Latarka lub zestaw do MTB - bez czołowej
Latarka lub zestaw do MTB - bez czołowej
Witam Forumowiczów.
Rozglądam się za lampką, ewentualnie w zależności od kwoty zestawem dwóch lampek na kierownicę, zaznaczę, że nie chcę na kask.
Jazda po lesie, ciemno, prosta i 30-35 km/h, kręte single, oczywiście nieco wolniej czyli chciałbym aby świeciła możliwie daleko i szeroko, tak aby móc reagować ... nie za późno
Co polecicie w tej kwestii jeśli chodzi o jedną lampkę a co jeśli 2 lampki.
Zaznaczę, że nie chcę lampki czołowej.
Podajcie proszę jaki konkretnie model, jaka optyka i ile poświeci na 100% mocy abym mógł dobrać odpowiednią ilość ogniw.
Jedyne moje doświadczenie w tej materii to Sigma Lighster, która mi starcza w dojazdach do i z pracy, nie oślepia kierowców, zaproponowane przez Was lampki nie muszą spełniać tych kryteriów, używane będą tylko w lesie.
Widziałem także u znajomego w akcji Sigma PowerLed, świeci fajnie ale 600 stówek ... to lekka przesada jak na tej jakości światło.
pozdrawiam
Paweł
Rozglądam się za lampką, ewentualnie w zależności od kwoty zestawem dwóch lampek na kierownicę, zaznaczę, że nie chcę na kask.
Jazda po lesie, ciemno, prosta i 30-35 km/h, kręte single, oczywiście nieco wolniej czyli chciałbym aby świeciła możliwie daleko i szeroko, tak aby móc reagować ... nie za późno
Co polecicie w tej kwestii jeśli chodzi o jedną lampkę a co jeśli 2 lampki.
Zaznaczę, że nie chcę lampki czołowej.
Podajcie proszę jaki konkretnie model, jaka optyka i ile poświeci na 100% mocy abym mógł dobrać odpowiednią ilość ogniw.
Jedyne moje doświadczenie w tej materii to Sigma Lighster, która mi starcza w dojazdach do i z pracy, nie oślepia kierowców, zaproponowane przez Was lampki nie muszą spełniać tych kryteriów, używane będą tylko w lesie.
Widziałem także u znajomego w akcji Sigma PowerLed, świeci fajnie ale 600 stówek ... to lekka przesada jak na tej jakości światło.
pozdrawiam
Paweł
Ta sigma to straszna tandeta.
Jeśli ma być typowo na rower to SolarStorm X2 - w max trybie zaświeci jak cztery Sigmy. Czas to jakieś 1,5 godziny. Można założyć pojemniejsze pakiety.
Lub latarki typu Canvoy z tym że albo wymiana akumulatora co godzinę albo dorobienie odpowiednich pakietów.
Ja bym celował w X2 dwie sztuki na kierownicę, w każdą inne kolimatory, do tego spory pakiet i te 3 - 4 godziny można by jeździć i mieć tyle światła ile auto
Jeśli ma być typowo na rower to SolarStorm X2 - w max trybie zaświeci jak cztery Sigmy. Czas to jakieś 1,5 godziny. Można założyć pojemniejsze pakiety.
Lub latarki typu Canvoy z tym że albo wymiana akumulatora co godzinę albo dorobienie odpowiednich pakietów.
Ja bym celował w X2 dwie sztuki na kierownicę, w każdą inne kolimatory, do tego spory pakiet i te 3 - 4 godziny można by jeździć i mieć tyle światła ile auto
Ostatnio zmieniony czwartek 06 lis 2014, 00:38 przez skaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ILPT
-
- Posty: 40
- Rejestracja: czwartek 02 sty 2014, 13:53
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam,
Jazda w ciemności na singletrackach technicznych bez czołówki to samobójstwo. Kilkakrotnie tak próbowałem i łapałem się na tym, że kierowałem rowerem w tę stronę, gdzie szukałem trasy jednocześnie wypadając z wcześniej obranej. Idealna konfiguracja to latarka na kierownicę jako długie + czołówka jako krótkie światła
Jazda w ciemności na singletrackach technicznych bez czołówki to samobójstwo. Kilkakrotnie tak próbowałem i łapałem się na tym, że kierowałem rowerem w tę stronę, gdzie szukałem trasy jednocześnie wypadając z wcześniej obranej. Idealna konfiguracja to latarka na kierownicę jako długie + czołówka jako krótkie światła
Mam MTB, jeżdżę po lesie w XC. Szybko i dużo, bardzo chętnie w nocy.
Kupiłem w zeszłym roku na aliexpress lampkę za 80zł 5x XML, zrobiłem jej zasilanie z 2s3p. Jest REWELACJA. To jest taki potwór, że jak ziomki z ekipy zobaczyły, że w lesie ja mam 3x więcej światła niż oni wszyscy razem wzięci to co do jednego pozamieniali sobie na te same lampki.
80zł... słownie: osiemdziesiąt złociszy i jakieś 3000lm Na najmocniejszym trybie oświetla drogę na 300m do przodu.
Na pewno będzie wymagać poprawy mocowania, bo fabryczne na wybojach się rusza. No i jak chcesz to można jej poprawić chłodzenie, ale to jest opcja. Chłopaki już rok używają codziennie i jakoś spalić się nie chce. Zresztą za taką śmieszną kasę to (np sterownik na DX kosztuje 20zł) nie szkoda 2 albo i 3szt kupić i mieć.
Zalety w MTB:
- Mała, krótka (!!!), nie przeszkadza
- Może być zasilana z dowolnie pojemnego pakietu, czas działania nieograniczony
- Najjaśniejsza ze wszystkich lampek ogólnie dostępnych, szeroki na ponad 90st stożek światła, prawie na całej szerokości równomierny. Idealnie oświetla drogę do przodu oraz pobocze, krzaki, rowy, wszystko
- Ma wskaźnik naładowania akumulatora (gumka włącznika zmienia kolor)
Kupiłem w zeszłym roku na aliexpress lampkę za 80zł 5x XML, zrobiłem jej zasilanie z 2s3p. Jest REWELACJA. To jest taki potwór, że jak ziomki z ekipy zobaczyły, że w lesie ja mam 3x więcej światła niż oni wszyscy razem wzięci to co do jednego pozamieniali sobie na te same lampki.
80zł... słownie: osiemdziesiąt złociszy i jakieś 3000lm Na najmocniejszym trybie oświetla drogę na 300m do przodu.
Na pewno będzie wymagać poprawy mocowania, bo fabryczne na wybojach się rusza. No i jak chcesz to można jej poprawić chłodzenie, ale to jest opcja. Chłopaki już rok używają codziennie i jakoś spalić się nie chce. Zresztą za taką śmieszną kasę to (np sterownik na DX kosztuje 20zł) nie szkoda 2 albo i 3szt kupić i mieć.
Zalety w MTB:
- Mała, krótka (!!!), nie przeszkadza
- Może być zasilana z dowolnie pojemnego pakietu, czas działania nieograniczony
- Najjaśniejsza ze wszystkich lampek ogólnie dostępnych, szeroki na ponad 90st stożek światła, prawie na całej szerokości równomierny. Idealnie oświetla drogę do przodu oraz pobocze, krzaki, rowy, wszystko
- Ma wskaźnik naładowania akumulatora (gumka włącznika zmienia kolor)
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
Wczoraj jechałem z pracy jak już było ciemno, przez las z Sigma Lighster i na prostej jest w miarę ok ale na singlach nieciekawie, przy 25 km/h tragedia, drzewa to jeszcze nic ale problemem są niewidoczne kompletnie korzenie pojawiające się w ostatniej chwili.
Póki co zamówiłem u Bociana M2 XM-L2 , 3 akku Panasonic 3350, jak przyjdzie to zrobię test w lesie i ocenię czy trzeba coś dodatkowo na kierownicę lub kask czy też nie.
Dzięki Wszystkim za pomoc.
Póki co zamówiłem u Bociana M2 XM-L2 , 3 akku Panasonic 3350, jak przyjdzie to zrobię test w lesie i ocenię czy trzeba coś dodatkowo na kierownicę lub kask czy też nie.
Dzięki Wszystkim za pomoc.
3000 jak włączysz dwie lampki w trybie max. Chcąc osiągnąć te 3000 lumenów, w ledy należało by puścić około 30 - 35W, przy takiej mocy ledy zaraz by się ugotowały. Realnie ta lampka ma około 1200 - 1300 lumenów i jakieś 10 - 13 W.tisher pisze:Mam MTB, jeżdżę po lesie w XC. Szybko i dużo, bardzo chętnie w nocy.
Kupiłem w zeszłym roku na aliexpress lampkę za 80zł 5x XML, zrobiłem jej zasilanie z 2s3p. Jest REWELACJA. To jest taki potwór, że jak ziomki z ekipy zobaczyły, że w lesie ja mam 3x więcej światła niż oni wszyscy razem wzięci to co do jednego pozamieniali sobie na te same lampki.
Obrazek
80zł... słownie: osiemdziesiąt złociszy i jakieś 3000lm Na najmocniejszym trybie oświetla drogę na 300m do przodu.
ILPT
W tej mojej lampce w diody idzie 15.4V 1.68A i jak na złość, nie chce się spalić
Tak więc myślę, że można oczekiwać więcej jak 1000lm...
Tak więc myślę, że można oczekiwać więcej jak 1000lm...
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
Witam
Jeśli masz za wąsko, to możesz użyć dwóch latarek, ustawionych pod pewnym kątem do kierunku prostego, tak aby na środku ich światło się nakładało.
Pozdrawiam
Nie jestem specjalistą rowerzystą... co to są kręte single?pdz pisze:jedynie na boki na krętych singlach
Jeśli masz za wąsko, to możesz użyć dwóch latarek, ustawionych pod pewnym kątem do kierunku prostego, tak aby na środku ich światło się nakładało.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Singiel to wąska ścieżka, kręty czyli często zmieniający kierunek.
Wyjściem byłaby druga latarka, świecąca bliżej ale szerzej.
Jak pisałem czołówki nie chcę.
Dzisiaj np. zrobiłem ponad 120 km, większość bez lampki, z lampką końcówkę i jak pisałem na szerokiej drodze 10/10, na singlu 10/10 a na krętym gorzej.
Teraz z tych 120 km z latarką było powiedzmy 20, z tego kręte single to dajmy na to niech będzie 5 km ... jak dla mnie, kupowanie latarki tylko po to aby od czasu do czasu lepiej doświetlić je to zbędny wydatek, dlatego napisałem, że sprawię sobie drugą jak będę miał nadmiar kasy kręte single pokonuję nieco wolniej, de facto i tak pod koniec takiej wyprawy jestem i tak lekko spompowany, więc i tak jadę wolniej.
Obecną oceniam wysoko, spełniła moje oczekiwania.
Wyjściem byłaby druga latarka, świecąca bliżej ale szerzej.
Jak pisałem czołówki nie chcę.
Dzisiaj np. zrobiłem ponad 120 km, większość bez lampki, z lampką końcówkę i jak pisałem na szerokiej drodze 10/10, na singlu 10/10 a na krętym gorzej.
Teraz z tych 120 km z latarką było powiedzmy 20, z tego kręte single to dajmy na to niech będzie 5 km ... jak dla mnie, kupowanie latarki tylko po to aby od czasu do czasu lepiej doświetlić je to zbędny wydatek, dlatego napisałem, że sprawię sobie drugą jak będę miał nadmiar kasy kręte single pokonuję nieco wolniej, de facto i tak pod koniec takiej wyprawy jestem i tak lekko spompowany, więc i tak jadę wolniej.
Obecną oceniam wysoko, spełniła moje oczekiwania.
Ta lampka to tandeta w środku (pod kątem odprowadzania ciepła), to jest bezdyskusyjny fakt. Na pewno powinno się ją poprawić, jeśli lampka ma być wykonana zgodnie ze sztuką. Nie mniej jednak w koszcie niecałych 80zł można wybaczyć bardzo dużo.
Zdaję sobie sprawę, że w środku diody mają piekło, jeśli się przyłoży policzek od strony światła to idzie istny żar. Ale naprawdę, taniej jest mi kupić drugą latarkę (w przypadku awarii) niż iść do tokarza i prosić o wytoczenie redukcji poprawiającej przesył ciepła z wiszącej piguły na obudowę.
Jeśli Cię interesują zdjęcia to otworzę ją i je zrobię. Ogólnie to tam chińska tradycja planowanego zużycia.
Wiesz o co chodzi.
Zdaję sobie sprawę, że w środku diody mają piekło, jeśli się przyłoży policzek od strony światła to idzie istny żar. Ale naprawdę, taniej jest mi kupić drugą latarkę (w przypadku awarii) niż iść do tokarza i prosić o wytoczenie redukcji poprawiającej przesył ciepła z wiszącej piguły na obudowę.
Jeśli Cię interesują zdjęcia to otworzę ją i je zrobię. Ogólnie to tam chińska tradycja planowanego zużycia.
Wiesz o co chodzi.
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
Wg mnie jednak taniej wykonać porządną przeróbkę.tisher pisze:Ta lampka to tandeta w środku (pod kątem odprowadzania ciepła), to jest bezdyskusyjny fakt. Na pewno powinno się ją poprawić, jeśli lampka ma być wykonana zgodnie ze sztuką. Nie mniej jednak w koszcie niecałych 80zł można wybaczyć bardzo dużo.
Zdaję sobie sprawę, że w środku diody mają piekło, jeśli się przyłoży policzek od strony światła to idzie istny żar. Ale naprawdę, taniej jest mi kupić drugą latarkę (w przypadku awarii) niż iść do tokarza i prosić o wytoczenie redukcji poprawiającej przesył ciepła z wiszącej piguły na obudowę.
Jeśli Cię interesują zdjęcia to otworzę ją i je zrobię. Ogólnie to tam chińska tradycja planowanego zużycia.
Wiesz o co chodzi.
Planowane zużycie chyba jednak zostało wymyślone w Ameryce. W Chinach tylko się je realizuje.
Pora zmienić zdanie, lepiej zrobić przeróbkę
Otworzyłem nową i nie modyfikowaną latarkę, wyjąłem dropsa, podłączyłem i po 5 min...
Czas się rozglądnąć za tokarzem
Otworzyłem nową i nie modyfikowaną latarkę, wyjąłem dropsa, podłączyłem i po 5 min...
Czas się rozglądnąć za tokarzem
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych