Zanieczyszczenia świetlne

dane techniczne, wykazy, dokumentacje, zestawienia, linki do pomocnych stron...
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

zxcvb pisze:Powstają nowe drogi, a źródła światła po staremu - tak, jakby projektant przespał okres wprowadzenia do sprzedaży świecących diod mocy.
Stosowanie przy nowych drogach (tych bardziej samochodowych niż reprezentacyjnych centrach miast) lamp wyładowczych ma moim zdaniem sens. Oświetlenie ledowe jest drogie, problematyczne, zawodne (te tańsze), na tym forum wiemy o tym bardzo dobrze.

Gorzej, że projektanci przespali wprowadzenie lamp metahalogenkowych o pięknych barwach, wydajnościach i cenach nie gorszych (albo nieznacznie) od lamp sodowych.

Jakoś MH widzę tylko przy oświetlaniu najbardziej reprezentacyjnych budynków i na parkingach w marketach, choć światło na tych parkingach akurat nie powala.

W Szczecinie ostatnio pokazało się kilka ulic po remontach z oświetleniem ledowym. Na Bohaterów Warszawy oświetlonych LEDami jest dużo przyjemniej niż przy oświetleniu sodowym, ale jak wyzedłem tam z budynku nie myśląc o lampach od razu zauważyłem, że coś mi tutaj daje lekko zielonkawym niepełnym widmem ledowym - patrzę w górę i fakt, LEDy. Za to na Pawła VI też jest ledowe oświetlenie, ale jest tragiczna zebra, jasno, ciemno, jasno, ciemno, bo lampy są źle skonstruowane, albo zamontowane. Najciemniej jest pod latarnią, bo każda z nich świeci, w prawo i w lewo, a pod siebie, to niebardzo, dodatkowo na kawałku Słowackiego zamontowali te LEDy na starych słupach, tak zadartych do góry, że lepiej oświetlają chodnik po drugiej stronie ulicy, i domy po tej drugiej stronie, niż chodnik po stronie lamp - na nim jest za ciemno!

Dalej najładniejsze oświetlenie w rozsądnej cenie zapewniają lampy metahalogenkowe, dzięki CRI powyżej 90, czego w oprawach LEDowych długo jeszcze nie doświadczymy. I takie moim zdanie powinno się montować w centrach miast i innych reprezentacyjnych miejscach.

Gdzie ruch pieszy jest mały, mogą być oprawy LED z czujnikami ruchu, np. w dużych parkach.

Na skrzyżowaniach, drugach samochodowych lampy sodowe wystarczą nadal. Choć już przejscia dla pieszych powinny być porządnie oświetlanie czymś o lepszych kolorach.
Ostatnio zmieniony sobota 10 sty 2015, 12:34 przez marmez, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

marmez pisze:Niestosowanie przy nowych drogach (tych bardziej samochodowych niż reprezentacyjnych centrach miast) lamp wyładowczych ma moim zdaniem sens. Oświetlenie ledowe jest drogie, problematyczne, zawodne (te tańsze), na tym forum wiemy o tym bardzo dobrze.
Czy aby sam sobie nie przeczysz?

Chodzę czasami przez park oświetlony LED-ami i nie narzekam. Co do lamp sodowych, to może ich skuteczność świetlna jest nienajgorsza, ale kolor światła wcale nie najlepszy. W żółtym świetle występuje opóźniona reakcja na kolor czerwony (hamowanie samochodu).

Jednak nie chodzi o to, aby czepiać się, że jedna lampa jest lepsza od drugiej, ale chodzi o wykonanie. Sam zauważyłeś, że montaż jest nieudolny. Ja również pisałem o niewłaściwym sterowaniu i zarządzaniu. Autor tematu pewnie też miał na uwadze niewłaściwy montaż. Co się dzieje, że nikt nie potrafi zamontować lampy?
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

zxcvb pisze:Co się dzieje, że nikt nie potrafi zamontować lampy?
Nie przasadzajmy, że nikt, na Bohaterów Warszawy już takiej straszniej zebry nie ma. Lampy są zamontowane bardziej poziomo, są chyba OK, przynajmniej OK, jak dla mnie :)

A w którym miejscu sobie przeczę? bo nie wiem do czego sprostowanie pisać...
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

marmez pisze:A w którym miejscu sobie przeczę? bo nie wiem do czego sprostowanie pisać...
Skoro LED-owe jest:
marmez pisze:drogie, problematyczne, zawodne
a
marmez pisze:Niestosowanie przy nowych drogach (tych bardziej samochodowych niż reprezentacyjnych centrach miast) lamp wyładowczych ma moim zdaniem sens
i
marmez pisze:projektanci przespali wprowadzenie lamp metahalogenkowych o pięknych barwach, wydajnościach i cenach
to co zastosować? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że MH nie stosuje się przy drogach (no raczej prawda), LED-y nie bardzo się nadają, a sodowych nie chcesz...
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

zxcvb pisze:
marmez pisze:A w którym miejscu sobie przeczę? bo nie wiem do czego sprostowanie pisać...
Skoro LED-owe jest:
marmez pisze:drogie, problematyczne, zawodne
a
marmez pisze:Niestosowanie przy nowych drogach (tych bardziej samochodowych niż reprezentacyjnych centrach miast) lamp wyładowczych ma moim zdaniem sens
i
marmez pisze:projektanci przespali wprowadzenie lamp metahalogenkowych o pięknych barwach, wydajnościach i cenach
to co zastosować? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że MH nie stosuje się przy drogach (no raczej prawda), LED-y nie bardzo się nadają, a sodowych nie chcesz...
W podkreślonym miejscu się pomyliłem pisząc, powinno być:
"Stosowanie przy nowych drogach (tych bardziej samochodowych niż reprezentacyjnych centrach miast) lamp wyładowczych ma moim zdaniem sens." Tak, że jestem dalej za lampami sodowymi przy drogach samochodowych, tzn. nie mam nic przeciw nim, a są najtańsze.

Dzięki za zwrócenie uwagi na błąd.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 10 Styczeń 2015, 12:38 ]
zxcvb pisze:to co zastosować? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że MH nie stosuje się przy drogach (no raczej prawda), LED-y nie bardzo się nadają, a sodowych nie chcesz...
Reasumując. Przy drogach czysto samochodowych (obwodnice, drogi szybkiego ruchu itd.) Lampy sodowe są wystarczające i najtańsze.

W centrach oświetlenie MH - bo najładniejsze.

Jeżeli gdzieś ma sens włączanie czujnikami ruchu to LEDy.

MH się nie stosuje, ale sądzę, że się powinno stosować.

Dobra, chyba już jasne, o co mi chodziło - mam nadzieję :)

Pozdrawiam.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
pochoodniaa!
Posty: 28
Rejestracja: środa 20 lut 2013, 14:14
Lokalizacja: Lublin

Post autor: pochoodniaa! »

Jakby ktoś chciał wziąć udział w międzynarodowych pomiarach zanieczyszczenia świetlnego i badania jego wpływu na środowisko, zdrowie ludzi, społeczeństwo itp., to polecam aplikację na Androida Utrata Nocy. Korzystając z GPS-a, akcelerometru i kompasu wyświetla ona na ekranie mapę nieba i strzałki prowadzące do jednej z gwiazd. Użytkownik obraca smartfona zgodnie ze strzałkami i zaznacza, czy obiekt jest widoczny, czy nie. Potem powtarza pomiar dla różnych ciał niebieskich, a aplikacja zapisuje wyniki w komórce i wysyła je na serwer (kiedyś brakowało komunikatu o tym, czy dane zostały pomyślnie wysłane, ale od przedostatniej aktualizacji nie ma tego problemu).
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

Nie wróżę sukcesu. Takie rzeczy powinno się robić za pomocą aparatury a nie ludzi. Zbyt dużo zmiennych - wady wzroku, przyzwyczajenie do światła... ktoś dostał dotację i wysmażył takiego metodologicznego potworka. Ale jako aplikacja edukacyjna się sprawdzi.
Ostatnio zmieniony sobota 10 sty 2015, 14:59 przez pegasus_sis, łącznie zmieniany 3 razy.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Jak ta aplikacja zmierzy "wpływ na środowisko, zdrowie ludzi, społeczeństwo itp."?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
madkeinam
Posty: 505
Rejestracja: środa 25 gru 2013, 22:40
Lokalizacja: Radwanice

Post autor: madkeinam »

Ta aplikacja przesyła zebrane dane gdzieś na serwer gdzie już twórcy mają się zajmować ich interpretacją. Podczas logowania zaznacza się czy ma się wadę wzroku itp., również przy obserwacjach wybiera się aktualne zachmurzenie.
Czy coś z tego im wyjdzie pojęcia nie mam, ale przynajmniej można sobie gwiazdy i gwiazdozbiory porozpoznawać.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Wprowadzone dane mogą pozwolić ocenić, ile jest tych "zanieczyszczeń", ale już wnioskowanie o wpływie na "środowisko, zdrowie ludzi, społeczeństwo itp." wydaje mi się co najmniej mało wiarygodne.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
madkeinam
Posty: 505
Rejestracja: środa 25 gru 2013, 22:40
Lokalizacja: Radwanice

Post autor: madkeinam »

Jeśli połączą te dane z jakimiś statystykami odnośnie jakości życia i rozwoju ludzi, zwierząt, flory na danym obszarze to jakieś wnioskowanie można przeprowadzić. Bardzo "z grubsza", żeby wyniki były wiarygodne doświadczenie musi być prowadzone w kontrolowanych, powtarzalnych warunkach i nie z taką ilością zmiennych, to prawda. No ale coś tam zawsze można wywnioskować.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

madkeinam pisze:Jeśli połączą te dane z jakimiś statystykami odnośnie jakości życia i rozwoju ludzi, zwierząt, flory na danym obszarze to jakieś wnioskowanie można przeprowadzić.
moim zdaniem to nawet nie wystarczy do ustalenia korelacji, a co dopiero związku przyczynowo-skutkowego...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
swietlik
Posty: 489
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 22:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: swietlik »

ptja pisze:
madkeinam pisze:Jeśli połączą te dane z jakimiś statystykami odnośnie jakości życia i rozwoju ludzi, zwierząt, flory na danym obszarze to jakieś wnioskowanie można przeprowadzić.
moim zdaniem to nawet nie wystarczy do ustalenia korelacji, a co dopiero związku przyczynowo-skutkowego...
Związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zanieczyszczeniem środowiska światłem sztucznym (to moim zdaniem poprawniejszy termin niż zanieczyszczenie świetlne) a zaburzeniami snu u ludzi i zwierząt jest dobrze poznany i opisany. Polska wersja odnośnego hasła jest uboga (jak i ogólna świadomość tego problemu w Polsce), ale już wersja angielska zawiera dużo odwołań do literatury: http://en.wikipedia.org/wiki/Light_pollution

Korelacja między jakością snu a zdrowiem (odpornością organizmu, samopoczuciem) jest również znana w medycynie od dawna.

Bardzo się cieszę, że ten temat wypłynął, może powoli się przebije do powszechnej świadomości.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Moim zdaniem nie. Te problemy nie są skutkiem "zanieczyszczenia środowiska światłem sztucznym", a światła w sypialni.
Na przykład:
"light trespass problem occurs when a strong light enters the window of one's home from the outside, causing problems such as sleep deprivation"
"light intrusion, even if dim, is likely to have measurable effects on sleep disruption and melatonin suppression".

Ta aplikacja nie "wie" czy to rzeczywiście następuje w przypadku danej osoby, bo przecież zasłona rozwiązuje problem i wiele osób takie rozwiązanie stosuje.
Pozostaję przy swoim zdaniu, że bez dodatkowych danych nie da się zbadać, jakie jest "wpływ na środowisko, zdrowie ludzi, społeczeństwo itp.".
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
swietlik
Posty: 489
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 22:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: swietlik »

ptja pisze:Moim zdaniem nie. Te problemy nie są skutkiem "zanieczyszczenia środowiska światłem sztucznym", a światła w sypialni.
Na przykład:
"light trespass problem occurs when a strong light enters the window of one's home from the outside, causing problems such as sleep deprivation"
"light intrusion, even if dim, is likely to have measurable effects on sleep disruption and melatonin suppression".
Jest to jeden ze skutków skażenia środowiska światłem sztucznym, ale nie jedyny. Pozostałe są wymienione w literaturze w przywołanym artykule Wikipedii.

Co do stosowania zasłon, rolet itp. - nie każdy chce mieszkać czy spać w norze. Poza tym, zasłony skutecznie utrudniają wymianę powietrza, a są tacy co sypiają od wiosny do jesieni z uchylonymi oknami (a wtedy rolety naokienne nie spełniają swojej funkcji).
Ta aplikacja nie "wie" czy to rzeczywiście następuje w przypadku danej osoby, bo przecież zasłona rozwiązuje problem i wiele osób takie rozwiązanie stosuje.
Pozostaję przy swoim zdaniu, że bez dodatkowych danych nie da się zbadać, jakie jest "wpływ na środowisko, zdrowie ludzi, społeczeństwo itp.".
Wydawało mi się, że wątek dotyczy zanieczyszczenia środowiska naturalnego światłem sztucznym a nie aplikacji na smartfony.

Parafrazując pewnego znanego człowieka: "każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie każdy ma chęć poznawać fakty".
ODPOWIEDZ