Jakość według hidretrofit.pl- oceńcie sami

Wszystko co świeci na czterech kółkach;)
Porvoo
Posty: 7
Rejestracja: środa 24 gru 2014, 15:02
Lokalizacja: Wa-wa
Kontakt:

Jakość według hidretrofit.pl- oceńcie sami

Post autor: Porvoo »

Na wstępie chciałbym się przywitać i żałuję, że wcześniej nie znalazłem tego forum...
Chciałbym ostrzec wszystkich chętnych przed zakupem/przeróbką lamp w firmie"
HIDRETROFIT.PL
FOXTOM
ul.Kościelskiego 11
60-573 Poznań
NIP 7811820172

Panowie, jak wyglądają te lampy po miesiącu używania, w deszczowe dni zerknijcie sobie na stronę:
http://89.79.4.30

Na moją reklamację Pan FOXTOM-ek odpisał, że jest to choroba wieku dziecięcego i po jakimś czasie woda odparuje… Pamiętam jak moja córka zachorowała w wieku dziecięcym na ospę, jakoś choroba wieku dziecięcego sama nie przeszła, no ale cóż, może lampy leczy się inaczej. Tak czy inaczej, przypomina mi to leczenie syfa pudrem.

Jeśli chodzi o jakość wykonania- ocena mierna z +

Soczewki drgają w czasie jazdy tak, że wygląda jakby auto miało delirium- podobno tak ma być- na zwykłych żarówkach tego nie było widać, ale, że xenony są milion razy mocniejsze- musi być widać jak drgają niczym ręka skacowanego Pana Henia pod monopolowym!

Wspomnę też tu o położeniu soczewek względem świateł drogowych. Są zdecydowanie za wysoko. Jeśli soczewki są wyregulowane na normalnym poziomie, drogowe oświetlają mi drogę na metr, dwa przed pojazdem. Wygląda mi na to, że wykonawca nie dokonał poziomowania obu źródeł światła, więc jak drogowe świecą tak jak powinny być, soczewki oświetlają gwiazdy na niebie.

pożyjemy, zobaczymy…
Ostatnio zmieniony czwartek 25 gru 2014, 23:57 przez Porvoo, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

Ty założyłeś strone ?
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

Coś strona nie działa.....
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Ja rozumiem że kolega chce przestrzec ale wystarczy jeden post na ten temat :

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p ... 8fb#169781
elektroda.pl
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Wielki halo...Lampy są za bardzo szczelne i dlatego parują. Wystarczy odetkać otwory wentylacyjne i po sprawie...
ILPT
Awatar użytkownika
tomeksz68
Posty: 787
Rejestracja: sobota 17 mar 2012, 20:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomeksz68 »

Witam
Na niektórych lampach są założone takie gumowe "kondonki" na odpowietrznikach. Miałem taki objaw w jednej lampie kupionej do VW Polo - soczewki. Zdjąłem je wyjmując również żarówki i suszarką do włosów nagrzałem lampę dmuchając również ile się da do środka. Po tym zabiegu zanim lampa wystygła szybko wszystko zamocowałem powtórnie i problem zniknął.
pozdrawiam Tomek

"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Lampę należy osuszyć jakimkolwiek powietrzem a potem dać jej trochę czasu na oddychanie przy ściągniętych osłonach. Po tym zabiegu zdjąć założyć osłony, sprawdzić czy otwory wentylacyjne są drożne i tyle.
ILPT
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

skaktus pisze:
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Lampę należy osuszyć jakimkolwiek powietrzem a potem dać jej trochę czasu na oddychanie przy ściągniętych osłonach. Po tym zabiegu zdjąć założyć osłony, sprawdzić czy otwory wentylacyjne są drożne i tyle.
"jakiekolwiek powietrze" może zawierać sporo pary wodnej, która się skroplić, gdy za szybą będzie zimno. Moim zdaniem powietrze w lampie powinno być suche (tzn. z małą ilością pary wodnej).
Dopisek: być może przydadzą się też "sztuczki" nurków z maskami, czyli odtłuszczenie szyby (wtedy para wodna ma mniejszą tendencję do skraplania się).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Porvoo
Posty: 7
Rejestracja: środa 24 gru 2014, 15:02
Lokalizacja: Wa-wa
Kontakt:

Post autor: Porvoo »

Panowie, w lampach nie ma pary, one nie parują. W nich jest woda, że pół szklanki wylałem... Nie mówią o innych mankamentach.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Jak nie parują skoro na kloszu jest widoczna para ?

Skoro leje się do nich woda to klej nie złapał prawidłowo. Wystarczy zdjąć lampy, odkleić klisz, przykleić na czarny / biały lub jakikolwiek inny sylikon i po sprawie.

Żądaj od firmy zwrotu kosztów / obniżenia przeróbki.

Ps-ile takie coś cie kosztowało ?
ILPT
Porvoo
Posty: 7
Rejestracja: środa 24 gru 2014, 15:02
Lokalizacja: Wa-wa
Kontakt:

Post autor: Porvoo »

Kolego, klosze parują bo żarówki wydzielają ciepło, więc woda która jest w lampach zaczyna parować i na skutek różnicy temperatur osiada na kloszu.
Jeśli chodzi o reklamację, po świętach wysyłam do nich lampy, zobaczymy co naprawia i jak...
a za przeróbkę wzięli w promocji 1300 złociszy z soczewkami itp
Marcin S.
Posty: 435
Rejestracja: piątek 12 wrz 2008, 10:11

Post autor: Marcin S. »

ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Podgrzanie powietrza spowoduje spadek wilgotności względnej i wzrost zdolności absorbcji wilgoci. Hint: krzywe Moliera.

Z fizyką nie wygrasz :-)

Pozdrawiam, M.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Marcin S. pisze:
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Podgrzanie powietrza spowoduje spadek wilgotności względnej i wzrost zdolności absorbcji wilgoci. Hint: krzywe Moliera.

Z fizyką nie wygrasz :-)
A czy ja napisałem coś z tym sprzecznego?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Porvoo pisze:Kolego, klosze parują bo żarówki wydzielają ciepło, więc woda która jest w lampach zaczyna parować i na skutek różnicy temperatur osiada na kloszu.
Jeśli chodzi o reklamację, po świętach wysyłam do nich lampy, zobaczymy co naprawia i jak...
a za przeróbkę wzięli w promocji 1300 złociszy z soczewkami itp

Haha, cena kosmiczna. Soczewki to jakieś 30 dolców za dwie sztuki - ten sklep kupuje wiele rzeczy Chinach i sprzedaje dużo drożej - np. ringi, paski diodowe itd (dwa paski w chinach to około 15 dolarów - u nich 285 zł). Jeśli ktoś chce kupić "oryginalne" soczewki to zapłaci za nie około 300 zł w Chinach.

Odklejenie klosza to 0 zł w warunkach domowych, wkręcenie soczewki 0 zł. Podłączenie druciarstwa to też 0 zł. Sklejenie lampy klejem lub sylikonem to jakieś 7 zł (duża tuba sylikonu w markecie). Do tego doliczyć koszty osprzętu, który zapewnie z odzysku (gdyby był nowy i oryginalny to za przetwornicę zapłacił byś tyle co za przeróbkę obu lamp), to samo palniki.

Sumując samemu można zrobić taką przeróbkę za jakieś 350 - 400 zł.

Do tego jak gliniarz będzie kumaty (widać ewidentnie że to przeróbka) to każe ci pokazać homologację na lampie i wtedy dowód poleci :P
ILPT
ODPOWIEDZ