Jak to mówią "zwyczajnie"
Komórka się ładowała leżąc na biurku- nagle cosik pieprzło i komóra na glebie, a bateria wywalona trochę dalej i dziura w wykładzinie- sfajczyła się po prostu- dobrze, że wyrwało ją z telefonu- także tel przeżył
Latarka Bociana oczami laika .
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: