: WITAM :)
Witaj Trezorian :grin:
grzesiekp
Posty: 34
Rejestracja: czwartek 25 wrz 2008, 21:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: grzesiekp »

Witam !
trezorian pisze: Do części z driverkiem nie dostałem się jeszcze (wygląda ze jest przyklejona).
Jak się nie boisz możesz spróbować wkręcić body latarki w imadło ( w środkowej części są spłaszczenia idealnie do tego nadające ) i kluczem francuskim chwycić za sześciokątną część modułu reflektora. Dobrze jest między imadło/klucz a latarkę dać coś miękkiego żeby nie pokaleczyć anodyzowania.

U mnie nie trzeba było dużo siły na rozkręcenie, ale możliwe że w twoim przypadku gwinty są klejone.
trezorian pisze: Miał to być model (5 trybów) z pamięcią i był przez 3-4 włączenia. Tryby świecenia oczywiście działają ale pamięć już nie
Czyli drivery są jakieś nieciekawe i szybko padają. W jednej latarce to może być przypadek ale wszystko wskazuje na to że efekt jest powtarzalny :(.
Jeśli chcesz wymieniać sterownik to polecam ten ze światełek - Df&Cali. Przy tej latarce możliwość zaprogramowania jasności bardzo się przydaje.
trezorian pisze: Zrobiłem też pomiar prądu na swierzej baterii i wyszedł zaskakująco 2,95A
Ciekawe ile idzie na diodę. Być może miałeś szczęście i trafiłeś na diodę z niskim Vf.

Jeśli dioda dostaje ponad 2A to koniecznie sprawdź czy tak jak u mnie była przyczepiona odrobiną silikonu. Wywalenie silikonu i pasta termoprzewodząca znacznie poprawiła odprowadzanie ciepła. Sprawdzałem temperaturę przy oryginalnym mocowaniu diody ( dla prądu 2A ). Pastylkę wkręciłem w imadło, diodę zasilałem z zasilacza stabilizowanego. Bardzo szybko temperatura koło diody doszła do 90 stopni i prawdopodobnie rosła by nadal ! Po zastosowaniu pasty maksymalna temperatura zatrzymała się na zakresie 56-58 stopni.
trezorian pisze: Chcę w mojej latarce zamienić włącznik na taki z kabelkiem (takim jak w montażu do broni) I tu mam wątpliwość czy będą pasowały gwinty.
Proszę o poradę czy jest pasująca wersja włącznika to MTE a jak tak to która.
Pasującej nie znalazłem. NA PEWNO NIE PASUJĄ:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.14023
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.16239

Prawdopodobnie trzeba by rozebrać oryginalny wyłącznik i któryś z kablem z DX i po prostu przełożyć do zakrętki z MTE.
Pozdrawiam - Grzesiek
trezorian
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 24 lut 2009, 11:20
Lokalizacja: Chotomów
Kontakt:

Post autor: trezorian »

Nie powstrzymałem się i imadło poszło w ruch :)
Siła przy jakiej klej puścił była na granicy mojej tolerancji.
Klej jest dość twardy i moglem go tylko zeskrobać metalowym ostro zakończonym skrobakiem a anodowania udało się nie zniszczyć .

W środku przed skrobaniem wygląda tak:
Obrazek
Obrazek

Kable łączące diodę wyglądają na silikonowe i maja większa średnice niż u Ciebie.
Dioda posmarowana kroplą smaru silikonowego tak samo jak u Ciebie.

Driver jest jednak fatalnej jakości ... latarka poświeciła 15min na maxa, rozgrzała się dość mocno i "zapomniała", że ma inne tryby świecenia :) ... po ostygnięciu naprawiła się sama. UF
Pozdrawiam.
Krzysiek
grzesiekp
Posty: 34
Rejestracja: czwartek 25 wrz 2008, 21:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: grzesiekp »

Wygląda na to że dostałeś latarkę z lepszej serii. Porządniejsze kable, dioda z niskim Vf ( przynajmniej tak mi się wydaje biorąc pod uwagę ile prądu idzie z akumulatora i że latarka mocno się nagrzewa ).
Z objawów które opisujesz wygląda to tak jakby sterownik się przegrzewał. Przy okazji sprawdź na ile mocno nagrzewa się akumulator !

Szkoda że wszystko było poklejone, ale cieszę się że udało się rozkręcić latarkę bez uszkodzeń. Boję się że pastylka z diodą i sterownikiem też jest przyklejona.
U mnie w jednej latarce pastylka łatwo dała się odkręcić palcami. W drugiej musiałem zdjąć diodę. Potem wkręciłem latarkę w imadło i skorzystałem ze szczypiec włożonych w otwory po kablach - jak puścił pierwszy opór dalej poszło łatwo. Jeśli pastylka jest przyklejona z odkręcaniem może być trochę zabawy :(.


Ciekawe jak wykonane są odpowiedniki MTE-P7D na diodzie Cree MCE (MTE M3-2). Kusiło mnie żeby sprawdzić ale kurs dolara mnie chwilowo wyhamował :(. Ze zdjęć na DX wynika że reflektor jest ten sam w obu latarkach ( widać że w wersji MCE dziura na diodę jest za duża i maskowana czymś białym ).

Znalazłem latarkę która wydaje się być zrobiona identycznie jak obie MTE i jest na zwykłym Cree 3W (EYJ Cree 3W Flashlight). Cena znacznie ciekawsza jeśli chciało by się ją przerabiać. Ciągle chodzi mi po głowie pomysł żeby ją kupić i ożenić z MCE i sterownikiem Df&Cali.
Pozdrawiam - Grzesiek
kisiel20
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 20:46
Lokalizacja: Skoczów

Post autor: kisiel20 »

Witam właśnie dziś dotarło do mnie również wyżej wymienione światełko iii... tak porównując to wykonanie jak wyżej jest ok. Co do rzeczy jakie uległy zmianie to: pierścień dokręcający szybkę jest gładki, a nie "ryflowany" na zewnętrznej części jak w poprzednim modelu, reflektor również zmieniony, a dokładnie jego kształt- nie jest już spłaszczony przy diodzie ale schodzi gładko do diody, i rzecz trzecia- na początek włożyłem aku rozładowane na 3.9v i zassało z niego w trybie high 2.4A, natomiast jak przed chwilą włożyłem świeżo naładowany akus to zassało z niego 3.4A więc albo driver jest sprawniejszy, albo dioda z niższym Vf. Latarka nagrzewa się bardzo szybko, pod diodą widać albo pastę albo silikon- jeszcze nie sprawdzałem. Zdjęcia z autopsji postaram się zrobić jutro, łącznie ze zdjęciami z pomiarów.
I jeszcze będę musiał uśmiechnąć się do Calineczki w sprawie driverka do tej recki co by mi jeszcze więcej prądu w diodę pchnął. Ale to po autopsji latarki.

Dobra miałem dziś wolne w robocie więc przeznaczyłem go na rozkręcanie. Poniżej kilka fotek
Czyli recka tak jak wyżej
Obrazek
Tu widzimy inny profil refa.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wyłącznik:
Obrazek
Obrazek
Krótki pomiar i prąd pobierany ze świeżego akusa wynosi 3.39A
Obrazek
A tu nasza tłuścioszka:
Obrazek
i widok na driverek:
Obrazek
Pod diodą była pasta, poza tym już widać że korpus jest inny (w całości, a nie jak wyżej z dziurą pod ledem)
Obrazek
Ale chińczyki musiały go spieprzyć :mad:
Obrazek
A tu następna niespodzianka- driverek całkiem inny niż w poprzedniej latarce:
Obrazek
Czas sprawdzić ile prądu daje w diodę:
high
Obrazek
medium
Obrazek
low
Obrazek
Czyli driverek całkiem, całkiem. Do tego zmierzyłem Vf diody przy 2.65 A i wyszło mi 3.3V czyli chyba nieźle. Na koniec popoprawiałem luty, poskręcałem i dwa zdjątka beamu
Obrazek
i niedoświetlone o 2 wartości
Obrazek
Fotki z terenu zrobię wieczorkiem.
Awatar użytkownika
Gurgul99
Posty: 77
Rejestracja: sobota 19 gru 2009, 20:56
Lokalizacja: znienacka...

Post autor: Gurgul99 »

Odświeżę temat:
w mojej świeżo kupionej MTE SF-15 P7-D SXO głowica była tak solidnie zasmarowana klejem że ruszyłem ją dopiero po kilku minutach "badania" francuzem, dodatkowo małe chińskie łapki pomaziały białym kleistym smarowidłem gwint koronki... Po usunięciu kleju i przesmarowaniu gwintów Arctic Silver latarka o wiele lepiej oddaje ciepło...do łapki. Dioda osadzona jest na Arctic Ceramique, fabrycznie był tam jakiś biały "glucik"
rzadki
Posty: 29
Rejestracja: środa 01 wrz 2010, 18:55
Lokalizacja: Gdańsk / Biskupiec

Post autor: rzadki »

dostałem MTE SF-15 SSC P7-D-SXO. środek trochę się różni od powyższych zdjęć. a więc u mnie dioda nie jest przykręcona, a pewnie przyklejona. zresztą widać że jest trochę inaczej. cały element widoczny na zdjęciu jest wkręcany w obudowę.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Coś krótki gwint masz. Sprawdź co siedzi pod diodą, w moich 2 modelach MTE w każdym dioda fabrycznie wręcz wisiała w powietrzu. Jedna pobierała 1,8A druga 3A więc rozbieżność spora.
ILPT
ODPOWIEDZ