A to nie jest coś w deseń Amolu ?
[ Dodano: 19 Październik 2014, 00:22 ]
Wychodzę dziś do auta. Patrzę - rozbita mała tylna szyba. W aucie pełno szkła. Na fotelu leży rozwalona butelka Tyskiego. W środku mokro od browara + zamoczone fotele po porannych opadach deszczu. Tapicerka i deska ochlapane piwem, klejące się itd. Bok auta "zbutowany", na lakierze odciski czyjejś podeszwy.
Oczywiście nikt nic nie wdział, nikt nic nie słyszał itd. Władze mają wszystko gdzieś.
Wielkie szczęście (o ile tak można to nazwać) jest takie że boczna szyba kosztuje 30 zł. Do tego 2 godziny sprzątania odłamków szkła, 30 metrów taśmy klejącej i foli z "reklamówki" i sobota poszła w cholerkę.
Przy okazji nadmienię że w owym aucie:
-rozbito przednią szybę (17 letnie gimnazjum)
-urwano tylną wycieraczkę (znów gimnazjum)
-przerysowano cały bok wraz z poważnym uszkodzeniem tylnego nadkola (kolejny raz gimnazjum)
-skradziono przednie kierunkowskazy
-skradziono przednie kierunkowsakazy (ledy)
-rozbito boczną szybę (dziś)
Czas dla swojego Juke znaleźć garaż i tam go trzymać (bezwzględnie) i zmienić miasto na mniejszą wioskę...
mimo że moje miasto ma ponad 30 000 mieszkańców a z bocznymi wiochami 50 000...