O Allegro
Opłaty owszem, zwłaszcza prowizję od sprzedaży, mają wysokie. Ale nie spotkałem się z tańszym towarem w Polsce - na allegro łatwo porównać wiele ofert i sprzedawcy robią się mniej pazerni. Zresztą dla handlarzy opłaty nie są dość wysokie, skoro często na swoim sklepie mają ceny zdecydowanie wyższe niż na allegro.
Mnie najbardziej martwi, że nawet za Afryką jesteśmy w tyle...
Mnie najbardziej martwi, że nawet za Afryką jesteśmy w tyle...
Monopol i dominacja na rynku to niezdrowe zjawisko, bardzo niekorzystne dla konsumentów.
Gdyby Allegro miało dwóch, trzech równorzędnych konkurentów, to śpiewało by cieńszym głosem i miało więcej szacunku dla klientów.
Kiedyś to był fajny, przyjazny portal, gdzie można było sprzedać zbędne przedmioty lub kupić coś fajnego niedrogo, nicki były widoczne, więc można było zasięgnąć opinii kogoś kto wcześniej kupił przedmiot, który nas też interesuje, można było ostrzec kogoś kto nieopatrznie licytował np. podróbkę.
Myślę, że ten portal sprzedażowy jest już zbyt przerośnięty i zupełnie zatracił pierwotną idee, stał się teraz mega sklepem, mało przyjaznym zarówno dla kupujących jak i sprzedających, gdzie ceny wcale nie są bardzo atrakcyjne, coraz więcej jest ofert z bezwartościową tandetą i podróbkami rodem z Chin.
Pomimo tego, że Allegro cały czas chwali się wzrostem ilości wystawianych aukcji, to ogólnie jakość ofert i ich przejrzystość spadła.
Coraz więcej sprzedawców widząc wzrost kosztów wystawiania i spadek sprzedaży likwiduje swoje konta na Allegro otwierając własne sklepy internetowe, których jest coraz więcej.
W wielu działach jak wynika z moich obserwacji ilość ofert to jakieś 10-20% stanu sprzed kilku lat, w wielu działach strach cokolwiek kupić bo podróbek tam zatrzęsienie (jak np. w dziale telefonów i akcesoriów komórkowych).
___
Gdyby Allegro miało dwóch, trzech równorzędnych konkurentów, to śpiewało by cieńszym głosem i miało więcej szacunku dla klientów.
Kiedyś to był fajny, przyjazny portal, gdzie można było sprzedać zbędne przedmioty lub kupić coś fajnego niedrogo, nicki były widoczne, więc można było zasięgnąć opinii kogoś kto wcześniej kupił przedmiot, który nas też interesuje, można było ostrzec kogoś kto nieopatrznie licytował np. podróbkę.
Myślę, że ten portal sprzedażowy jest już zbyt przerośnięty i zupełnie zatracił pierwotną idee, stał się teraz mega sklepem, mało przyjaznym zarówno dla kupujących jak i sprzedających, gdzie ceny wcale nie są bardzo atrakcyjne, coraz więcej jest ofert z bezwartościową tandetą i podróbkami rodem z Chin.
Pomimo tego, że Allegro cały czas chwali się wzrostem ilości wystawianych aukcji, to ogólnie jakość ofert i ich przejrzystość spadła.
Coraz więcej sprzedawców widząc wzrost kosztów wystawiania i spadek sprzedaży likwiduje swoje konta na Allegro otwierając własne sklepy internetowe, których jest coraz więcej.
W wielu działach jak wynika z moich obserwacji ilość ofert to jakieś 10-20% stanu sprzed kilku lat, w wielu działach strach cokolwiek kupić bo podróbek tam zatrzęsienie (jak np. w dziale telefonów i akcesoriów komórkowych).
___
Raczysz żartować, uważasz, że opanowanie prawie 82% rynku nie jest dominacją i wręcz monopolem : http://aukcjostat.pl/ptja pisze:Monopol? Bez przesady. A dominacja? Przecież nie ma obowiązku tam sprzedawać ani kupować?
Nie uważam, żeby istnienie alledrogo było "bardzo niekorzystne dla konsumentów".
ptja, też nie uważam żeby istnienie Alledrogo było "bardzo niekorzystne dla konsumentów", uważam za to, tak jak już to napisałem wcześniej, że zjawisko monopolu jest "bardzo niekorzystne dla konsumentów".
Znasz jakiś alternatywny portal sprzedażowo-aukcyjny, o porównywalnej liczbie wystawionych aukcji i odsłon?
___
a) nie uważam, żeby Allegro miało monopol. Są inne serwisy aukcyjne i inne metody sprzedaży on-line i zarówno sprzedawcy jak i kupujący mogą z nich skorzystać. W swoich poglądach zresztą posuwam się tak daleko, że twierdzę, że monopol bez wsparcia państwa nie jest możliwyVigo pisze:Raczysz żartować, uważasz, że opanowanie prawie 82% rynku nie jest dominacją i wręcz monopolem : http://aukcjostat.pl/ptja pisze:Monopol? Bez przesady. A dominacja? Przecież nie ma obowiązku tam sprzedawać ani kupować?
Nie uważam, żeby istnienie alledrogo było "bardzo niekorzystne dla konsumentów".
b) dominacji nie uważam za coś złego. Zapracowali na swoją pozycję przecież.
Nie znam. Ale nie odważę się uczynić Allegro zarzutu z tego faktu.Vigo pisze:Znasz jakiś alternatywny portal sprzedażowo-aukcyjny, o porównywalnej liczbie wystawionych aukcji i odsłon?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
To już nie wina Allegro, że wszyscy tam wystawiają aukcje. Nie sądzę też, że to źle, że ten serwis istnieje. Owszem, niby wolałem, jak nicki były widoczne, ale to nic dla mnie nie zmienia. Jeśli ktoś widzi monopol, to niech go ukróci robiąc serwisowi "na złość" - wystawi aukcję w innym serwisie. Tylko że mało kto tak robi, bo inne serwisy mają małą popularność i oferta może nigdy nie zostać zauważona. Sami sobie jesteśmy winni, jeśli już.
Co do cen, to akurat w sklepach online zwykle jest drożej niż na Allegro.
A kupowanie telefonów i innej elektroniki przez sieć zawsze jest ryzykowne, dlatego ja takich gadżetów nie kupuję. Zresztą po co komu smartfon? Ja mam normalny komputer i normalny telefon, nie potrzebuję hybrydy - bo ani to nie telefon ani nie komputer.
Co do cen, to akurat w sklepach online zwykle jest drożej niż na Allegro.
A kupowanie telefonów i innej elektroniki przez sieć zawsze jest ryzykowne, dlatego ja takich gadżetów nie kupuję. Zresztą po co komu smartfon? Ja mam normalny komputer i normalny telefon, nie potrzebuję hybrydy - bo ani to nie telefon ani nie komputer.
zxcvb co do tego po co komu smartfon to nie mogę się zgodzić , bo niektórzy korzystają z jego funkcji na co dzień. Rozumiem że nie każdy go potrzebuje - np moja matka czy siostra, ale ja np używam go codziennie w pracy, jako analizer sieci wifi, jako aparat do robienia dokumentacji z np zastanej infrastruktury sieciowej czy chociażby stanu jakichś urządzeń, jako nawigacja samochodowa i piesza, jako komunikator, awaryjnie jako zdalna konsola czy urządzenie do odnalezienia jakiejś informacji w internecie na szybko gdy nie mam ze sobą laptopa. Dlatego nigdy nie jest tak że coś jest czarne albo białe, potrzebne albo niepotrzebne
Dokładnie, monopolista wraz ze wzrostem udziału w rynku czuje się coraz bardziej pewnie i robi się coraz bardziej "bezczelny", podnosi ceny przy spadku jakości oferowanych usług nie czując na karku gorącego oddechu konkurencji.
Przestaje szanować swoich klientów, bo gdzie pójdą jak nie do niego.
Było wielu potężnych, rynkowych tuzów, którzy też czuli się pewnie i już ich nie ma (PanAm, Siemens mobile, IBM, Nokia mobile...)
Spierniczyli system komentarzy, ukryli nicki, wszystko to bynajmniej nie dla dobra allegrowiczów, aukcje nie są już sortowane chronologicznie, bo trzeba przymusowo przeczołgać kupującego przez całą listę w danym dziale, czyli nie szanują mojego czasu jako klienta.
Podróbek mnóstwo, a na zgłoszenia ewidentnych reagują bardzo opieszale.
Trzeba jednak przyznać, że wyszukiwarkę Allegro ma obecnie bardzo dobrą, moim zdaniem lepszą niż ta na eBayu, a mam na myśli oryginalny eBay.com bo ten nasz .pl to jakaś żałosna atrapa.
Ja na Allegro jestem od dawna, na dwóch kontach mam blisko 1000 komentarzy (w tym tylko dwa negatywy, sam wystawiłem ich więcej ), kupuję tam bardzo często, trochę też sprzedawałem (100% pozytywów) i widzę wyraźny spadek atrakcyjnych ofert, coraz więcej chłamu podróbek i tandety, a trudniej coś sprzedać niż kiedyś.
___
Przestaje szanować swoich klientów, bo gdzie pójdą jak nie do niego.
Było wielu potężnych, rynkowych tuzów, którzy też czuli się pewnie i już ich nie ma (PanAm, Siemens mobile, IBM, Nokia mobile...)
Spierniczyli system komentarzy, ukryli nicki, wszystko to bynajmniej nie dla dobra allegrowiczów, aukcje nie są już sortowane chronologicznie, bo trzeba przymusowo przeczołgać kupującego przez całą listę w danym dziale, czyli nie szanują mojego czasu jako klienta.
Podróbek mnóstwo, a na zgłoszenia ewidentnych reagują bardzo opieszale.
Trzeba jednak przyznać, że wyszukiwarkę Allegro ma obecnie bardzo dobrą, moim zdaniem lepszą niż ta na eBayu, a mam na myśli oryginalny eBay.com bo ten nasz .pl to jakaś żałosna atrapa.
Ja na Allegro jestem od dawna, na dwóch kontach mam blisko 1000 komentarzy (w tym tylko dwa negatywy, sam wystawiłem ich więcej ), kupuję tam bardzo często, trochę też sprzedawałem (100% pozytywów) i widzę wyraźny spadek atrakcyjnych ofert, coraz więcej chłamu podróbek i tandety, a trudniej coś sprzedać niż kiedyś.
___
Może zacznijmy od tego, że Allegro w ogóle nie słucha swoich użytkowników. Nie ważne co klienci powiedzą na dany pomysł Allegro. Wymyślili go młodzi, wykształceni z wielkich miast, więc pomysł jest doskonały. Nie podoba się? Usuń konto. Allegro nie rozumie, że to dzięki klientom istnieje. Jeżeli nadal będą traktować klientów jak dojne, niemyślące bydło, to nie wróżę im świetlanej przyszłości. Ja na Allegro kupuję bardzo rzadko. Już od dawna można znaleźć w wyszukiwarkach sklepów (ceneo itp.) identyczne przedmioty jak na Allegro, tylko taniej. Kupuję na aliexpress, czy w innych, zagranicznych sklepach internetowych. Skoro jest taniej, to dlaczego nie? Zgadzam się jednak, że przydałby się konkurent z prawdziwego zdarzenia (amazon.pl?), który zmusiłby allegro do ponownego szanowania i słuchania swoich użytkowników.