XC-997A

Oświetlenie przednie i tylne w rowerze, zasobniki na baterie. Komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

XC-997A

Post autor: Pyra »

Witam
Jakiś czas już temat leży i nie miałem czasu się zająć pisaniem...
Latarkę zakupiłem z myślą o założeniu do roweru jako oświetlenie dzienno wieczorne.
Lampkę zakupiłem na Kai XC-997A za 34,52$
Obrazek
W kartonowym pudełku, które nie wytrzymało trudów podróży, otrzymujemy: lampkę z mocowaniem do kierownicy, pojemnik na aku w rozmiarze AA, cztery sztuki akumulatorków o nieznanej marce (jeden okazał się padnięty na amen), ładowarkę do pakietu aku oraz mocowanie do pakietu.

Obrazek
Lampka z przodu, wyróżnia się nietypowym wyglądem "szybki". Z racji tego, że w połowie jest przezroczysta a w połowie stanowi element odblaskowy, jest wykonana z tworzywa sztucznego.

Obrazek
Mocowanie na kierownicę, mimo iż z plastyku, pozwala pewnie zamocować latarkę. Nie ma też problemów z demontażem, gdyż mamy do dyspozycji śrubę z mimośrodowym zatrzaskiem, często wykorzystywanym w rowerach.

Obrazek
Na górze głowicy mamy przycisk do załączania i zmiany trybów. Swoją drogą nigdy nie rozumiałem tej logiki sterowania: wył, max, mid, strobo wył... Po kiego grzyba mam wyłączać latarkę aby przejść na pierwszy tryb?
Powyżej przycisku, jest okienko przez które widać LEDa sygnalizującego niski poziom baterii (jeden z nielicznych plusów lampki).

Obrazek
Zasilanie do głowicy dostarczane jest poprzez gniazdo i wtyk kątowy typu zasilaczowego, niestety i to miejsce, jak i poprzednie, stwarza tylko pozory wodoszczelności.

Obrazek
Na tym tle pozytywnie (o ile można to tak nazwać) wyróżnia się pojemnik na akumulatory. Dość solidny. Posiada zapięcie zatrzaskowe, które mimo iż niezbyt estetycznie wykonane, jest pewne i solidnie trzyma zasobnik.

Obrazek
Zapięcie pokrywy typu zatrzaskowego, działa całkiem sprawnie.

Obrazek
Pokrywa pojemnika została wyposażona w uszczelkę gumową, która o dziwo spełnia swoje zadanie. Niestety nie mogło by być tak dobrze, woda przedostaje się po kablu zasilającym...

Obrazek
Kabel zasilający ma 200mm długości, co zasadniczo ogranicza możliwość mocowania pakietu w obrębie kierownicy, w zasadzie najodpowiedniejszym chyba miejscem jest w tym wypadku mostek. Całe szczęście, że zastosowano wtyk kątowy, co powinno ograniczyć możliwość uszkodzenia gniazda oraz kabla przy wtyczce.

Obrazek
Głowica wykonana również z tworzywa, otwiera się poprzez przekręcenie przedniego pierścienia w lewo.

Obrazek
Teraz możemy ujrzeć najciekawszą część latarki, która to zadecydowała o kupnie, czyli reflektor.

Obrazek

Tutaj widać rozwiązanie problemu, z którym borykają się konstruktorzy lampek rowerowych, czyli ładną linię odcięcia. Zastosowano reflektor uformowany z połowy klasycznego, gdzie płaszczyzna przecięcia stanowi powierzchnię mocowania LEDa. Profil reflektora przypomina bardziej żarówkowy niż LED, gdyż umiejscowienie źródła światła znajduje się w znacznej odległości od końca. Reflektor niestety jest z tworzywa sztucznego, co przy skomplikowanym kształcie krzywizn, jest dość zrozumiałe.
Uformowanie reflektora, powoduje, że wiązka ma kształt trapezu.

Obrazek

Tu mamy rzut prostokątny na ścianę (koloru żółtego), po zamontowaniu na kierownicy i oświetleniu drogi, wiązka układa się prawie w kwadrat.

Niestety plusy się tutaj kończą.
Korpus z racji wykonania go z tworzywa, w praktyce stanowi izolacje termiczną dla diody.
Spasowanie elementów woła o pomstę do nieba.

Obrazek
Obrazek

MCPCB praktycznie dotyka radiatora tylko w dwóch punktach, co raczej nie zapewnia odpowiedniego kontaktu termicznego.

Obrazek

Sam radiator ma powierzchnię bardzo chropowatą i nierównomierną, kontakt termiczny, miała w założeniu poprawić maleńka kropla pasty termo. Powierzchnia przylegająca do radiatora, wygląda jak wykonana przez operatora frezarki, który właśnie uczy się rzemiosła.
Obrazek

Obrazek

MCPCB to wyrób dedykowany, ukształtowany tak, aby ustawić "precyzyjnie" diodę w ogniskowej reflektora. Dioda jak widać to XPC, czyli prądów wielkich to ona nie wytrzyma.
Zresztą producent nie zaszalał na tym polu...

Obrazek
Za zmianę trybów i regulację prądu, odpowiada jakiś dedykowany układ z zatartymi napisami. Co ciekawe, układ to regulator liniowy, i w celu poprawnej pracy, wyposażony jest w mały radiator wykonany z aluminiowej blachy.
Tryby zmieniamy i lampkę włączamy jednym mikrostykiem. Do głównej płytki, jest przylutowana kolejna pod kątem prostym, do której zamocowano gniazdo zasilania.
Po prawej stronie mikrostyku, wlutowano LEDa SMD, informującego czerwonym kolorem o rozładowaniu ogniw.

Podsumowanie:
Lampka eksploatowana jeden sezon, spisywała się nieźle. Mimo iż szczelność głowicy nie jest na najwyższym poziomie, to nie zauważyłem szkód wywołanych przez wilgoć, mimo kilku deszczy, jakie przeżyła. Niewątpliwą zaletą dla globtroterów, będzie zasilanie w postaci AA, które dość łatwo można wymienić. Do minusów należy zaliczyć dość krótki kabelek zasilania.
Do podróży z umiarkowaną prędkością (15 - 20km/h) po znanych drogach pasuje najlepiej, co ważne, nie oślepia, gdyż odcięcie jest bardzo dobre.
Można spotkać na podobnej zasadzie działającą przednią lampkę na dynamo XC-997D, która prze analogię, powinna się również charakteryzować bardzo dobrym odcięciem.
Pozdrawiam
PS: W internecie spotkałem też dość dobrze rokujące próby, stworzenia lampki na bazie połowy reflektora z owalnej lampki na 2 ogniwa R14.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

30 dolców za plastik ? :roll:

Może by tak przerobić całość, wykorzystując tylko lustro ?
ILPT
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
skaktus pisze:Może by tak przerobić całość, wykorzystując tylko lustro ?
Też mam taki plan...
Tańszym dawcą będzie XC-997D, która jest dostępna w PL za około 40-50zł, tyle, że trzeba dorobić zasilanie.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
tumich
Posty: 31
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2014, 23:26
Lokalizacja: Lepiej żebyś nie wiedział

Post autor: tumich »

Właśnie natknąłem się przypadkową na tą lampkę XC-997C pod dynamo za 44zł http://www.activsport.eu/product-pol-91 ... em-3W.html
Swoją drogąXC-997D można kupić za 39zł. Czym się różni XC-997C od D? Czyżby kondensatorem?
Myślisz, ze do holendra elektrycznego z prędkościami 25-30km/h też się nada? Tylko ciekawe czy ma kondensator ta wersja pod dynamo.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Niestety, żadnej z tych wersji nie miałem w ręce, więc trudno mi się wypowiadać, a dostępne informacje są bardzo skąpe...

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
ODPOWIEDZ