Hmm, czytając ten wątek można nabrać przeświadczenia, że wejść producentów z ledami do oświetlenia stacjonarnego jest delikatnie mówiąc, mocno przedwczesneskaktus pisze:Ledy na samym laminacie, bez chłodzenia. Aluminiowa obudowa to tylko osłona. Kup coś co ma radiator, inaczej długo tym się nie nacieszysz. Jak zakupisz, rozebrać, sprawdzić, przesmarować pastą i może będzie działać.
Ja mam jak na razie bardziej optymistyczne doświadczenia. Testy zacząłem od kilkunastu wynalazków na E27 z fasttech/banggood/dx które okazały się totalnymi porażkami. Padały jak muchy, czasem mimo całkiem konkretnych radiatorów aluminiowych i rozsądnej mocy. Następnie kupiłem w hurt.com.pl dwie sztuki E27, które wreszcie działają jak należy. Używane intensywnie bo w kluczowych punktach mieszkania. Nie siedzą w łazience/kuchni więc odpalane rzadko, ale pracują wiele godzin dziennie. Jak na razie 15 miechów. Mimo sporej mocy (7W i 10W) nic się nie topi, nie śmierdzi, nie zaobserwowałem również spadku ilości światła czy zmiany barwy. Wciąż jest mile neutralna Tylko jeden model z Chin mógł się z nimi równać pod tym względem. Żarówki siedzą w półotwartych kloszach. Jedyne co powinno mnie teoretycznie martwić to temp. aluminiowego radiatora - parzy, nie mam możliwości pomiarów, ale utrzymać się go nie da... i teraz konsternacja laika: skoro w latarkach zawsze się podkreśla, że to dobrze że się rozgrzewają bo znaczy to, że ciepło jest odprowadzane, to dlaczego nikt z szanownych użytkowników nie powie tak o żarówkach? Nie wiem, nie znam się, będę wdzięczny za nomen-omen oświecenie, czym się różnią te dwa przypadki??
We wspomnianym sklepie te modele są już niedostępne, ale znalazłem aukcje chyba z tymi samymi modelami:
7W: http://archiwum.allegro.pl/oferta/zarow ... 78443.html
10W: http://archiwum.allegro.pl/oferta/zarow ... 76066.html
Na koniec dodam, że 7W ma 6 diod, 10W 9 diod. W obu jest solidny aluminiowy radiator (czuć to też w wadze, 165g/sztuka). Nie wiem czy dzięki reklamowanej przetwornicy, ale faktycznie nie ma mowy o żadnym migotaniu.
Mam nadzieję, że nie będę musiał w przyszłości odszczekiwać powyższych pochwał..