CZARNA LISTA sprzedawców z Allegro
Tutaj: http://www.iv.pl/index.php nie są aż tak purytańscy, tak na przyszłość.ElSor pisze:Niestety podmiana na imageshacku nie wchodzi w grę
Na imageshacku można natomiast podmienić foto na duży baner z napisem, że kupując jedną latarkę kolejne trzy otrzymuje się gratis, ot taka promocja.
___
Witam,Vigo pisze:Tak, ze sprzedawcami bywa różnie, raz trafisz na taboret innym razem na człowieka i profesjonalistę.
Kiedyś np. zakupiłem na Allegro etui na telefon, w opisie aukcji sprzedający wielokrotnie użył określeń; "skórzany", "skóra", "skórkowy", itp. Za etui zapłaciłem dosyć słono, prawie 70zł, ale myślałem, no w końcu to skóra, niestety to co otrzymałem wykonane było z taniego plastiku nieudolnie imitującego skórę, dodatkowo śmierdzącego surowymi pochodnymi ropy naftowej.
Jak zwróciłem się do sprzedającego z pytaniem co to ma znaczyć i dlaczego oszukują klientów to mi odpisali, że według nich wszystko jest ok bo to przecież "skóra... ekologiczna".
Oczywiście w opisie o tejże "ekologiczności" etui nie wspomnieli nawet słowem.
Wystawiłem im chyba zasłużony komentarz neutralny za co otrzymałem pięknego, odwetowego negatywa (jedynego do dziś na moim koncie) w którym wylewali swoje żale o treści:
"Tym komentarzem czujemy się trochę pokrzywdzeni futerał jest ze skóry ekologicznej i nie jest to plastik!! zwróciliśmy pieniądze oraz koszty poniesione przez kupującego a klient wstawił neutralny komentarz u nas duży minus więc NEGATYW"
Kłamliwe gnidy na Allegro nazywają się WITMEDIA bo żadnego zwrotu z mojej strony nie było.
Na szczęście moja odpowiedź na tego negatywa była już odpowiednia.
Dla kontrastu do powyższej historii, ostatnio wylicytowałem multitoola Leathermana u sprzedawcy z Allegro o nicku NYO-OUTLET co prawda na toola czekałem prawie dwa tygodnie, ale po moim monicie szybko przysłali, a do przesyłki dołączyli liścik z przeprosinami i nowy szwajcarski scyzoryk wartości ok. 50zł.
Innym razem kupowałem mini MAGa 3AA, też sprzedający trochę ociągał się z wysyłką, ale jednak w ramach rekompensaty dorzucili dodatkowe opakowanie baterii Panasonic.
Czyli jednak można.
I tak wzorcowo powinno załatwiać się takie sprawy aby klient był zadowolony, w handlu też trzeba mieć jaja i choć odrobinę zawodowego honoru.
___
Może trochę odgrzewamy kotleta, ale jednak chcielibyśmy odpowiedzieć na Pana post.
Panie Krzysztofie widzę, że nie daje Panu spokoju aukcja z przed 4 lat (W momencie pisania postu (3 lat). Kabura była wyprodukowana, ze skóry ekologicznej czego nie kryliśmy podczas rozmowy telefonicznej, informowaliśmy również o możliwości zwrotu przedmiotu, a przez nas zwrotu poniesionych kosztów - łącznie z tymi, które poniósłby Pan poprzez odesłanie towaru do nas. Proszę zwrócić uwagę, że nawet po takim czasie jaki upłynął, takie praktyki są rzadko stosowane. Nie pamiętam niestety kto z naszej załogi się tym zajmował, więc ciężko mi dochodzić jak to się skończyło, ale umiemy się przyznać do błędu i przepraszaliśmy wtedy, że nie był Pan zadowolony z naszego zakupu, tak również przeproszę dzisiaj.
Mimo wszystko chcielibyśmy, aby zmienił Pan o "kłamliwych gnidach" zdanie i jeśli używa Pan telefonu i nie jest Pan zadowolony z obecnego etui lub chciałby Pan drugie bądź przetestować te, które mamy aktualnie - prosimy dać znać, prześlemy Panu kaburę wykonaną ze skóry naturalnej.
Pozdrawiam
Wojciech Martynowski
WITMEDIA
Na stronie aukcji nie było słowa o tym że to jest "skóra ekologiczna" czyli plastik, a to właśnie tam powinno być to napisane a nie że trzeba dzwonić po fakcie bo jest to oszukiwanie klienta.witmedia pisze:
Kabura była wyprodukowana, ze skóry ekologicznej czego nie kryliśmy podczas rozmowy telefonicznej (...)
Przytoczę opis jaki widniał:
"
KABURA DO HTC TOUCH HD2 LEO T8585
59.00
Cechy główne
Stylowe skórzane etui do telefonów komórkowych.
Etui posiada magnetyczne zamknięcie.
Wyjątkowo lekki futerał sprawia iż korzystanie z niego nie sprawia kłopotu.
Kabura posiada skórkowe wnętrze dzięki czemu nie porysujemy swojego ukochanego telefonu
Pokrowiec posiada podwójne mocowanie."
archiwum allegro
Raczej jest na odwrót bo praktyki celowego wprowadzania klienta w błąd są na porządku dziennym, jak by tak nie było to nikt by nie miał negatywów.witmedia pisze: (...)takie praktyki są rzadko stosowane(...)
I taka dodatkowa informacja która jest nagminnie łamana to że sprzedający powinien wystawić pierwszy komentarz jeżeli kupujący wywiązał się ze swojej części czyli zapłaty w wyznaczonym terminie i podania danych wysyłkowych, a nie że wystawia pierwszy komentarz a sprzedawca w odwecie i roili pokrzywdzonego pisze bujdę na resorach pomijając lub umniejszając swoją winę.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Rysiu. pisze:Na stronie aukcji nie było słowa o tym że to jest "skóra ekologiczna" czyli plastik, a to właśnie tam powinno być to napisane a nie że trzeba dzwonić po fakcie bo jest to oszukiwanie klienta.witmedia pisze:
Kabura była wyprodukowana, ze skóry ekologicznej czego nie kryliśmy podczas rozmowy telefonicznej (...)
Przytoczę opis jaki widniał:
"
KABURA DO HTC TOUCH HD2 LEO T8585
59.00
Cechy główne
Stylowe skórzane etui do telefonów komórkowych.
Etui posiada magnetyczne zamknięcie.
Wyjątkowo lekki futerał sprawia iż korzystanie z niego nie sprawia kłopotu.
Kabura posiada skórkowe wnętrze dzięki czemu nie porysujemy swojego ukochanego telefonu
Pokrowiec posiada podwójne mocowanie."
archiwum allegro
Raczej jest na odwrót bo praktyki celowego wprowadzania klienta w błąd są na porządku dziennym, jak by tak nie było to nikt by nie miał negatywów.witmedia pisze: (...)takie praktyki są rzadko stosowane(...)
I taka dodatkowa informacja która jest nagminnie łamana to że sprzedający powinien wystawić pierwszy komentarz jeżeli kupujący wywiązał się ze swojej części czyli zapłaty w wyznaczonym terminie i podania danych wysyłkowych, a nie że wystawia pierwszy komentarz a sprzedawca w odwecie i roili pokrzywdzonego pisze bujdę na resorach pomijając lub umniejszając swoją winę.
Fakt zabrakło tego w opisie, co nie zmienia faktu, że przyznaliśmy się do błędu i zaproponowaliśmy zwrot bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów, co jeszcze raz nadmienię nawet po takim czasie jest to rzadko spotykaną praktyką prowadzoną przez firmy.
Nie był to też plastik jak było opisywane, ale zostawiając temat czym to było, a czym nie, to nie popełnia błędów ten, który nic nie robi.
Co do ostatniego akapitu nie zgodzę się z tym, ponieważ tak samo jak i sprzedający, tak i kupujący popełniają błędy i zdarza się, że obrywamy (sprzedawcy) za to, że kupujący nie doczytał bądź pomylił np model i w chwili uniesienia wystawia komentarz negatywny przed jakimkolwiek kontaktem z sprzedawcą.
Tak jak już pisałem przepraszam jeszcze raz za problemy i gdyby Pan Krzysztof był zainteresowany w ramach rekompensaty wyślemy nową kaburę ze skóry naturalnej.
Pozdrawiam
Wojciech Martynowski
WITMEDIA
Rysiu. dzięki za Twój rzeczowy głos w sprawie i odkopanie wspomnianej aukcji z przepastnego archiwum Allegro (że też Ci się chciało ).
To raczej Panu ta sprawa nie daje chyba spokoju o czym świadczy pański post w tym wątku, a co jest w zupełności zrozumiałe, bo firmie Witmedia opisana przeze mnie historia splendoru raczej nie dodaje.
Przez lata przywykłem do tego, że takie już są uroki zakupów dokonywanych na odległość, przez internet, raz trafimy jako klient na firmę z prawdziwego zdarzenia jak wspomniany przeze mnie NYO-OUTLET innym razem na... Witmedia.
A na porządnych forach internetowych już tak jest przyjęte, że forumowicze z chęcią pomagają sobie zupełnie bezinteresownie, ostrzegając się też czasem jak trzeba.
Nota bene etui, które u Was zakupiłem było wykonane z wyjątkowo kiepskich materiałów, jakaś licha tekturka oklejona cieniutką jak folia warstewką "skóry ekologicznej" o wyjątkowo paskudnym zapaszku surowych pochodnych ropy naftowej (jak ktoś był choć raz w chińskim centrum handlowym lub miał kiedyś chińskie trampki zapewne doskonale zna ten swoisty zapaszek ).
Nie mogliście Państwo też czegokolwiek "nie kryć w rozmowie telefonicznej", ani też przy tej okazji o czymś tam mnie informować, bo takiej rozmowy nigdy nie było, tak jak też nie odsyłałem nigdy do Was owej "ekologicznie skórzanej" kabury, jak to ktoś raczył sobie konfabulować w komentarzu negatywnym wystawionym przez Was na moim koncie Allegro, czym z Waszej strony zakończyła się cała ta transakcja.
Nie przypominam sobie też żadnych propozycji, które od Was by wypłynęły (po za tą tutaj trzy posty wyżej) dotyczących zwrotu etui i ewentualnego pokrycia poniesionych przeze mnie kosztów, więc proszę nie brnąć dalej w tym kierunku bo zamiast oczekiwanej rehabilitacji efekt może być zgoła odmienny.
Nota bene takie przeprosiny po czterech latach niejako pod presją opinii publicznego forum wydają się być jednak mało szczere.
Owszem każdy ma prawo do błędów, ale też każdy musi ponieść ich konsekwencje, a cały handlowy kunszt polega na tym by w porę sobie z wpadki zdać sprawę, błyskawicznie zareagować i się poprawić nim klient się "zagotuje".
Oczywiście telefonu na który kupiłem to nieszczęsne etui od dawna już nie używam i w związku z tym nie potrzebuję żadnej nowej kabury nawet za darmo, nabrać mnie w ten sam sposób można na szczęście tylko raz.
Pozdrawiam.
Vigo
PS Nie wiem po co strzępiłem sobie język, a właściwie klawiaturę w tak w sumie błahej sprawie nie wartej nawet czasu poświęconego na napisanie przeze mnie powyższego, ale jednak będąc wywołanym do tablicy wypadało zabrać głos.
___
Panie Wojciechu, myli się Pan, cała sprawa mało mnie obeszła już wtedy o czym świadczy choćby to, że "olałem" ją wówczas po całości (po za moją odpowiedzią na niesprawiedliwy negatyw, który od Was wtedy otrzymałem), tym bardziej dziś, ni mnie to ziębi, ni grzeje, ot przypomniało mi się zdarzenie i podałem taki przykład z życia wzięty, który zaistniał w forumowym wątku o takim, a nie innym tytule.witmedia pisze: Witam,
Może trochę odgrzewamy kotleta, ale jednak chcielibyśmy odpowiedzieć na Pana post.
Panie Krzysztofie widzę, że nie daje Panu spokoju aukcja z przed 4 lat (W momencie pisania postu (3 lat).
To raczej Panu ta sprawa nie daje chyba spokoju o czym świadczy pański post w tym wątku, a co jest w zupełności zrozumiałe, bo firmie Witmedia opisana przeze mnie historia splendoru raczej nie dodaje.
Przez lata przywykłem do tego, że takie już są uroki zakupów dokonywanych na odległość, przez internet, raz trafimy jako klient na firmę z prawdziwego zdarzenia jak wspomniany przeze mnie NYO-OUTLET innym razem na... Witmedia.
A na porządnych forach internetowych już tak jest przyjęte, że forumowicze z chęcią pomagają sobie zupełnie bezinteresownie, ostrzegając się też czasem jak trzeba.
Wynalazek pt. "skóra ekologiczna", to tylko taki nieudolny trik kiepskich marketingowców, ponieważ jak każde tworzywo sztuczne z ekologią, a tym bardziej ze skórą nie ma to absolutnie nic wspólnego.witmedia pisze: Kabura była wyprodukowana, ze skóry ekologicznej...
Nota bene etui, które u Was zakupiłem było wykonane z wyjątkowo kiepskich materiałów, jakaś licha tekturka oklejona cieniutką jak folia warstewką "skóry ekologicznej" o wyjątkowo paskudnym zapaszku surowych pochodnych ropy naftowej (jak ktoś był choć raz w chińskim centrum handlowym lub miał kiedyś chińskie trampki zapewne doskonale zna ten swoisty zapaszek ).
witmedia pisze: ... czego nie kryliśmy podczas rozmowy telefonicznej, informowaliśmy również o możliwości zwrotu przedmiotu, a przez nas zwrotu poniesionych kosztów - łącznie z tymi, które poniósłby Pan poprzez odesłanie towaru do nas. Proszę zwrócić uwagę, że nawet po takim czasie jaki upłynął, takie praktyki są rzadko stosowane.
Nie mogliście Państwo też czegokolwiek "nie kryć w rozmowie telefonicznej", ani też przy tej okazji o czymś tam mnie informować, bo takiej rozmowy nigdy nie było, tak jak też nie odsyłałem nigdy do Was owej "ekologicznie skórzanej" kabury, jak to ktoś raczył sobie konfabulować w komentarzu negatywnym wystawionym przez Was na moim koncie Allegro, czym z Waszej strony zakończyła się cała ta transakcja.
Nie przypominam sobie też żadnych propozycji, które od Was by wypłynęły (po za tą tutaj trzy posty wyżej) dotyczących zwrotu etui i ewentualnego pokrycia poniesionych przeze mnie kosztów, więc proszę nie brnąć dalej w tym kierunku bo zamiast oczekiwanej rehabilitacji efekt może być zgoła odmienny.
Po za tym przerzucanie całej winy na jakiegoś anonimowego pracownika jest zarazem nieeleganckie i nieprofesjonalne, bo nawet jeżeli jakaś zatrudniona u Państwa wtedy "pani Ziuta" wymodziła "skórzany" opis do plastikowego, śmierdzącego etui, a inny "pan Rysio" miał akurat zły humor w wyniku czego potraktował mnie negatywem w odpowiedzi na mój komentarz neutralny dla Was, fantazjując przy tym o jakichś zwrotach pieniędzy i kosztów na moją rzecz (których nigdy oczywiście nie było), to owa "pani Ziuta" z "panem Rysiem" działali wówczas w imieniu firmy Witmedia, z firmą Witmedia dokonałem tej transakcji i tylko Witmedia odpowiada przede mną jako przed klientem za jej całokształt.witmedia pisze: Nie pamiętam niestety kto z naszej załogi się tym zajmował, więc ciężko mi dochodzić jak to się skończyło...
No jasne, jeżeli formą przeprosin stosowaną przez Witmedia jest odwetowy, kłamliwy, negatywny komentarz wystawiony klientowi , to tak zostałem wówczas "przeproszony", aż mi w pięty powinno pójść.witmedia pisze: ...,ale umiemy się przyznać do błędu i przepraszaliśmy wtedy, że nie był Pan zadowolony z naszego zakupu, tak również przeproszę dzisiaj.
Nota bene takie przeprosiny po czterech latach niejako pod presją opinii publicznego forum wydają się być jednak mało szczere.
Owszem każdy ma prawo do błędów, ale też każdy musi ponieść ich konsekwencje, a cały handlowy kunszt polega na tym by w porę sobie z wpadki zdać sprawę, błyskawicznie zareagować i się poprawić nim klient się "zagotuje".
Niby to podstawą do zmiany mojej niepochlebnej opinii o Was mają być kolejne bajdurzenia na temat z Waszej strony.witmedia pisze: Mimo wszystko chcielibyśmy, aby zmienił Pan o "kłamliwych gnidach" zdanie i jeśli używa Pan telefonu i nie jest Pan zadowolony z obecnego etui lub chciałby Pan drugie bądź przetestować te, które mamy aktualnie - prosimy dać znać, prześlemy Panu kaburę wykonaną ze skóry naturalnej.
Pozdrawiam
Wojciech Martynowski
WITMEDIA
Oczywiście telefonu na który kupiłem to nieszczęsne etui od dawna już nie używam i w związku z tym nie potrzebuję żadnej nowej kabury nawet za darmo, nabrać mnie w ten sam sposób można na szczęście tylko raz.
Pozdrawiam.
Vigo
PS Nie wiem po co strzępiłem sobie język, a właściwie klawiaturę w tak w sumie błahej sprawie nie wartej nawet czasu poświęconego na napisanie przeze mnie powyższego, ale jednak będąc wywołanym do tablicy wypadało zabrać głos.
___
Każdy ma prawo do własnego zdania, czego nie podważamy i co szanujemy, jednak nazwanie nas kłamliwymi gnidami było po prostu nieeleganckie i nawet niezgodne z Państwa regulaminem.To raczej Panu ta sprawa nie daje chyba spokoju o czym świadczy pański post w tym wątku, a co jest w zupełności zrozumiałe, bo firmie Witmedia opisana przeze mnie historia splendoru raczej nie dodaje.
Możliwość zwrotu klientom oferujemy wszystkim Klientom od samego początku bo jest to zapisane w prawie konsumenta. Jeżeli nie było kontaktu przed z Pana strony to musiał być z naszej strony już po komentarzu, aby zaoferować Panu zwrot i dowiedzieć się więcej ponieważ w 250 znakach ciężko ująć całą sytuację.
Nie napisałem nigdzie, że nie odpowiadamy za transakcję, dlatego odpowiedzialny za kontakt z naszymi klientami chciałem rozwiązać sytuację po takim czasie - teraz.[...]z firmą Witmedia dokonałem tej transakcji i tylko Witmedia odpowiada przede mną jako przed klientem za jej całokształt.
Jak już napisałem wcześniej każdy ma prawo do swojej opinii oraz odpowiedzi na nią, co zresztą właśnie robimy próbując wyjaśnić sytuację z przed 4 lat, gdzie większość sprzedawców nie drgnęła by palcem . Przez ten czas zdobyliśmy również wiele pochlebnych opinii co jest chyba najlepszym weryfikatorem naszych działań.Nota bene takie przeprosiny po czterech latach niejako pod presją opinii publicznego forum wydają się być jednak mało szczere.
Owszem każdy ma prawo do błędów, ale też każdy musi ponieść ich konsekwencje, a cały handlowy kunszt polega na tym by w porę sobie z wpadki zdać sprawę, błyskawicznie zareagować i się poprawić nim klient się "zagotuje".
Co do drugiej części zdania jak mieliśmy w porę zareagować przed "zagotowaniem się Klienta", skoro w/g Pana nie było żadnego kontaktu z Pana strony przed wystawieniem komentarza ?
Panie Krzysztofie, żadne bajdurzenia, ponieważ jak już pisałem wcześniej od samego początku oferujemy Klientom możliwość zwrotu, ponieważ jakby na to nie patrzeć jest to zapisane przez ustawodawce i czy zrobiliśmy błąd czy nie, to miał Pan takie prawo. Nigdy nikomu nie odmówiliśmy tej możliwości, nawet po negatywnym komentarzu.Niby to podstawą do zmiany mojej niepochlebnej opinii o Was mają być kolejne bajdurzenia na temat z Waszej strony.
Oczywiście telefonu na który kupiłem to nieszczęsne etui od dawna już nie używam i w związku z tym nie potrzebuję żadnej nowej kabury nawet za darmo, nabrać mnie w ten sam sposób można na szczęście tylko raz.
Pozdrawiam.
Vigo
Wysłanie do Pana etui po 4 latach nie miało na celu udobruchanie Pana, tylko zakończenie transakcji i wysłanie przedmiotu, który Pan zakupił, a ponieważ nie doszliśmy do jakiegokolwiek konsensusu poprzez rozmowę zaoferowaliśmy po prostu taką opcję.
Tak czy inaczej życzę udanych zakupów w internecie.
Pozdrawiam
Wojciech Martynowski
Nieeleganckie to było z waszej strony wprowadzania klienta w błąd i wystawienie kłamliwego komentarza.witmedia pisze: (...) jednak nazwanie nas kłamliwymi gnidami było po prostu nieeleganckie i nawet niezgodne z Państwa regulaminem.
A reszta wypowiedzi to odwracanie kota ogonem.
Jeżeli już traktujecie klienta tak jak powinno to być cztery lata wstecz to dobrze ale nie przeinaczajcie faktów i nie dorabiajcie do tego bajek bo to nie przejdzie.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
I tym oto sposobem Witmedia straciła kilkudziesięciu potencjalnych klientów a nawet i więcej bo na swiatelkach sporo osób czyta ten temat.
Sprzedawcy - nauczcie się, że czasy PRL już dawno minęły i to teraz wy musicie walczyć o klienta a nie klient o was i o towar. Skoro pisaliście skóra to ma to być skóra naturalna (bo tak traktuje się w domyśle produkt skórzany). Na chłopski rozum - gdybyście sprzedawali telefon marki XXX i wysłali kupującemu zabawkę o identycznym wyglądzie, toteż nie było by dla waz różnicy ?
Mam wrażenie że wasze działanie jest zamierzone, tak samo jak wielu innych osób na allegro - celowe wprowadzeni w błąd a potem nadzieja że nikt nie zgłosi się po zwrot i rekompensatę.
Sprzedawcy - nauczcie się, że czasy PRL już dawno minęły i to teraz wy musicie walczyć o klienta a nie klient o was i o towar. Skoro pisaliście skóra to ma to być skóra naturalna (bo tak traktuje się w domyśle produkt skórzany). Na chłopski rozum - gdybyście sprzedawali telefon marki XXX i wysłali kupującemu zabawkę o identycznym wyglądzie, toteż nie było by dla waz różnicy ?
Mam wrażenie że wasze działanie jest zamierzone, tak samo jak wielu innych osób na allegro - celowe wprowadzeni w błąd a potem nadzieja że nikt nie zgłosi się po zwrot i rekompensatę.
ILPT
Oczywiście, że jest różnica dlatego przeprosiliśmy, że zabrakło tego w opisie - czy nikt z Państwa nigdy nie popełnił błędu ? Nie ? Cóż, my go popełniliśmy i przeprosiliśmy, ale to nie załatwia problemu, więc staraliśmy się dokończyć nie udaną transakcję.skaktus pisze:I tym oto sposobem Witmedia straciła kilkudziesięciu potencjalnych klientów a nawet i więcej bo na swiatelkach sporo osób czyta ten temat.
Sprzedawcy - nauczcie się, że czasy PRL już dawno minęły i to teraz wy musicie walczyć o klienta a nie klient o was i o towar. Skoro pisaliście skóra to ma to być skóra naturalna (bo tak traktuje się w domyśle produkt skórzany). Na chłopski rozum - gdybyście sprzedawali telefon marki XXX i wysłali kupującemu zabawkę o identycznym wyglądzie, toteż nie było by dla waz różnicy ?
Mam wrażenie że wasze działanie jest zamierzone, tak samo jak wielu innych osób na allegro - celowe wprowadzeni w błąd a potem nadzieja że nikt nie zgłosi się po zwrot i rekompensatę.
Gdybyśmy celowo wprowadzali w błąd klientów to proszę uwierzyć, że po takim czasie już dawno by nas nie było, bądź działalibyśmy już na którymś z nicków z rzędu by ukryć masę negatywnych komentarzy, nie mówiąc o tym, że nigdy bym na ten post nie odpisał bo po co ?
Szkoda tylko, że po drugiej stronie stoimy sami
Próbując coś wyjaśnić i naprawić błąd jaki popełniliśmy, wychodzi na to, że się pogrążamy.
Pozdrawiam
Wojciech Martynowski
WITMEDIA.pl
Edit:
Szkoda też, że każdy nasz post odbierany jest jako zło konieczne.
Panie Wojciechu pomińmy już bezdyskusyjny fakt, że opis kabury zamieszczony w Waszej aukcji był nieprawdziwy, bo to każdy może sobie sam sprawdzić (link do archiwalnej aukcji jest w poście kolegi Rysiu.) do wglądu dla ciekawskich.
Przyjmijmy optymistycznie, że był to niezmierzony błąd Waszego pracownika, nie każdy musi się znać na technologii tworzyw sztucznych oraz ich odróżnianiu od prawdziwej naturalnej skóry, ktoś mógł mieć gorszy dzień, może bolał kogoś ząb, może żona kogoś skrzyczała lub nie chciało się komuś akurat dokładnie sprawdzić i przy setkach podobnych aukcji ktoś skopiował po prostu opis z innej oferty.
Jak koledzy napisali już to wyżej na Allegro takie "błędy" są niestety powszechne i nagminne.
Jednak chyba każdy obiektywnie przyzna rację, w tym i Pan, że komentarz negatywny wystawiony przez Was na zakończenie tej transakcji był niesprawiedliwy, nieprawdziwy i nieetyczny.
W moim komentarzu neutralnym dla Was, w pełni zasłużonym (teraz dochodzę do wniosku, że powinienem bez pardonu walnąć wtedy negatywa) napisałem tylko i wyłącznie prawdę.
W zamian za to, że dałem wam zarobić (na tak kiepskim wyrobie zapewne przebitka była niemała) otrzymałem kłamliwego odwetowca w którym nie ma ani słowa prawdy:
"Tym komentarzem czujemy się trochę pokrzywdzeni futerał jest ze skóry ekologicznej i nie jest to plastik!! zwróciliśmy pieniądze oraz koszty poniesione przez kupującego a klient wstawił neutralny komentarz u nas duży minus więc NEGATYW"
Nie plastik to był, hm... więc co, może grafen?
To, że nie wspomnieliście jednym słówkiem w opisie o owej "ekologiczności" tej "skóry" już doskonale wiemy, ale jakimś cudownym trafem etui, które podobno Wam zwróciłem wciąż leży u mnie na dnie szuflady (specjalnie sprawdziłem przed chwilą ) i jeszcze niby dostałem zwrot pieniędzy i innych kosztów , nieprawda, kłamstwo i jeszcze raz łgarstwo.
Bezczelnie zrobiliście ze mnie nierozgarniętego idiotę co to na nowoczesnej "skórze ekologicznej" się nie poznał oraz złośliwego pieniacza, który dostał zwrot pieniędzy, mimo to dalej marudzi i jeszcze obsmarował "dobre" imię firmy Witmedia w "krzywdzącym" komentarzu neutralnym.
Dajmy już sobie z tą sprawą spokój, bo staje się już to żenujące.
Pan nie naprawi już błędów sprzed czterech lat, a mnie ta cała sprawa już nie interesuje.
Pozdrawiam.
___
Przyjmijmy optymistycznie, że był to niezmierzony błąd Waszego pracownika, nie każdy musi się znać na technologii tworzyw sztucznych oraz ich odróżnianiu od prawdziwej naturalnej skóry, ktoś mógł mieć gorszy dzień, może bolał kogoś ząb, może żona kogoś skrzyczała lub nie chciało się komuś akurat dokładnie sprawdzić i przy setkach podobnych aukcji ktoś skopiował po prostu opis z innej oferty.
Jak koledzy napisali już to wyżej na Allegro takie "błędy" są niestety powszechne i nagminne.
Jednak chyba każdy obiektywnie przyzna rację, w tym i Pan, że komentarz negatywny wystawiony przez Was na zakończenie tej transakcji był niesprawiedliwy, nieprawdziwy i nieetyczny.
W moim komentarzu neutralnym dla Was, w pełni zasłużonym (teraz dochodzę do wniosku, że powinienem bez pardonu walnąć wtedy negatywa) napisałem tylko i wyłącznie prawdę.
W zamian za to, że dałem wam zarobić (na tak kiepskim wyrobie zapewne przebitka była niemała) otrzymałem kłamliwego odwetowca w którym nie ma ani słowa prawdy:
"Tym komentarzem czujemy się trochę pokrzywdzeni futerał jest ze skóry ekologicznej i nie jest to plastik!! zwróciliśmy pieniądze oraz koszty poniesione przez kupującego a klient wstawił neutralny komentarz u nas duży minus więc NEGATYW"
Nie plastik to był, hm... więc co, może grafen?
To, że nie wspomnieliście jednym słówkiem w opisie o owej "ekologiczności" tej "skóry" już doskonale wiemy, ale jakimś cudownym trafem etui, które podobno Wam zwróciłem wciąż leży u mnie na dnie szuflady (specjalnie sprawdziłem przed chwilą ) i jeszcze niby dostałem zwrot pieniędzy i innych kosztów , nieprawda, kłamstwo i jeszcze raz łgarstwo.
Bezczelnie zrobiliście ze mnie nierozgarniętego idiotę co to na nowoczesnej "skórze ekologicznej" się nie poznał oraz złośliwego pieniacza, który dostał zwrot pieniędzy, mimo to dalej marudzi i jeszcze obsmarował "dobre" imię firmy Witmedia w "krzywdzącym" komentarzu neutralnym.
Dajmy już sobie z tą sprawą spokój, bo staje się już to żenujące.
Pan nie naprawi już błędów sprzed czterech lat, a mnie ta cała sprawa już nie interesuje.
Pozdrawiam.
___