Aku żelowy 6V 4,2Ah

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

Defcio pisze:Można sprawdzić stan jego obecnego życia mierząc napięcie na jego zaciskach
Mam 12,42V przy podłączonych klemach (auto stoi drugi dzień).
ZAP to w Twoim mniemaniu uczciwa firma?
Defcio
Posty: 308
Rejestracja: wtorek 25 maja 2010, 22:36
Lokalizacja: Piła/Nowy tomyśl

Post autor: Defcio »

Przy podłączonych klemach to będzie nieprawidłowy pomiar, coś tam zawsze w aucie pobiera prąd, tak przynajmniej słyszałem.
Zrób tak ze wyjmij akumulator gdy nie będziesz korzystać jakiś czas z auta albo daj do auta jakiś zamienny.
Naładuj specjalnie przeznaczonym do tego prostownikiem ten akumulator przez 24 godzinny, nawet jak się teoretycznie naładuje to nie odłączaj prostownika jeszcze przez 15-20 godzin gdyż mały prąd konserwujący likwiduje minimalne ogniska zasiarczenia.
Poczekaj po ładowaniu minimum 3 dni i zmierz napięcie.

Zap i Centra to były bardzo dobrej klasy firmy za socjalizmu , teraz słyszę same złe opinie . Ale rzadko kto ma tak nowoczesny i drogi akumulator jak Ty, więc opinia może być całkiem inna. Exide jest właścicielem centry i popsuł ją na granice możliwości. Dla zysku każą produkować złe produkty, często jeszcze te droższe akumulatory AGM czy Gel są dobrze wykonane.
W sumie dziwi mnie że Exide kupił Centrę skoro to Centra byłą taką potęgą że mogła by kupić Exide. No ale wiele zrobi się dla pieniędzy, nawet zniszczy tak potężną i porządną markę jak Centra, w świetle kapitalistycznych wtedy jednorazówek z zagranicy.
Zap robił akumulatory dla przemysłu rolniczego i ciężarowego, to były dobre akumulatory.

Dawniej te marki dawały przewidywany czas życia około 2-3 lata, ale dawniej samochody Polskie i Radzieckie bardzo niszczyły akumulatory, rozruch był bardzo prądożerny i bardzo długi często do samego wyładowania akumulatora na zero pracy rozrusznika..
Jak akumulator nie potrafił uruchomić malucha to potrafił jeszcze ruszyć wolksvagena i bmw . To była przepaść rozruszników, nie w pełni sprawne maluchy, syreny, to były istne niszczyciele akumulatorów. Rozruch trwał tak długo że dzisiejszy akumulator skończył by się w kilka miesięcy.

Mój ojciec miał 15 letni akumulator Centry w 18 letnim Ford Fiesta 1,3(nie escort , była pomyłka) . Co ciekawe oryginalny akumulator skończył się w 3 lata, to był taki okres jak kapitalistyczne auto przyjechało do socjalistycznego państwa gdzie jeszcze nie pogarszano produktów. Polskie akumulatory to była jakość a Polskie auta.. :cry:

Po prostu nie mieliśmy technologii dla tak zaawansowanej rzeczy jak silnik spalinowy, ale akumulator to stosunkowo proste urządzenie w stosunku do silnika i nasze fabryki akumulatorów po prostu specjalnie ich nie pogarszały.
Ni-Cd Man.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

Defcio pisze: a po doładowaniu jest 1,28g/cm3.

I taka gęstość jest prawidłowa.
Defcio pisze:100% naładowania w temperaturze 20st.C to 2,14V na jedno ogniwo.

Wyższe napięcie jest też potrzebne aby po wyładowaniu ogniwa można było usunąć siarczan z płyt.
Nie pytałem jakie napięcie ma w pełni naładowane ogniwo, tylko do jakiego napięcia ładujemy żeby zwalić siarkę z płyt.
Defcio
Posty: 308
Rejestracja: wtorek 25 maja 2010, 22:36
Lokalizacja: Piła/Nowy tomyśl

Post autor: Defcio »

Lampek pisze:Nie pytałem jakie napięcie ma w pełni naładowane ogniwo, tylko do jakiego napięcia ładujemy żeby zwalić siarkę z płyt.
Wystarczy do 2,14V na ogniwo.
Przy tym napięciu na płycie brak jest siarczanu ołowiu, wyższe napięcie dostarczamy aby wymusić wyższy prąd i przyśpieszyć ten proces.
Ni-Cd Man.
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

Defcio pisze: Wystarczy do 2,14V na ogniwo.
Przy tym napięciu na płycie brak jest siarczanu ołowiu, wyższe napięcie dostarczamy aby wymusić wyższy prąd i przyśpieszyć ten proces.
Całe życie akumulatory kwasowo-ołowiowe ładowałem i ładuję do 2,8V na ogniwo, oczywiście po wyjęciu z auta.
Defcio
Posty: 308
Rejestracja: wtorek 25 maja 2010, 22:36
Lokalizacja: Piła/Nowy tomyśl

Post autor: Defcio »

Dlatego ładujesz stosunkowo krótko , przy napięciu 2,14V poczekasz po prostu 5-10 dni.
Ni-Cd Man.
ODPOWIEDZ