Podziel się swoją radością
Witam
Pozdrawiam
Zgadza się, to żadne pieniądze w porównaniu z kosztami lawet i serwisów, które nic nie znalazły... Pomijając stawanie auta na autostradzie itp.pier pisze:Pyra w przypadku tego silnika (2.0 CR) naprawa za 800zł to żadne pieniądze.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Padł drugi. Tu już dostęp dużo trudniejszy, więc pewnie dla oszczędnosci czasu dam zarobić komuś, kto ma większą wprawę.ptja pisze:padnie, to się wymieni. IMHO, poza podniesieniem klapy i odłączeniem klemy, nie będzie podwójnej roboty.Pyra pisze:Po prostu niedługo padnie druga...
Przyznam, że nie widzę sensu wymiany sprawnego żarnika.
Dam znać, gdy się przepali.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Witam
Frezarka wycięła płytę bazową i koła, więc dziś uruchomiłem linefolloer v. 2.1
Podczas jazd na torze testowym, przekroczył 20cm/s (na poprzednim podwoziu 15cm/s)
Po lewej nowy, po prawej stary.
Teraz dopracowanie programu...
Pozdrawiam
Frezarka wycięła płytę bazową i koła, więc dziś uruchomiłem linefolloer v. 2.1
Podczas jazd na torze testowym, przekroczył 20cm/s (na poprzednim podwoziu 15cm/s)
Po lewej nowy, po prawej stary.
Teraz dopracowanie programu...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
Tor ma około 6,5m. Pierwszy pokonał go w 65s, potem popracowałem nad programem i zszedłem do 45s. Ten nowy na starym podwoziu, zrobił czas około 42s, teraz jak widać, mam 32s. Cały czas jednak program zrobiony na if-ach. Sterowanie PID w planach.
Napęd stanowią dwa serwa TP-90, z usuniętymi ogranicznikami, potencjometrami i elektroniką. Kółka wyfrezowane z pleksy, założyłem gumki recepturki, dla zwiększenia przyczepności. Z przody przyklejona kulka od ASG, jako ślizgacz. 5 czujników CNY-70, pozyskanych ze sterowania dotykowego jakąś kuchenką. Zasilanie silników to przetwornica na MC34063, dająca 5V na silniki, procek zasilany ze stabilizatora liniowego. Zasilanie stanowi stary pakiet od śmigłowca.
Pozdrawiam
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=u_ZJIrZ-fu0[/youtube]Veldrinn pisze:Pyra, czy mógłbyś wrzucić jakiś filmik jak to to śmiga po torze bo jestem bardzo zaciekawiony.
Tor ma około 6,5m. Pierwszy pokonał go w 65s, potem popracowałem nad programem i zszedłem do 45s. Ten nowy na starym podwoziu, zrobił czas około 42s, teraz jak widać, mam 32s. Cały czas jednak program zrobiony na if-ach. Sterowanie PID w planach.
Napęd stanowią dwa serwa TP-90, z usuniętymi ogranicznikami, potencjometrami i elektroniką. Kółka wyfrezowane z pleksy, założyłem gumki recepturki, dla zwiększenia przyczepności. Z przody przyklejona kulka od ASG, jako ślizgacz. 5 czujników CNY-70, pozyskanych ze sterowania dotykowego jakąś kuchenką. Zasilanie silników to przetwornica na MC34063, dająca 5V na silniki, procek zasilany ze stabilizatora liniowego. Zasilanie stanowi stary pakiet od śmigłowca.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
Dziś zrobiłem pomiar długości toru i wyszło 6,8m, tak więc przeliczyłem ponownie wynik i wyszła mi prędkość 21,25cm/s.
Wczoraj zacząłem pisać nowy program ze sterowaniem PD, długo trwało ustalanie współczynników, ale udało się w końcu i uzyskałem małą poprawę wyniku, aktualnie "zasuwa" 22,7cm/s Przede wszystkim uzyskałem szybszą reakcję na zakręty, a dzięki zmianie wagi czujników, bardziej stabilną jazdę po prostej.
Niestety program musiałem bardzo mocno rozbudować, i obliczać dwoma torami, dla lewego i prawego silnika osobno, bo okazało się, że prostą jazdę uzyskałem przy PWM 255 dla lewego i 195 dla prawego, więc różnica spora i przy jednym torze obliczeń. Miałem strasznie nierówną jazdę, praktycznie niemożliwe były ostre skręty w prawo.
Z tego już chyba więcej nie wyciągnę, buduję kolejny
Pozdrawiam
Dziś zrobiłem pomiar długości toru i wyszło 6,8m, tak więc przeliczyłem ponownie wynik i wyszła mi prędkość 21,25cm/s.
Wczoraj zacząłem pisać nowy program ze sterowaniem PD, długo trwało ustalanie współczynników, ale udało się w końcu i uzyskałem małą poprawę wyniku, aktualnie "zasuwa" 22,7cm/s Przede wszystkim uzyskałem szybszą reakcję na zakręty, a dzięki zmianie wagi czujników, bardziej stabilną jazdę po prostej.
Niestety program musiałem bardzo mocno rozbudować, i obliczać dwoma torami, dla lewego i prawego silnika osobno, bo okazało się, że prostą jazdę uzyskałem przy PWM 255 dla lewego i 195 dla prawego, więc różnica spora i przy jednym torze obliczeń. Miałem strasznie nierówną jazdę, praktycznie niemożliwe były ostre skręty w prawo.
Z tego już chyba więcej nie wyciągnę, buduję kolejny
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Naprawiłem latarkę Olight I3 przesłaną przez neutrinus
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Po naprawdę ciężkich bojach oprogramowałem "akceptator monet".
https://www.dropbox.com/s/wtf9lmi84hhjv ... 6.3gp?dl=0
https://www.dropbox.com/s/wtf9lmi84hhjv ... 6.3gp?dl=0
Głównie wielkość (średnica, grubość) i waga. Do tego rezystancja monety. Odrzucanie fałszywek (metalowych krążków) za pomocą magnesu. Teraz to pewnie więcej cudów.
btw. właśnie z ciekawości przejechałem magnesem po zawartości portfela i ... złapała się jedna 1gr, a druga 1gr nie. Okazuje się, że państwo oszczędza i jest inny materiał w nowych groszowych monetach - http://przeglad-finansowy.blogspot.com/ ... roszy.html
btw. właśnie z ciekawości przejechałem magnesem po zawartości portfela i ... złapała się jedna 1gr, a druga 1gr nie. Okazuje się, że państwo oszczędza i jest inny materiał w nowych groszowych monetach - http://przeglad-finansowy.blogspot.com/ ... roszy.html
Udało mi się naprawić zatarty zawias oraz pękniętą prowadnicę oraz obudowę matrycy w laptopie.
Prowadnica przykręcana do zawiasu pękła w najsłabszym punkcie, a wraz z nią obudowa matrycy.
Zawiasy (wersja bez regulacji) wypolerowałem i nasmarowałem. Chodzą odpowiednio (nie za lekko i nie za mocno).
Zdenerwowało mnie nie tyle słaba dostępność części naprawczych, ale przede wszystkim ich cena.
Nowe zawiasy (zawias + prowadnica tłoczona z blachy) to koszt ponad 200 zł, Obudowa matrycy to ok 150 zł. To wszystko dla blisko 8 letniego laptopa
Prowadnica została zaspawana. Było trochę zabawy bo to jakiś dziwny stop i nie chciał "łapać" i dopiero fachowiec zrobił to jak należy.
Najwięcej zabawy było z obudową. Pęknięcie wystąpiło zaraz koło mocowania zawiasu (najsłabsze miejsce) i jest tam dość ciasno, przez co odpadało kilka pewnych metod. Najpopularniejszą metodę z sieci czyli zalanie wszystkiego dwuskładnikowym klejem epoksydowym odrzuciłem bo jest to rozwiązanie jednorazowe i w razie czego wszystko jest do wyrzucenia.
Klej na bazie acetonu to PVC połączył oba kawałki, a dla wzmocnienia postanowiłem użyć żywicy poliestrowej i maty szklanej. Jedna łata od wewnątrz i podwójna łata od zewnątrz załatwiły sprawę.
Pomijając łatę na zewnątrz obudowy to nie widać, że lapek był uszkodzony.
Jestem zadowolony ze swojego dzieła i tego, że właściciel (to nie mój laptop) zaoszczędził blisko 400 zł
Prowadnica przykręcana do zawiasu pękła w najsłabszym punkcie, a wraz z nią obudowa matrycy.
Zawiasy (wersja bez regulacji) wypolerowałem i nasmarowałem. Chodzą odpowiednio (nie za lekko i nie za mocno).
Zdenerwowało mnie nie tyle słaba dostępność części naprawczych, ale przede wszystkim ich cena.
Nowe zawiasy (zawias + prowadnica tłoczona z blachy) to koszt ponad 200 zł, Obudowa matrycy to ok 150 zł. To wszystko dla blisko 8 letniego laptopa
Prowadnica została zaspawana. Było trochę zabawy bo to jakiś dziwny stop i nie chciał "łapać" i dopiero fachowiec zrobił to jak należy.
Najwięcej zabawy było z obudową. Pęknięcie wystąpiło zaraz koło mocowania zawiasu (najsłabsze miejsce) i jest tam dość ciasno, przez co odpadało kilka pewnych metod. Najpopularniejszą metodę z sieci czyli zalanie wszystkiego dwuskładnikowym klejem epoksydowym odrzuciłem bo jest to rozwiązanie jednorazowe i w razie czego wszystko jest do wyrzucenia.
Klej na bazie acetonu to PVC połączył oba kawałki, a dla wzmocnienia postanowiłem użyć żywicy poliestrowej i maty szklanej. Jedna łata od wewnątrz i podwójna łata od zewnątrz załatwiły sprawę.
Pomijając łatę na zewnątrz obudowy to nie widać, że lapek był uszkodzony.
Jestem zadowolony ze swojego dzieła i tego, że właściciel (to nie mój laptop) zaoszczędził blisko 400 zł