Oświetlenie całego mieszkania od zera
Oświetlenie całego mieszkania od zera
Witajcie. Może od razu napiszę, że nie jestem orłem z elektryki i elektroniki, korzystając z porad na tym forum zmontowałem kiedyś lampkę rowerową opartą o dwie diody XP-G ale to szczyt moich możliwości. Fajnie działała przez jakieś dwa lata, ale jak przestała to kupiłem Bocialarkę... a potem drugą
Potrzebuję porady przy oświetleniu mieszkania będącego w trakcie remontu, który obejmuje również wymianę instalacji elektrycznej.
Przejdźmy do konkretów.
Mieszkanie ma około 62m², jest ciemne (położone na parterze, od północnego wschodu, ma trochę małe okna.
Na razie mam takie wyobrażenie tematu:
Te żółte "krążki" to punkty świetlne:
mały krążek = małe światełko,
duży krążek = duże światełko,
krążek z czarnym paskiem = światełko przystosowane do włącznika z dwoma klawiszami.
1. Zakładam, że czasami trzeba będzie doświetlać mieszkanie w ciągu dnia.
2. Oczekuję światła wysokiej jakości (wysokie CRI).
3. Szukam praktycznych rozwiązań dobrej jakości.
4. Chcę różnicowaną barwę światła w różnych rejonach mieszkania, wstępne wybory to:
a) kuchnia 4500K
b) sypialnia 3000K
c) salon 3500K
d) biurko 4500K
e) korytarz 4000K
f) łazienka 4000K
g) pokój córy 4000K
5. Bez zbędnych bajerów, migające kolorowe światełka odpadają, za szczyt ekstrawagancji uważam (nie są to warunki konieczne):
a) płynne włączenia,
b) możliwość regulowania natężenia światła w wybranych punktach świetlnych i ewentualnie pilot.
Pierwsza myśl przed remontem dotycząca oświetlenia to "zrobię to na LEDach", ale pojawiły się wątpliwości (jak to zrobić, czy dam radę, czy wystarczy światła, czy nie pójdę z torbami, czy LEDy nie będą miały za ciepło, czy światło będzie dobrze oddawało kolory....).
Jak Wy na to patrzycie? Czekam na uwagi ogólne jak i szczegółowe.
Jakie źródła światła i gdzie zastosować? O jakiej barwie? Jak to zasilać? Jak rozmieścić punkty świetlne? I najważniejsze, jak to zrobić? Biorę też pod uwagę poproszenie kogoś obeznanego o pomoc (oczywiście nie za darmo) bo czuję, że sam nie dam rady.
Potrzebuję porady przy oświetleniu mieszkania będącego w trakcie remontu, który obejmuje również wymianę instalacji elektrycznej.
Przejdźmy do konkretów.
Mieszkanie ma około 62m², jest ciemne (położone na parterze, od północnego wschodu, ma trochę małe okna.
Na razie mam takie wyobrażenie tematu:
Te żółte "krążki" to punkty świetlne:
mały krążek = małe światełko,
duży krążek = duże światełko,
krążek z czarnym paskiem = światełko przystosowane do włącznika z dwoma klawiszami.
1. Zakładam, że czasami trzeba będzie doświetlać mieszkanie w ciągu dnia.
2. Oczekuję światła wysokiej jakości (wysokie CRI).
3. Szukam praktycznych rozwiązań dobrej jakości.
4. Chcę różnicowaną barwę światła w różnych rejonach mieszkania, wstępne wybory to:
a) kuchnia 4500K
b) sypialnia 3000K
c) salon 3500K
d) biurko 4500K
e) korytarz 4000K
f) łazienka 4000K
g) pokój córy 4000K
5. Bez zbędnych bajerów, migające kolorowe światełka odpadają, za szczyt ekstrawagancji uważam (nie są to warunki konieczne):
a) płynne włączenia,
b) możliwość regulowania natężenia światła w wybranych punktach świetlnych i ewentualnie pilot.
Pierwsza myśl przed remontem dotycząca oświetlenia to "zrobię to na LEDach", ale pojawiły się wątpliwości (jak to zrobić, czy dam radę, czy wystarczy światła, czy nie pójdę z torbami, czy LEDy nie będą miały za ciepło, czy światło będzie dobrze oddawało kolory....).
Jak Wy na to patrzycie? Czekam na uwagi ogólne jak i szczegółowe.
Jakie źródła światła i gdzie zastosować? O jakiej barwie? Jak to zasilać? Jak rozmieścić punkty świetlne? I najważniejsze, jak to zrobić? Biorę też pod uwagę poproszenie kogoś obeznanego o pomoc (oczywiście nie za darmo) bo czuję, że sam nie dam rady.
>ptja
To planer 3D dostępny online na stronie Leroy Merlin, ma swoje humory, ale jest prosty w obsłudze. http://www.leroymerlin.pl/planer3d/login.html
To planer 3D dostępny online na stronie Leroy Merlin, ma swoje humory, ale jest prosty w obsłudze. http://www.leroymerlin.pl/planer3d/login.html
tomalos, jeżeli do pojutrza nie wrzucę tutaj zdjęcia z pewnym moim pomysłem (w trakcie realizacji), to proszę mi na e-mail przypomij.
Ja zabrałem się zbieranie LEDów do przeróbki większości oświetlenia w domu, tych ledów:
http://www.illumn.com/cree-xm-l2-bare-s ... 0-cri.html bo bardzo tanie, bo ładne światło.
Chwilowo mam (już za długo ) dwie instalacje testowe:
https://picasaweb.google.com/1066285394 ... enieDomowe
i przerobione jedne lampki https://picasaweb.google.com/1066285394 ... weXML2HCR1
Mnie urzekły sterowniki z regulacją mocy potencjometrem od Dareltek (z allegro). Jeżeli kujesz, to by Ci wygodnie było przewody do potencjometrów poprowadzić na ściannę w tynkach.
Możliwe, że jakieś radiowe itd. były by lepsze, ale dla mnie raczej za drogie, bo wątpię, żeby w takiej cenie jak te powyższe były, ale może dla Ciebie coś się znajdzie.
Zasilacze udało mi się kupić Fortony 19V 2,3A za 5,5zł za sztukę, ale jakiś czas temu już ich niestety na allegro nie widziałem
Takie coś: https://picasaweb.google.com/1066285394 ... 0140900098 przy 30W z sieci (mierzone watomierzem tanim) przy 4 diodach w dół przez matowe plexi (zdjęcie robione jeszcze bez plexi) i jedną diodą na sufit daje dla mnie wystarczająco dużo światła, a często można skręcić na 10-15W i też wystarcza, na wieczór to kilka watów, żeby się oswoić z nocą i nie razić po oczach. Tylko ten pokoik jest mały (z 12mkw) i ma białe ściany.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 7 Grudzień 2014, 22:28 ]
Oświetlenie najlepiej, żeby było jak najmniej punktowe, najmniej razi, najmniej cieni. Czyli w miarę możliwości na suficie więcej punktów z 2-3,4, ale bez przesady jedna dobrze rozpraszająca lampa też może być OK.
Co do przegrzewania to napiszę, co zaobserwowałem:
Taki profil jak w tym bałaganie na biurku:
https://picasaweb.google.com/1066285394 ... 8033686498
Ciepła z diod z 10W praktycznie nie czuje - nie czuć, że jest ciepły. Przy 20W już jest ciepły/lekko gorący, może nawet zaczyna lekko parzyć, ale chyba nie. To przy swobodnym przepływia powietrza wokół.
Na razie tyle. Więcej pomysłów ze zdjęciami później, i chętnie też inne pomysły zobaczę, bo może też jeszcze pozmieniam plany na lepsze
Pozdrawiam, marmez
Ja zabrałem się zbieranie LEDów do przeróbki większości oświetlenia w domu, tych ledów:
http://www.illumn.com/cree-xm-l2-bare-s ... 0-cri.html bo bardzo tanie, bo ładne światło.
Chwilowo mam (już za długo ) dwie instalacje testowe:
https://picasaweb.google.com/1066285394 ... enieDomowe
i przerobione jedne lampki https://picasaweb.google.com/1066285394 ... weXML2HCR1
Mnie urzekły sterowniki z regulacją mocy potencjometrem od Dareltek (z allegro). Jeżeli kujesz, to by Ci wygodnie było przewody do potencjometrów poprowadzić na ściannę w tynkach.
Możliwe, że jakieś radiowe itd. były by lepsze, ale dla mnie raczej za drogie, bo wątpię, żeby w takiej cenie jak te powyższe były, ale może dla Ciebie coś się znajdzie.
Zasilacze udało mi się kupić Fortony 19V 2,3A za 5,5zł za sztukę, ale jakiś czas temu już ich niestety na allegro nie widziałem
Takie coś: https://picasaweb.google.com/1066285394 ... 0140900098 przy 30W z sieci (mierzone watomierzem tanim) przy 4 diodach w dół przez matowe plexi (zdjęcie robione jeszcze bez plexi) i jedną diodą na sufit daje dla mnie wystarczająco dużo światła, a często można skręcić na 10-15W i też wystarcza, na wieczór to kilka watów, żeby się oswoić z nocą i nie razić po oczach. Tylko ten pokoik jest mały (z 12mkw) i ma białe ściany.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 7 Grudzień 2014, 22:28 ]
Oświetlenie najlepiej, żeby było jak najmniej punktowe, najmniej razi, najmniej cieni. Czyli w miarę możliwości na suficie więcej punktów z 2-3,4, ale bez przesady jedna dobrze rozpraszająca lampa też może być OK.
Co do przegrzewania to napiszę, co zaobserwowałem:
Taki profil jak w tym bałaganie na biurku:
https://picasaweb.google.com/1066285394 ... 8033686498
Ciepła z diod z 10W praktycznie nie czuje - nie czuć, że jest ciepły. Przy 20W już jest ciepły/lekko gorący, może nawet zaczyna lekko parzyć, ale chyba nie. To przy swobodnym przepływia powietrza wokół.
Na razie tyle. Więcej pomysłów ze zdjęciami później, i chętnie też inne pomysły zobaczę, bo może też jeszcze pozmieniam plany na lepsze
Pozdrawiam, marmez
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
> marmez, dzięki za odzew, diody Cree XM-L2 o CRI 90+ wyglądają obiecująco, nawet nie wiedziałem, że XM-L2 mogą mieć takie wysokie CRI. Są dostępne jakieś LEDy mogące nadawać się do mieszkania o równie wysokim CRI tylko o zimniejszej barwie światła?
Kucia mam dużo, wezmę pod uwagę opcję z potencjometrem, tylko pod warunkiem, że rozwiążę problem estetyki gałeczek przy pstryczkach, musi to po prostu jakoś ładnie i spójnie wyglądać.
Zaklajstrowałeś zasilacze w ścianie? Można im na tyle ufać, żeby nie śniła mi się po nocach seria padających po miesiącu pracy zasilaczy?
Spoko "deseczka"
Kucia mam dużo, wezmę pod uwagę opcję z potencjometrem, tylko pod warunkiem, że rozwiążę problem estetyki gałeczek przy pstryczkach, musi to po prostu jakoś ładnie i spójnie wyglądać.
Zaklajstrowałeś zasilacze w ścianie? Można im na tyle ufać, żeby nie śniła mi się po nocach seria padających po miesiącu pracy zasilaczy?
Spoko "deseczka"
CRI=90, temp. barwowa od 2700 do 5000K: http://ce.citizen.co.jp/lighting_led/en ... -L104.html
Zerknij do oferty TME.
Zerknij do oferty TME.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Nie, zasilacz jest za lustrem tylko trochę przytrzymany gipsem ale dziura brzydka została, choć może trochę bardziej zalepiłem sterownik, ale dalej za lutrem, więc ewentualne kucie niestraszne.tomalos pisze:Zaklajstrowałeś zasilacze w ścianie? Można im na tyle ufać, żeby nie śniła mi się po nocach seria padających po miesiącu pracy zasilaczy?
No z tym też mam problem. Nie znalazłem ładnych dużych gałek, które by pasowały do reszty. Choćby tak jak w sprzedawanych w sklepach ściemniaczach. Szcześliwie u mnie to nieproblem, bo każdy element w domu z innej parafii i żonie to nie przeszkadzatomalos pisze:Kucia mam dużo, wezmę pod uwagę opcję z potencjometrem, tylko pod warunkiem, że rozwiążę problem estetyki gałeczek przy pstryczkach, musi to po prostu jakoś ładnie i spójnie wyglądać.
Więcej po pracy bo się spóźniam już
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Są też zasilacze do puszek do ściany. Montujesz puszkę i po sprawie.tomalos pisze:>
Zaklajstrowałeś zasilacze w ścianie? Można im na tyle ufać, żeby nie śniła mi się po nocach seria padających po miesiącu pracy zasilaczy?
Spoko "deseczka"
Mam małe uwagi na podstawie swoich doświadczeń LEDowych.
1. Korytarz wejściowy - w zależności od tego co tam będziesz miał i co w nim robić chciał to możesz umieścić paski ledowe w narożnikach a nad lustrem (przy którym się ubierasz) lampkę z dwoma ledami typu G9. Tam zrobiłem u mamy i przedpokój świetnie oświetlony praktycznie znikąd. Zwłaszcza że w przedpokoju jak się ludzie ubierają to machają rękami i zahaczyć lampę wiszącą nietrudno.
2. Kuchnia.
Sprawdza się oświetlenie podszafkowe tak aby blat roboczy był oświetlony - tutaj zrobisz jak chcesz taśma albo punkty. Co do oświetlenia stołu jadalnego to proponuję ci zamontować taką wiszącą nad stołem lampę sufitową dość nisko zawieszoną aby oświetlała to co jest na stole na zwykłą żarówkę. Ledowy odpowiednik kupisz w cenie 23zł mocy 20W co daje naprawdę duuużo światła dobrego ciepłego koloru. Uważam że nie ma sensu tutaj kombinować z przeróbkami instalacji.
3. Łazienka
Ja mam sufit podwieszany a w nim 4 punkty LEDowe + jeden nad lustrem i to wystarcza jest jasno i równomiernie. U mamy jest tak że jest oświetlenie nad drzwiami wejściowymi 20W i 2 punkty świetlne po lewej i prawej stronie lustra w postaci tzw. świeczek o mocy 4W.
W obu przypadkach jest naprawdę dobrze, jasno.
4. Pokój córki.
Ja mam w pokoju córki prosty starego typu żyrandol z gwintem na zwykłe żarówki. Mam tam 4 LEDowe żarówki (http://allegro.pl/zarowka-globe-e27-a60 ... 88947.html) i jest jasno jak w kościele. Nawet Zbyt jasno. Żarówki ciepłe ale nie żółte. Nie bawiłbym się w ściemniacz bo:
a. podraża niepotrzebnie koszty, a patrząc na to przez pryzmat mojej żony i córki to będziesz pewnie jedyną osobą która będzie ściemniać a dziewczyny będą miały zawsze na max
b. lepiej w żyrandolu zamontować jaśniejsze i ciemniejsze LEDy i zrobić włączknik podwójny albo włączasz jedno światło albo 3. Tak jest prościej, taniej i bezawaryjnie.
5. Sypialnia.
Zostawiłbym miejsce na żyrandol z LEDami dodatkowo zaplanuj montaż przy łóżku światełek takich do czytania jeśli lubicie czytać w łóżku. Nie bawiłbym się w ściemnianie no chyba że jeśli lubisz igraszki w różnych kolorach to możesz kupić żarówkę LEDową sterowaną pilotem. Wtedy możesz łatwo i też bez żadnych przeróbek zmieniać kolor i moc światła. Tutaj nie doradzę typu bo nigdy się takimi żarówkami nie bawiłem.
6. Salon
Nie widzę TV ale domyślam się że będzie w miejscu biurka pod ścianą. Super sprawdza się tylne oświetlenie takie jak ma Philips w swoim Ambilight. Światło odbite od ściany ładnie podświetla taką łuną i oczy nie bolą podczas oglądania. Ot takie światło którego nie widać a świeci. Cała reszta oświetlenia salonowego nie wypowiem się bo tutaj musisz sam zadziałać jak chcesz to mieć.
Ja wyznaję zasadę że tam gdzie można to staram się chować źródła światła. Są miejsca jak salon że tam jednak lampa jest ozdobą i trzeba ładnie ją skomponować i trudno.
Generalnie staraj się wykorzystać istniejącą instalację tam gdzie możesz. Bo szybciej, taniej i prościej. Aby uzyskać efekt WoW możesz pobawić się w salonie ale resztę traktuj praktycznie. Nie zapominaj że sama instalacja, punkty to nie wszystko lwia część kasy pójdzie na same lampy i żarówki. Te ciepłe, wydajne i prawdziwe LEDy kosztują jednak więcej.
Co do źródeł światła to nie wiem czy warto się kierować ściśle barwą światła tak jak podajesz. Kieruj się tym co widzisz i co ci odpowiada optycznie. Mnie udało się dobrać to tak że jest ok, nie jest sztuczne.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 gru 2014, 08:44 przez kisi, łącznie zmieniany 3 razy.
Do kuchni i łazienki proponuję świetlówki liniowe T8 36W klasy 950 (De Luxe, Graphica/Color Proof) na elektronicznych statecznikach z gorącym startem. Jest to światło bezcieniowe, bardzo dobrej jakości, wystarczająco sprawne, nie ma żadnych problemów z chłodzeniem ani olśnieniem. Mało która dioda LED może się równać pod względem jakości światła z De Luxe a jak dotąd żadna - z Graphicą.
Jako dodatkowy efekt WOW do oświetlenia głównego w pokoju proponuję światło pośrednie od lampy metalohalogenkowej CDM-T 150W /942 na sufit lub w oprawie z mlecznym kloszem. Sporo prądu, ale za to naprawdę dużo dobrego światła. To dobre głównie na zimę gdy światło się świeci długo. W lecie będzie mniej przydatne.
Jako dodatkowy efekt WOW do oświetlenia głównego w pokoju proponuję światło pośrednie od lampy metalohalogenkowej CDM-T 150W /942 na sufit lub w oprawie z mlecznym kloszem. Sporo prądu, ale za to naprawdę dużo dobrego światła. To dobre głównie na zimę gdy światło się świeci długo. W lecie będzie mniej przydatne.
Teraz widzę że filtrowanie w allegro coś pochrzaniło. Chciałem pokazać to co kupiłem a wyszło co innego. Generalnie kupiłem tego typu żarówki w sklepie w Pszczynie (http://nts-sc.pl/index.php) do którego mam 15 minut. Kupowałem u nich już wcześniej różne LEDy i zawsze fachowo doradzili a i z gwarancją nie miałem nigdy problemów. Na to co kupiłem to z tego co pamiętam dają 3 lata pełnej gwarancji. Mam ich sprawdzonych i widzę że się rozwijają więc wolę tam kupić.ptja pisze:Kisi: podana przez Ciebie aukcja nie wzbudza zaufania opisem: "Żarówka /.../ LED /.../ 12W", "moc znamionowa 8W". Chłodzenie "przez plastik" też nie wydaje się wystarczające. Jak długo je masz i czy masz porównanie nowej z taką po paruset godzinach świecenia?
Oczywiście znam problem grzania i przegrzewania i też jestem na to uczulony. Żarówki pracują kilka miesięcy (mniej niż 5) więc nie wypowiem się że za 2 lata też takie będą. Jedna pracuje w toalecie w zamkniętym kloszu narażona na częste chwilowe wł/wył. Reszta w pokojach. Teraz albo w styczniu dokupię kilka znowu ale nie sądzę żeby była jakakolwiek różnica.
Generalnie z żarówkami jest problem z odprowadzeniem ciepła jak i odpowiednim zapewnieniem parametrów pracy samego LEDa. Dlatego wolę kupić tam gdzie widzę iż goście znają te problemy i potrafią doradzić dobrze nie wciskając kitu.
Tego nie wiedziałem, popatrzę jak jest oferta.marmez pisze:Są też zasilacze do puszek do ściany. Montujesz puszkę i po sprawie.
W przedpokoju na ścianach będą wisiały dwa rowery, nie będzie to przeszkadzało? A jak by takie taśmy puścić nie w narożnikach tylko przez środek? Możecie polecić jakieś porządne taśmy LED o wysokim CRI? I jeszcze jedno, w korytarzu będzie wyłącznik schodowy, czyli wchodząc do mieszkania zapalam światło przy drzwiach a gaszę przy wejściu do kuchni/salonu, będzie to działało z taśmami?kisi pisze:1. Korytarz wejściowy - w zależności od tego co tam będziesz miał i co w nim robić chciał to możesz umieścić paski ledowe w narożnikach a nad lustrem (przy którym się ubierasz) lampkę z dwoma ledami typu G9. Tam zrobiłem u mamy i przedpokój świetnie oświetlony praktycznie znikąd. Zwłaszcza że w przedpokoju jak się ludzie ubierają to machają rękami i zahaczyć lampę wiszącą nietrudno.
Oświetlenie nad blatami oczywiście będzie, jest też na dodanym projekcie, choć może mało widoczne. A taki LEDowy odpowiednik żarówki nad stołem nie będzie miał za ciepło? Jakoś za bardzo im nie ufam.kisi pisze:2. Kuchnia.
Sprawdza się oświetlenie podszafkowe tak aby blat roboczy był oświetlony - tutaj zrobisz jak chcesz taśma albo punkty. Co do oświetlenia stołu jadalnego to proponuję ci zamontować taką wiszącą nad stołem lampę sufitową dość nisko zawieszoną aby oświetlała to co jest na stole na zwykłą żarówkę. Ledowy odpowiednik kupisz w cenie 23zł mocy 20W co daje naprawdę duuużo światła dobrego ciepłego koloru. Uważam że nie ma sensu tutaj kombinować z przeróbkami instalacji.
I taki jest właśnie wstępny plan, ściemniacze to taki bajer, którego jednak jeszcze całkiem nie odrzucam.kisi pisze:b. lepiej w żyrandolu zamontować jaśniejsze i ciemniejsze LEDy i zrobić włączknik podwójny albo włączasz jedno światło albo 3. Tak jest prościej, taniej i bezawaryjnie.
Kolory mi w igraszkach nie przeszkadzają i nie pomagają - zbędny bajer.kisi pisze:no chyba że jeśli lubisz igraszki w różnych kolorach
Telewizora nie będzie, nie oglądam. Ta czarna ramka to ekran projektora, który będzie wisiał na suficie gdzieś w okolicy końca kanapy/początku stołu, dlatego oświetlenie salonu musi być płaskie, żeby nie przeszkadzało w projekcji. Biurko będzie miało regulowaną wysokość i na czas projekcji pojedzie maksymalnie w dół, żeby monitor komputera nie przeszkadzał. Nad biurkiem w narożniku przy suficie zaplanowane są 3 punkty świetlne w takim małym podwieszeniu (jakby belka dolegająca do ściany).kisi pisze:6. Salon
Nie widzę TV ale domyślam się że będzie w miejscu biurka pod ścianą. Super sprawdza się tylne oświetlenie takie jak ma Philips w swoim Ambilight. Światło odbite od ściany ładnie podświetla taką łuną i oczy nie bolą podczas oglądania. Ot takie światło którego nie widać a świeci. Cała reszta oświetlenia salonowego nie wypowiem się bo tutaj musisz sam zadziałać jak chcesz to mieć.
100% instalacji idzie do wymiany a właściwie to już się wymienia (stara ma jakieś 70 lat).kisi pisze:Generalnie staraj się wykorzystać istniejącą instalację tam gdzie możesz.
Na pewno nie będę dobierał barwy oświetlenia z aptekarską precyzją, zależy mi jednak na zastosowaniu światła cieplejszego w miejscach wypoczynku (sypialnia, salon) i chłodniejszego w miejscach pracy (blaty kuchenne, biurko).kisi pisze:Co do źródeł światła to nie wiem czy warto się kierować ściśle barwą światła tak jak podajesz. Kieruj się tym co widzisz i co ci odpowiada optycznie. Mnie udało się dobrać to tak że jest ok, nie jest sztuczne.
ineutrinus pisze:Ja bardzo polecam na kuchenne podszafkowe świetlówki T5 - są długie i jednolicie podświetlając mocnym, dobrej jakości światłem.
Dobre świetlówki z gorącym startem faktycznie wchodzą w grę jako konkurencja dla LEDów, mam za to duże obawy co do stosowania "LEDowych żarówek" zasilanych bezpośrednio z sieci.amisiek pisze:Do kuchni i łazienki proponuję świetlówki liniowe T8 36W klasy 950 (De Luxe, Graphica/Color Proof) na elektronicznych statecznikach z gorącym startem. Jest to światło bezcieniowe, bardzo dobrej jakości, wystarczająco sprawne, nie ma żadnych problemów z chłodzeniem ani olśnieniem. Mało która dioda LED może się równać pod względem jakości światła z De Luxe a jak dotąd żadna - z Graphicą.
Cieszę się, że temat spotkał się z odzewem, dziękuję wszystkim za uwagi (i czekam na dalsze), powoli zaczynam to sobie jakoś układać.
https://picasaweb.google.com/1066285394 ... 8076342050
Powyższe i 3 kolejne zdjęcia projektu "Skrzynka LED", na 3 kątownikach 5 LEDów, z >5mc od plexi matowej. Deski muszę wykończyć zgodnie z sugestiami 2. połówi. Pleksi zamocować ładnymi śrubkami (z nierdzewki naprawdopodobniej).
Zamiast tych topornych desek można pomyśleć coś innego, albo po prostu, żeby ładna strona kątowników była tylko z góry trochę widoczna.
Chłodzenie będzie do przetestowania, ale po testach jestem dobrej myśli, i możliwe, że prawie z 40W pójdzie w tą lampę a 30W to napewno Zdaje się, że jeden taki płaskownik nie powinien mieć problemu z 15W z dwóch diod.
Diody XM-L2 na pewno nie będę ich kręcił do 3A, pewno coś ok. 2A najwyżej.
Moja inspiracja: płaska lampa led sufitowa
Jeszcze słowo o barwach światła.
Testowałem w jednym pokoju MH 4200K gdy w reszcie pomieszzeń miałem ciepłe światło (wtedy żarówki i świetlówki jeszcze). Okropne było dla mnie uczucie (i dla żony), że część światła była relatywnie zimna (te 4200K) część ciepła, jak się przechodziło z pomieszczenia jednego do drugiego, to było niemiło po prostu. Gdyby *wszędzie* było 4200K, to by pewno nie było problemu.
Tak, że jestem za zdecydowaniem się na jedną barwę wszędzie.
Jeszcze coś:
- korytarz masz tylko jeden punkt, a jest wąski, może starczyć, a może nie, gdzie będziesz miał lustro do patrzenia na siebie przed wyjściem? Dobrze, żeby było się przy nim oświetlonym.
Pozdrawiam. marmez
Powyższe i 3 kolejne zdjęcia projektu "Skrzynka LED", na 3 kątownikach 5 LEDów, z >5mc od plexi matowej. Deski muszę wykończyć zgodnie z sugestiami 2. połówi. Pleksi zamocować ładnymi śrubkami (z nierdzewki naprawdopodobniej).
Zamiast tych topornych desek można pomyśleć coś innego, albo po prostu, żeby ładna strona kątowników była tylko z góry trochę widoczna.
Chłodzenie będzie do przetestowania, ale po testach jestem dobrej myśli, i możliwe, że prawie z 40W pójdzie w tą lampę a 30W to napewno Zdaje się, że jeden taki płaskownik nie powinien mieć problemu z 15W z dwóch diod.
Diody XM-L2 na pewno nie będę ich kręcił do 3A, pewno coś ok. 2A najwyżej.
Moja inspiracja: płaska lampa led sufitowa
Jeszcze słowo o barwach światła.
Testowałem w jednym pokoju MH 4200K gdy w reszcie pomieszzeń miałem ciepłe światło (wtedy żarówki i świetlówki jeszcze). Okropne było dla mnie uczucie (i dla żony), że część światła była relatywnie zimna (te 4200K) część ciepła, jak się przechodziło z pomieszczenia jednego do drugiego, to było niemiło po prostu. Gdyby *wszędzie* było 4200K, to by pewno nie było problemu.
Tak, że jestem za zdecydowaniem się na jedną barwę wszędzie.
Jeszcze coś:
- korytarz masz tylko jeden punkt, a jest wąski, może starczyć, a może nie, gdzie będziesz miał lustro do patrzenia na siebie przed wyjściem? Dobrze, żeby było się przy nim oświetlonym.
Pozdrawiam. marmez
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255