PROBLEM Z LUTOWNICĄ
PROBLEM Z LUTOWNICĄ
Witam. Zakupiłem swoją pierwszą lutownicę tak pierwszą i to za 15zł. Problem jest taki, że nie roztapia cyny, ale to mniejsza z tym, załatwiłem drugą lutownicę i co się okazało ta roztapia cynę ale bardzo dużo jej to czasu zajmuje no i cyna nie łapie miedzianego drutu. Kalafonię mam oczywiście. Cyna też zakupiona z tego samego bazaru co lutownica. Problem z lutownicami czy z cyną?
Przed włożeniem drutu w mocowanie oczyść go jak i wnętrze mocowania. Może być zawalone kalafonią i tlenkami przez co spada prąd i masz efekt słabego grzania.
Dobrze sprawdza się druciak do garnków.
Grot też oczyść, wypaćkaj w kalafonii i miusi łapać cynę. Na groty drut chyba najlepiej 1.5mm2. Nie kupuj gotowych bo to straszne zdzierstwo.
[ Dodano: 17 Maj 2014, 15:45 ]
Te lutownice 100 i 150VA powinny roztapiać cynę w mig.
Dobrze sprawdza się druciak do garnków.
Grot też oczyść, wypaćkaj w kalafonii i miusi łapać cynę. Na groty drut chyba najlepiej 1.5mm2. Nie kupuj gotowych bo to straszne zdzierstwo.
[ Dodano: 17 Maj 2014, 15:45 ]
Te lutownice 100 i 150VA powinny roztapiać cynę w mig.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Oj tu bym uważał, jej dym mocno gryzie i dusi, używa się jej prędzej do lutowania drutów w emalii a nie zwykłych czystych miedzianych. Kalafonia jest zupełnie wystarczająca, tania i bezpieczna.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
W PRL-u się nie wybrzydzałomaciex93 pisze:Oj tu bym uważał, jej dym mocno gryzie i dusi, używa się jej prędzej do lutowania drutów w emalii a nie zwykłych czystych miedzianych. Kalafonia jest zupełnie wystarczająca, tania i bezpieczna.
Sam też lutowałem na początku w ten sposób i nie tylko do kabli emaliowanych tylko wszystkiego.
A dym jak dym każdy dusi i nie pachnie fiołkami
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Po pierwsze oba groty powinny być z drutu meidzianego, oczyszczonego w miejscu kontaktu celem odpowiedniego grzania. Jeśli ten drugi chiński Hartmann nie grzeje dobrze to on zapewne ma z 30 W max.
Osobiście polecam zakupić lutownicę Lutola z czasów PRL, moc 65 - 80 W. Mam taką w domu jakieś 35 - 40 lat, działa do dziś. Zabija grzaniem dzisiejsze lutownice z targu itd.
Osobiście polecam zakupić lutownicę Lutola z czasów PRL, moc 65 - 80 W. Mam taką w domu jakieś 35 - 40 lat, działa do dziś. Zabija grzaniem dzisiejsze lutownice z targu itd.
ILPT