Posiadam dwie latarki rozpoznane tu na forum jako podobne do UF WF-502. Świecą dość szeroko na odległość do około 100m. W pudełkach prosto z Chrl dostałem w komplecie paski z bajerami dzięki czemu można po rozkręceniu latarki i złożeniu nowego modułu mieć czołówkę. Ponieważ rozkręcanie jednej latarki w celu „stworzenia” czołówki było uciążliwe dźwigam obie, w torbie na zapas zostaje czołówka, a przy sobie noszę drugą skręconą normalnie. 100m zasięgu to dla mnie mało i muszę mieć sprzęt o zasięgu 200 +. Powstaje kwestia czy jedną przerabiać i jak, czy zakupić coś nowego. Męczą mnie tryby w ilości nadmiernej i włącznik usytuowany na końcu latarki. Tryby mi potrzebne to 100% i 30% i 5%. Może być też tylko 100%. Może też być włącznik x2. Jeden do trybów, a drugi ON/OFF. A jak by się jeszcze dało żelowy zamiennie zakładać to już by było super.
Mam jeszcze sprzęt podobny do tego
http://www.hurt.com.pl/szperacz-ladowal ... p8018.html
niestety po zakupie okazało się, że świeci po naładowaniu zgodnym z instrukcją jakieś dwie minuty. Rozebrałem świecidło i wywaliłem „ogniwo” i została mi skorupa. Zastanawiam się czy można korzystając ze skorupy zrobić coś sensownego co wytrzyma dłużej w terenie.
Wszelkie porady mile widziane.