lutownica 12v
lutownica 12v
Hej,
Zastanawiam się nad kupnem lutownicy oporowej na 12V DC..
Czy posiada z was taka?
Myślę że ok 60W wystarczy do różnych rzeczy.
Czy
Ogólnie mam transformatorowke pistoletowa 180W, ale zalezy mi na czymś mobilnym 12V i
Zastanawiam się nad kupnem lutownicy oporowej na 12V DC..
Czy posiada z was taka?
Myślę że ok 60W wystarczy do różnych rzeczy.
Czy
Ogólnie mam transformatorowke pistoletowa 180W, ale zalezy mi na czymś mobilnym 12V i
Mam przenośną lutownice Wellera http://www.budujesz.pl/weller-lutownica ... ceu-29572/
Grzeje bardzo porządnie, na razie nie wiele ją używałem. Wadą jest nieco za duża temperatura grzania (450C) jak dla elektroniki.
http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&p ... debox=box1
ta sporo tańsza i mniej mocy - do drobiazgów powinna wystarczyć zupełnie.
Grzeje bardzo porządnie, na razie nie wiele ją używałem. Wadą jest nieco za duża temperatura grzania (450C) jak dla elektroniki.
http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&p ... debox=box1
ta sporo tańsza i mniej mocy - do drobiazgów powinna wystarczyć zupełnie.
@orion
Rezystor, sprawdz opornosc grzałki. Albo lepiej regulator PWM.
Btw, a jaka masz?
Na baterie to chyba już dla mnie za duża fanaberia xD
Rezystor, sprawdz opornosc grzałki. Albo lepiej regulator PWM.
Btw, a jaka masz?
Na baterie to chyba już dla mnie za duża fanaberia xD
Ostatnio zmieniony niedziela 09 lis 2014, 17:05 przez Issac, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Miałem kiedyś zrobioną podstawkę pod lutownicę obniżającą moc zasilania lutownicy. Kiedy lutownica leżała na podstawce, zasilana była przez diodę prostowniczą. Kiedy była podnoszona, uchwyt lekko się unosił i zwalniał włącznik mostkujący diodę. Używałem tego rozwiązania do lutownicy o mocy 25W i dobrze się sprawdzało.orion pisze: Ja posiadam lutownicę 40w i wydaje mi się, że grzeje za mocno tzn. jak jest podłączona za długo dosłownie pali cynę więc muszę włączać ją ciągle i wyłączać żeby temperatura była optymalna.
dało by radę jakiś termostat czy coś podłączyć do niej żeby tak mocno nie grzała?
możesz rozwinąć temat?tramer pisze:Miałem kiedyś zrobioną podstawkę pod lutownicę obniżającą moc zasilania lutownicy. Kiedy lutownica leżała na podstawce, zasilana była przez diodę prostowniczą. Kiedy była podnoszona, uchwyt lekko się unosił i zwalniał włącznik mostkujący diodę. Używałem tego rozwiązania do lutownicy o mocy 25W i dobrze się sprawdzało.orion pisze: Ja posiadam lutownicę 40w i wydaje mi się, że grzeje za mocno tzn. jak jest podłączona za długo dosłownie pali cynę więc muszę włączać ją ciągle i wyłączać żeby temperatura była optymalna.
dało by radę jakiś termostat czy coś podłączyć do niej żeby tak mocno nie grzała?
jakieś wskazówki, fotki ?