Romisen RC-G2 dobra baza do modyfikacji różnych.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 18:08
- Lokalizacja: sieraków wlkp
Witam
To kolejna odsłona rc-g2 z nowym driverkiem i diodą Cree XP-L 3000K 80CRI bin U6.
Pracuje na baterie AA Eneloop XX 2450mA .
Czas pracy z prądem diody 1.4A ok. 27minut 600Lm.
Z prądem diody 650mA ok. 1h 20min 300Lm.
Dla reszty stopni nie sprawdzałem.
Sterownik mojego autorstwa programowalny.
Płytki z soldermaską wszystko wykonane w domowych warunkach.
Pracuje z pełną wydajnością do ok. 870mV co daje ponad 6A z baterii by utrzymać te stałe 1.4A na diodzie:D później mrugnie 3 razy i zredukuje na niższy stopień.
Skuteczność drivera sięga 90%.
Latarka ma zabezpieczenie przed przegrzaniem i wyłącza się po osiągnięciu 51 stopni C.
Przełącznik przerobiony tak ze zachowuje funkcje poprzednika (można przytrzymać i świeci albo kliknąć i włączyć na stale), ale ma rezystancje na poziomie 11mOhm a nie 200mOhm .
MPCB sam wykonałem pod LED na mosiężnym krążku o grubości 1mm i średnicy 15.5mm
Pad termiczny lutowany do mosiądzu co daje bardzo dobre odprowadzanie ciepła.
A oto kilka fotek latareczki:
To kolejna odsłona rc-g2 z nowym driverkiem i diodą Cree XP-L 3000K 80CRI bin U6.
Pracuje na baterie AA Eneloop XX 2450mA .
Czas pracy z prądem diody 1.4A ok. 27minut 600Lm.
Z prądem diody 650mA ok. 1h 20min 300Lm.
Dla reszty stopni nie sprawdzałem.
Sterownik mojego autorstwa programowalny.
Płytki z soldermaską wszystko wykonane w domowych warunkach.
Pracuje z pełną wydajnością do ok. 870mV co daje ponad 6A z baterii by utrzymać te stałe 1.4A na diodzie:D później mrugnie 3 razy i zredukuje na niższy stopień.
Skuteczność drivera sięga 90%.
Latarka ma zabezpieczenie przed przegrzaniem i wyłącza się po osiągnięciu 51 stopni C.
Przełącznik przerobiony tak ze zachowuje funkcje poprzednika (można przytrzymać i świeci albo kliknąć i włączyć na stale), ale ma rezystancje na poziomie 11mOhm a nie 200mOhm .
MPCB sam wykonałem pod LED na mosiężnym krążku o grubości 1mm i średnicy 15.5mm
Pad termiczny lutowany do mosiądzu co daje bardzo dobre odprowadzanie ciepła.
A oto kilka fotek latareczki:
Ależ piękny mod! Gratulacje! Aż zatęskniłem za swoim RC-G2
1. Powiedz mi, z tego co zrozumiałem, to driver ma stabilizację prądu w diodę i nie spada wraz z rozładowaniem akumulatorka tak?
2. Jak eneloopy sobie radzą z tak dużymi prądami?
3. Czy cewka nie płonie przy takich prądach?
4. Driver kompletnie własnego autorstwa czy posiłkowałeś się jakimiś gotowymi rozwiązaniami?
5. Jakie koszty stworzenia takiego drivera?
Pozdrawiam
DNF
1. Powiedz mi, z tego co zrozumiałem, to driver ma stabilizację prądu w diodę i nie spada wraz z rozładowaniem akumulatorka tak?
2. Jak eneloopy sobie radzą z tak dużymi prądami?
3. Czy cewka nie płonie przy takich prądach?
4. Driver kompletnie własnego autorstwa czy posiłkowałeś się jakimiś gotowymi rozwiązaniami?
5. Jakie koszty stworzenia takiego drivera?
Pozdrawiam
DNF
W danych technicznych nowych zwykłych (nie PRO) Eneloopów mamy wykresy rozładowywania prądami do 6A.
Te dane: http://eneloop.pl/uploads/BK-3MCC.pdf
Te dane: http://eneloop.pl/uploads/BK-3MCC.pdf
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 18:08
- Lokalizacja: sieraków wlkp
Tak prąd na diodzie jest stały czyli jak zasilamy układ z 900mV to mamy 1.40A na diodzie (pobiera wtedy ok. 6A z baterii )
Przy 2V zasilania też utrzymuje 1.40A(z tym ze pobiera wtedy 2.5A).
Poziom stabilizacji prądu jest lepszy od 1%.
W zasadzie jest tak ze nie ma sytuacji w której nawet przez chwile by nie stabilizował prądu diody ponieważ albo zredukuje moc albo wyłączy latarkę.
Jeśli napięcie spadnie poniżej 870mV wtedy dioda dostaje może 0.5mA i tak ciągnie z baterii do ok. 0.35V i gaśnie.
Eneloopy xx (2450mA) sobie z tym radzą świetnie po 10 próbach świecenia na jednym aku czas pracy wynosił zawsze 27min
A na takich co mam już 3 lata i są podobnie katowane 18min z tym ze one były od początku trochę słabsze wersja 2400mA. Teraz zamówiłem Eneloop pro niby są jeszcze wydajniejsze i może dadzą rade świecić 30min.
Dodam, że przy pełnej mocy rozładuje aku w 85% te ok. 600Lm.
A przy 300Lm rozładuje do 95% więc wykorzystanie zasilania jest bardzo dobre.
Cewka ma rezystancje 4 mOhm i ma bardzo duży prąd pracy.
Poza tym większość czasu bateria utrzymuje ok. 1.1V co daje znacznie mniejsze prądy dla układu ok 4.6A
Dodam, że z 1 ogniwa litowego 18650 układ zasila 4 xpl na 1050mA (12V) co daje ponad 1700lm ciepłego światła i przewiduje 40 min świecenia (faza testów):D
O ile przetwornica Step Up ma pewien schemat o tyle cała reszta jest mojego autorstwa.
Generator hybrydowy pwm/pfm
Precyzyjny układ pomiaru prądu na rezystorze 23.5mOhm.
Układ podtrzymania pracy mikrokontrolera na czas przełączenia stopnia mocy.
W układzie dioda schottky została zastąpiona tranzystorem (dioda aktywna o napięciu przewodzenia 80mV przy 4A) znacznie mniejsze straty.
Częstotliwość pracy generatora sięga 250kHz a układ sterujący włącza MOSFET z prędkością ok. 30ns (pojemność bramki ok. 1800pF).
Attiny 10 zaprogramowane w asemblerze kod wymyślany od zera.
Układ posiada zabezpieczenie przed rozwarciem wyjścia (utrzymuje stale napięcie 12V)
Pomiar temperatury i napięcia baterii oraz różne pętle histerezy dla rożnych mocy (czyli np. dla pełnej mocy jak napięcie zejdzie poniżej 870mV to układ włączy się z powrotem dopiero przy 1,2V ale dla najsłabszego stopnia wystarczy 908mV ).
I wiele innych szczegółów, które zwiększają stabilność i niezawodność układu (np. miękki start).
Innymi słowy cyfrowy zasilacz stabilizowany w wersji mikro.
Koncepcja układu powstał ponad 6 lat temu po usilnych próbach kupna porządnej latarki przez kumpla i jest do dzisiaj ulepszana.
Generalnie latarka wymiata większość zmodowanych latarek na ogniwo litowe bo o paluszku nie wspomne.
Co do ceny (80-100zł) za driverek ale większym problemem jest tu czas wykonania.
Na fotkach widać jak dłuższy kabel ma wpływ na większy pobór prądy układu.
Dokładnie odwrotnie jak przy standardowych driverkach.
Przy 2V zasilania też utrzymuje 1.40A(z tym ze pobiera wtedy 2.5A).
Poziom stabilizacji prądu jest lepszy od 1%.
W zasadzie jest tak ze nie ma sytuacji w której nawet przez chwile by nie stabilizował prądu diody ponieważ albo zredukuje moc albo wyłączy latarkę.
Jeśli napięcie spadnie poniżej 870mV wtedy dioda dostaje może 0.5mA i tak ciągnie z baterii do ok. 0.35V i gaśnie.
Eneloopy xx (2450mA) sobie z tym radzą świetnie po 10 próbach świecenia na jednym aku czas pracy wynosił zawsze 27min
A na takich co mam już 3 lata i są podobnie katowane 18min z tym ze one były od początku trochę słabsze wersja 2400mA. Teraz zamówiłem Eneloop pro niby są jeszcze wydajniejsze i może dadzą rade świecić 30min.
Dodam, że przy pełnej mocy rozładuje aku w 85% te ok. 600Lm.
A przy 300Lm rozładuje do 95% więc wykorzystanie zasilania jest bardzo dobre.
Cewka ma rezystancje 4 mOhm i ma bardzo duży prąd pracy.
Poza tym większość czasu bateria utrzymuje ok. 1.1V co daje znacznie mniejsze prądy dla układu ok 4.6A
Dodam, że z 1 ogniwa litowego 18650 układ zasila 4 xpl na 1050mA (12V) co daje ponad 1700lm ciepłego światła i przewiduje 40 min świecenia (faza testów):D
O ile przetwornica Step Up ma pewien schemat o tyle cała reszta jest mojego autorstwa.
Generator hybrydowy pwm/pfm
Precyzyjny układ pomiaru prądu na rezystorze 23.5mOhm.
Układ podtrzymania pracy mikrokontrolera na czas przełączenia stopnia mocy.
W układzie dioda schottky została zastąpiona tranzystorem (dioda aktywna o napięciu przewodzenia 80mV przy 4A) znacznie mniejsze straty.
Częstotliwość pracy generatora sięga 250kHz a układ sterujący włącza MOSFET z prędkością ok. 30ns (pojemność bramki ok. 1800pF).
Attiny 10 zaprogramowane w asemblerze kod wymyślany od zera.
Układ posiada zabezpieczenie przed rozwarciem wyjścia (utrzymuje stale napięcie 12V)
Pomiar temperatury i napięcia baterii oraz różne pętle histerezy dla rożnych mocy (czyli np. dla pełnej mocy jak napięcie zejdzie poniżej 870mV to układ włączy się z powrotem dopiero przy 1,2V ale dla najsłabszego stopnia wystarczy 908mV ).
I wiele innych szczegółów, które zwiększają stabilność i niezawodność układu (np. miękki start).
Innymi słowy cyfrowy zasilacz stabilizowany w wersji mikro.
Koncepcja układu powstał ponad 6 lat temu po usilnych próbach kupna porządnej latarki przez kumpla i jest do dzisiaj ulepszana.
Generalnie latarka wymiata większość zmodowanych latarek na ogniwo litowe bo o paluszku nie wspomne.
Co do ceny (80-100zł) za driverek ale większym problemem jest tu czas wykonania.
Na fotkach widać jak dłuższy kabel ma wpływ na większy pobór prądy układu.
Dokładnie odwrotnie jak przy standardowych driverkach.
Powiem tylko "łał" Świetna robota z tym driverkiem, ale cena niestety powala, przy takiej kwocie można mieć latarkę na 18650 lub 14500 o podobnej mocy. Nie mniej jednak gratuluję efektów.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 18:08
- Lokalizacja: sieraków wlkp