Własny sterownik do latarki

...warsztat małego eksperymentatora, czyli jak gnębiliśmy różne rzeczy żeby je lepiej poznać ...
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Dzięki. Zapoznam się z tymi tematami. Z tym mosfetem, to było uproszczenie. Zawsze może być rezystor ograniczający maksymalny prąd + mosfet. Poza tym nie zakładam, że układ ma działać kiedy jest uszkodzony.
GanzConrad
Posty: 879
Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: GanzConrad »

rezystor jedynie zrzuci cześć mocy w postaci ciepła. Przy 4A to musiałby być kawał rezystora... nie na tym polega liczenie miliamperów przy zasilaniach bateryjnych.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Ale przecież ten rezystor i tak musi być, bo jest bocznikiem w tym układzie. Zamiast tego bocznika może być np. sam mosfet lub właśnie rezystor + mosfet, co będzie wyjściem bezpieczniejszym.

@Pyra: Trochę dziwne to zasilanie procesora z przetwornicy. Czy w takim układzie można zupełnie wyłączyć leda? Poza tym ja będę miał 2 lub więcej przetwornic. Wtedy coś takiego chyba zupełnie odpada. Procesor musi być zasilany niezależnie.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
cob pisze:@Pyra: Trochę dziwne to zasilanie procesora z przetwornicy. Czy w takim układzie można zupełnie wyłączyć leda? Poza tym ja będę miał 2 lub więcej przetwornic. Wtedy coś takiego chyba zupełnie odpada. Procesor musi być zasilany niezależnie.
Hmmm, a gdzieś Ty widział zasilanie procesora z przetwornicy...
Można bez najmniejszego problemu całkowicie wyłączyć LEDY, choć lepiej to uczynić wejściem Enable przetwornicy.
W zależności od procesora, układ może sterować dowolną ilością niezależnych przetwornic.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Napisałeś:
"Postanowiłem zasilać procesor z napięcia zasilającego LEDa, jednak wiąże się to z jednym ograniczeniem, a mianowicie minimalnym prądem LEDa, czyli dioda musi być zasilania pewnym minimalnym napięciem wystarczającym do pracy uC."
Tak to właśnie zrozumiałem, bo napięcie zasilające diodę to napięcie z przetwornicy.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
A przepraszam, nie zaskoczyłem...
W układzie chodziło mi o to, że procesor miał pracować w warunkach zbliżonych do realnych, czyli że zmiennym napięciem zasilania. Celem było uzyskanie sygnału sterującego o niezmiennym poziomie, aby jasność nie zależała od stopnia naładowania ogniwa. Kolejną sprawą, była możliwość zasilania procka, bez dodatkowego układu obniżającego napięcie.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Czy przy założeniu, że przetwornica ma napięcie sprzężenia na poziomie 0,25V oraz chcę uzyskać maksymalny prąd w wysokości 2,5A, następujące rezystory w zaproponowanym przez Ciebie układzie byłyby ok na początek?
R1 = 0,1Ω
R2 = 1kΩ
R3 = 9kΩ
R4 = 10kΩ
Generalnie chodzi mi o układ AX2003 i zakładam, że na wyjściu PWM napięcie zmienia się 0-5V.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Przepraszam Cię, ale nie mam teraz czasu sprawdzić Twoich obliczeń...
Mam tylko małą uwagę praktyczną, pełen prąd można uzyskać tylko wtedy, gdy scałkowany sygnał PWM będzie miał wartość napięcia referencyjnego (FB), jeśli zejdziesz poniżej, prąd wzrośnie powyżej max, niewiele, ale zawsze. Wartość napięcia otrzymanego z PWM, jest odwrotnie proporcjonalna do prądu LEDa.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Chyba nie za bardzo rozumiem co masz na myśli. Ja rozumuję tak, że jak na PWM z procesora dam 0 wypełnienia, czyli 0V, to na wyjściu z przetwornicy będzie 2,5A, bo zdefiniuje to w zasadzie tylko rezystor R1. W praktyce prąd będzie nieco większy, bo jest jeszcze R2 i spadek napięcia na nim w w gałęzi R2, R3, R4, co przetwornica skoryguje większym prądem, ale różnica nie powinna być duża. Natomiast, gdy na PWM będzie maksymalne wypełnienie, czyli 5V, to wtedy w zasadzie całe napięcie "zadowalające" sprzężenie odłoży się na R2 za przyczyną prądu z portu mikrokontrolera i przetwornica przestanie go dostarczać do diody.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
I doskonale to zrozumiałeś... :mrgreen:

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

W karcie katalogowej AX2003 są dwie aplikacje. Jedna bez kondensatora na wyjściu, a druga z kondensatorem. Za pierwszą przemawia mniejsza ilość elementów, ale czy w praktyce będzie to dobrze działać?
http://file.yizimg.com/328625/2012021521001214.pdf
Czy przy zasilaniu z akumulatorków potrzebne są kondensatory C2 i C3 na wejściu, a w szczególności ten pierwszy, bo to spory elektrolit?
Czy warto mieć możliwość sterowania wejściem EN przetwornic? Jeśli podłączę je do zasilania przetwornica będzie zawsze włączona, ale zyskam wolne wyjścia mikrokontrolera. Czy samo sterowanie jasnością z wyjść PWM pozwoli mi na zupełne wygaszenie diod i przy okazji nie będzie jakichś wielkich strat energii na wciąż działających przetwornicach?
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Tak kondensatory są potrzebne, gdyż akumulator nie wyrobi się z zapewnieniem energii o bardzo stromym zboczu narastania.
Wejście Enable, praktycznie wyłącza cały układ przetwornicy, więc pobór prądu jest pomijalny. Oszukanie wejścia FB, powoduje, że pomimo braku prądu przepływającego przez diodę (tak można to osiągnąć) wewnętrzne układy są zasilane, i pobierają trochę prądu.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
cob
Posty: 144
Rejestracja: wtorek 25 gru 2012, 22:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cob »

Czy jest jakiś równie łatwy w aplikacji układ pozwalający na zbudowanie przetwornicy step-up do zasilenia 3 diod w szeregu?

[ Dodano: 10 Listopad 2014, 20:30 ]
Znalazłem XL6004. Wydaje mi się, że sterownik typu boost będzie lepszy, bo zasili więcej diod. W ten sposób spokojnie wystarczą 2 sztuki. Niestety taki sposób zasilania wymusza użycie po 3 diody w szeregu, więc łącznie ich liczba wzrośnie do 6. Z jednej strony dobrze, bo nie będą przeciążone, ale z drugiej będzie problem z upchnięciem ich w obudowie.
ODPOWIEDZ