Wymiana akumulatorków we wkrętarce.

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Ja też bym sugerował pakiet 3sXp, bo naładowane będą do 12,6V, Jeżeli wcześniej były NiCd to naładowane mogły mieć ok 13V, chyba nie więcej niż 13,5V. Szkoda by było spalić silnik dając we wkrętarkę 16,8V. Jeżeli pakiet będzie miał mały opór wewnętrzny - wysokoprądowe ogniwa i/lub dużo ogniw równolegle, to spadki napięć poniżej tych 12V nie powinny być duże i sprawiać dużych problemów sprawić problemów (zwalnianie obrotów).
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
xander122
Posty: 62
Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 08:43
Lokalizacja: osw

Post autor: xander122 »

Witam wszystkich
Jakiś czas temu zakupiłem 3 sztuki ze wschodu podrobionych akumulatorów do sprzętu makita 18V bl1830.
Na zdjęciach widać że elektronika ma kontrole temperatury i rozładowania (niestety tylko jednej pary ogniw/1s).
Pierwsze co w niej się mi nie spodobało to gniazdo balansera które moim zdaniem jest tylko od parady ponieważ po dźgnięciu multimetrem nie ma wyprowadzonych napięć z poszczególnych celi.Oryginalna ładowarka makity ładuję aukumulator do 20V zamiast 21V.Nie liczę tutaj juz nawet na rozpoznawanie danej baterii i ładowanie jest w zależności do ilości cykli itp.
Dalsze testy po rozładowaniu w narzędziu okazały brak rozłączenia celli za pomocą elektroniki.Po otwarciu obudowy napięcia wynosiły od 2,77do 3V.To najwyższe było na celi w której jest (niby kontrola rozładowania).
Akumulator jest nowy więc ogniwa jeszcze aż tak bardzo się nie rozjeżdżają ale boje się ze potem będzie gorzej.
Ma ktoś radę jak ładować takie baterie do końca,a przede wszystkim rozwiązać temat nadmiernego rozładowania i odcięcia prądu od narzędzia ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Browar »

A co zrobiłeś z oryginalnym akumulatorem? Na Twoim miejscu zamieniłbym aku ze starych na nowe. Ewentualnie wywal tą elektronikę, podepnij wszystkie ogniwa pod wyjście balansera i ładuj ładowarką modelarską. Niestety elektronika odcinająca dla takich prądów jest droga (jakieś 5 dych/szt), lepiej zmontować lub kupić modelarski tester napięcia - wtykasz w złącze balansera i wiesz wszystko. Taki tester w sklepie kosztuje 3-4 dychy, na ebayu 2-3$
pozdrav
xander122
Posty: 62
Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 08:43
Lokalizacja: osw

Post autor: xander122 »

Nie posiadam oryginalnych baterii.Miałem okazję tanio kupić same korpusy bez baterii.
Nie chciałbym pakować się w jakieś inne ładowarki tym bardziej ze nie posiadam modelarskiej,a tą makity kupiłem specjalnie do tych narzędzi,poza tym taka ładowarka to przecież prawie to samo...
Nie chciałbym także upychać takiego testera z dwóch powodów; liczy on tylko cały pakiet a nie poszczególne ogniwa,co przy dłuższym użytkowaniu baterii będzie niezbyt miarodajne ponieważ cele się rozjadą,po drugie narzędzia oryginalnie posiadają linijkę świetlną (niestety tylko w 3 zakresach).
Dziwię się bardzo,że tylko ja opisuje ten problem w kraju jak i za granica ponieważ te zamienniki są naprawdę popularne.
Defcio
Posty: 308
Rejestracja: wtorek 25 maja 2010, 22:36
Lokalizacja: Piła/Nowy tomyśl

Post autor: Defcio »

Kilka markowych akumulatorów rozbierałem i niektóre z nich , niestety nie pamiętam jakie, nie mają żadnej kontroli na ogniwach podczas rozładowania Zasilają silnik do samego końca. Szybko takie pakiety umierają.
Ni-Cd Man.
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

Defcio, Hilti tak ma, bo też rozbierałem :). Makita moim zdaniem ma aku beznadziejne żadnej kontroli aku pracujące na granicy wytrzymałości często rozjechane pakiety do tego elektronika blokująca się po odłączeniu pakietu. Jedyna zaleta tych makity to koszt regeneracji 250zł na all.... znajomy robił i nie narzeka chociaż mówi, że te maikty przy dewaltach to jest zabawka :)
Awatar użytkownika
Browar
Posty: 653
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Browar »

Tester podpięty do złącza balansera pokazuje napięcia na wszystkich ogniwach po kolei (do 6 szt) a linijka świetlna tylko napięcie całego aku.
Kontrola przy wyładowaniu może być wybiórcza, pojedynczego ogniwa pod warunkiem balansowania podczas ładowania. Jeśli za każdym ładowaniem ogniwa są równo naładowane to podczas rozładowania nie rozjeżdżają się zbytnio, wystarczy wtedy podpiąć najsłabsze ogniwo pod kontrolę rozładowania.
pozdrav
xander122
Posty: 62
Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 08:43
Lokalizacja: osw

Post autor: xander122 »

Browar pisze:Tester podpięty do złącza balansera pokazuje napięcia na wszystkich ogniwach po kolei (do 6 szt) a linijka świetlna tylko napięcie całego aku.
Kontrola przy wyładowaniu może być wybiórcza, pojedynczego ogniwa pod warunkiem balansowania podczas ładowania. Jeśli za każdym ładowaniem ogniwa są równo naładowane to podczas rozładowania nie rozjeżdżają się zbytnio, wystarczy wtedy podpiąć najsłabsze ogniwo pod kontrolę rozładowania.
Tylko jak taka kontrole rozładowania zrobić?
Tester odpada,narzędzia muszą pracować a nie żebym bawił się w sprawdzanie każdej celi.
Jakim cudem kontrola wyładowania może być wybiórcza skoro w tej elektronice jest tylko na jednej celi.
Rzecz w tym że rozjeżdżają się.Tak jak pisałem na początku od 2,77-3V
Lampek
Posty: 375
Rejestracja: piątek 15 sty 2010, 23:38
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Lampek »

macgap90 pisze: Jedyna zaleta tych makity to koszt regeneracji 250zł na all.... znajomy robił i nie narzeka
Tylko że regeneracja polega na wstawieniu nowych ogniw i nowej elektroniki(pytałem), takiej jak wyżej. Czytałem różne fora na temat Makity i nikt nie podmienił aku bo jest zablokowana płytka na amen, a jak jeszcze sprawna to po odpięciu aku pewnie się bloknie.
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

Zgadza się zostaje tylko obudowa tylko pytanie czy przy tej cenie za regeneracje jest sens się aż tak bardzo skupiać nad balansowaniem pakietu? Jeśli używasz tej wkrętarki w domu to zanim się zużyje to Ci się wkrętarka znudzi, a jak w pracy to i tak zarobi na siebie więc w czym problem. Ja wiem że to jest mało "światełkowe" podejście ale narzędzia mają służyć nam, a nie my im więc nie przesadzajmy. Skoro pilnowana jest jedna cela to znaczy, że to wystarcza, jak pakiet się rozjeżdża o 0.3V to i tak już nie ma z niego większego pożytku więc go nawet nie szkoda.
xander122
Posty: 62
Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 08:43
Lokalizacja: osw

Post autor: xander122 »

macgap90 pisze:Zgadza się zostaje tylko obudowa tylko pytanie czy przy tej cenie za regeneracje jest sens się aż tak bardzo skupiać nad balansowaniem pakietu? Jeśli używasz tej wkrętarki w domu to zanim się zużyje to Ci się wkrętarka znudzi, a jak w pracy to i tak zarobi na siebie więc w czym problem. Ja wiem że to jest mało "światełkowe" podejście ale narzędzia mają służyć nam, a nie my im więc nie przesadzajmy. Skoro pilnowana jest jedna cela to znaczy, że to wystarcza, jak pakiet się rozjeżdża o 0.3V to i tak już nie ma z niego większego pożytku więc go nawet nie szkoda.
Masz poniekąd rację,tylko dlaczego nie spróbować poprawić czegoś?
Cela pilnowana jest tylko teoretycznie bo w rzeczywistości nie rozłącza nawet przy 3V.
Bateria ma za sobą max 10 cykli ładowania wiec jest nowa a nie jak piszesz bez wiekszego pożytku.
Defcio
Posty: 308
Rejestracja: wtorek 25 maja 2010, 22:36
Lokalizacja: Piła/Nowy tomyśl

Post autor: Defcio »

Mi nic poza używaniem prostej ładowarki modelarskiej z balanserem do głowy nie rozchodzi , to będzie najtańsze rozwiązanie i da maksymalne życie temu akumulatorowi będzie też niedrogo.
Ni-Cd Man.
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

xander122, W sumie to jesteśmy na forum gdzie podstawa to kupić coś i poprawić zanim trafi do użytku :)
Jeśli chodzi o rozjeżdżanie się pakietu to wychodzi na to że aku są źle dobrane pod względem pojemności. Używałem w swojej wkrętarce pakietu 2s3p i po 3 latach i około 80 cyklach różnica nie była większa niż 0.1V. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to może spróbuj upchnąć tam coś prostego na tl431 i mosfecie (np 2x irfz44) ustaw go sobie na 16V i będzie wtedy bezpiecznie, bo średnio wyjdzie 3.2V na cele więc nawet rozjechany pakiet nie zejdzie poniżej 2.5V. Fabryczne układy moim zdaniem mijają się z celem, bo przy prądach płynących w wkrętarce to taniej Ci wyjdzie kupić następny akumulator.
xander122
Posty: 62
Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 08:43
Lokalizacja: osw

Post autor: xander122 »

macgap90 pisze:xander122, W sumie to jesteśmy na forum gdzie podstawa to kupić coś i poprawić zanim trafi do użytku :)
Jeśli chodzi o rozjeżdżanie się pakietu to wychodzi na to że aku są źle dobrane pod względem pojemności. Używałem w swojej wkrętarce pakietu 2s3p i po 3 latach i około 80 cyklach różnica nie była większa niż 0.1V. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to może spróbuj upchnąć tam coś prostego na tl431 i mosfecie (np 2x irfz44) ustaw go sobie na 16V i będzie wtedy bezpiecznie, bo średnio wyjdzie 3.2V na cele więc nawet rozjechany pakiet nie zejdzie poniżej 2.5V. Fabryczne układy moim zdaniem mijają się z celem, bo przy prądach płynących w wkrętarce to taniej Ci wyjdzie kupić następny akumulator.
Wszystkie cele są takie same więc i pojemność musi być zbliżona do siebie.
Są jakieś gotowe schematy z ta zenerką bo nie wiem gdzie przytknąć mosfety?
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

A np. takie coś AVT
ODPOWIEDZ