Witam,
Niedawno dotarła do mnie latarka FandyFire SC01, więc zabrałem się za poprawki termiki. Piguła miała trochę nierówności więc zabrałem się za szlifowanie/polerowanie piguły i MPCB. Po złożeniu latarka nie działa. Raz po przyłożeniu baterii bezpośrednio do piguły dioda dała oznaki życia. Miejsce lutowania przewodu V- jest bardzo blisko krawędzi piguły oraz otworu na śrubkę. Myślę że tu tkwi problem. Pytanie do forumowiczów, co to za przewód i czy mógłbym założyć zwykłe MPCB? Anoda i katoda to L+ L-.
Pozdrawiam
Problem z FandyFire SC01
Czyli przyczyna "siedzi" w sterowniku. Dioda sprawna, płytka PCB wyczyszczony IPA. W razie czego będzie problem z dostępnością sterownika z microswitchem.
Edit.
Poprawianie lutów na wszystkich elementach, przyniosło dobre rezultaty. Latarka działa. Czyli wychodzi na to że winne były tzw. zimne luty.
Edit.
Poprawianie lutów na wszystkich elementach, przyniosło dobre rezultaty. Latarka działa. Czyli wychodzi na to że winne były tzw. zimne luty.