lutowanie LED 5050 z ręki

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

lutowanie LED 5050 z ręki

Post autor: magus »

Hej,

Potrzebuję przerobić diodkę LED 5050 SMD przez dolutowanie dwóch drucików. Rozstaw jak do gniazda od goldpinów (raster 2,54 -> 2x2,54 to ok 5mm, tyle akurat ma diodka szerokości). Mając gniazdko łatwiej będzie mi się zmieniać diodki w razie przepalenia.

Obecnie dysponuję kolbówka z lidla - 30W, do przewlekanej technologii wystarcza, ale czy da się tym polutować SMD?

W specyfikacji pisze, że diodka wytrzyma 350C przez 3sek, ale czy to wystarczy do przylutowania drucika? Mam wymienne groty, jeden z nich to "dłuto/śrubokręt płaski" - tym myśle dałoby się równomiernie ogrzać. Z drugiej strony - nie ma kompletnie kontroli temperatury grotu :( - czyżby już czas na przesiadke na stacje lutowniczą?

pozdrawiam
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Dioda droga nie jest a nikt Ci nie powie czy Ty dasz radę czy też nie. Ja teoretycznie gorszym sprzętem lutuję SMD, jak nie ma za dużo lutowania i nie opłaca/nie chce mi się włączać stacji. Transformatorówką 100W kiedyś wymieniłem bez problemu wszystkie 10 diod podświetlania wyświetlacza i klawiatury w nokii 3210 a tam są one w mniejszym rozmiarze.
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

Co prawda, to fakt - 5050 sa tanie, mam też ich mały zapasik - mogę eksperymentować.

Wykombinowałem coś takiego - wychodzą trzy piny (r=2,54), z czego dwa skrajne to + i -.
Środkowy mogę wykorzystać na "podpórkę" diody - po prostu ja przykleić.
W ten sposób jeszcze przez zalutowaniem bedzie stabilna, co ułatwi lutowanie.

CO do lutowania - chyba w tej sytuacji wykorzystam opalarkę. Mam taką z cyfrową regulacją temperatury i siły nadmuchu. To powinno mi równomiernie ogrzać piny i styki diode, potem tylko "kapnąć" spoiwem. Albo nawet najbpierw pobielić piny, zostawiając dość spoiwa do zlutowania :twisted: ...
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Chyba lepiej będzie jak po prostu szybko i sprawnie dolutujesz te druciki zwykłą lutownicą, jakiś cienki grot żeby łatwo operować się przyda.
No i tak tylko przypomnę, że taka dioda 5050 ciepło oddaje przez swoje wyprowadzenia. Przedłużając jej wyprowadzenia, do tego cienkim drutem dosyć mocno ograniczasz właśnie chłodzenie.
Nie wiem jakim prądem pędzisz te diody i w czym one pracują, ale dla np. prądów katalogowych to co chcesz zrobić będzie równało się z wczesną śmiercią diod.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

Będą oświetlać schody - zamknięte w klasycznej puszce elektrycznej.
Co do ilości prądu to na dzieńdobry pójdą na 60mA, więc niedużo.

Jeżeli jednak rozwiązanie z drucikami miałoby tak bardzo skrócić żwyotność to bede musiał pomyśleć o jakiś mini PCB do nich. Swoją drogą na PCB będzie je łatwiej nalutować ...

Muszę to przemyśleć, dzięki za zwrócenie uwagi na problem termiczny/żywotność :)
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

magus pisze:Będą oświetlać schody - zamknięte w klasycznej puszce elektrycznej.
Co do ilości prądu to na dzieńdobry pójdą na 60mA, więc niedużo.

Jeżeli jednak rozwiązanie z drucikami miałoby tak bardzo skrócić żwyotność to bede musiał pomyśleć o jakiś mini PCB do nich. Swoją drogą na PCB będzie je łatwiej nalutować ...

Muszę to przemyśleć, dzięki za zwrócenie uwagi na problem termiczny/żywotność :)
Lutuje starą transformatorówką z grotem z drutu 1mm diody 5050 jak i w starych Nokiach robiłem. Tutaj od sprzętu ważniejsza jest wprawa :twisted:

60 mA zabije te ledy dość szybko, szczególnie jeśli nie będą siedzieć na laminacie. Bezpieczna wartość to około 10 mA na strukturę (30 na leda) - w tym wypadku i tak już jest gorąco. Przy 60 mA będzie już piekarnik a bez laminatu brązowy luminofor po jakimś tam czasie pracy.
ILPT
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

60mA przy maksie 150mA to dużo?

Przy 150mA moc rozpraszana to 450mW, niestety nie znalazłem danych aby określić ile mocy wydzieli się przy 60mA.

Zakładając jednak charakterystykę wykładniczą, moc ta powinna być mniejsza niż 180mW - jakaś reguła "kciuka" do wyznaczenia powierzchni laminatu?
marekwoj
Posty: 487
Rejestracja: wtorek 17 lip 2012, 14:40
Lokalizacja: Jaktorów (k. Żyrardowa)

Post autor: marekwoj »

A czy 5050 nie mają przypadkiem max 60 mA ?
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

magus pisze:60mA przy maksie 150mA to dużo?

Przy 150mA moc rozpraszana to 450mW, niestety nie znalazłem danych aby określić ile mocy wydzieli się przy 60mA.

Zakładając jednak charakterystykę wykładniczą, moc ta powinna być mniejsza niż 180mW - jakaś reguła "kciuka" do wyznaczenia powierzchni laminatu?
Dla ledów popularnie zwanych SMD 5050, maksymalny prąd na strukturę to 20 mA, co daje nam 60 mA na leda ( 3 struktury w jednej obudowie). Daje nam to jakieś ~ 0,2W na leda. Niby niewiele, ALE już przy 15 mA ledy parzą, przy 20 na strukturę potrafią śmierdzieć.

Kilka dni temu robiłem oświetlenie do rejestracji w aucie. 8 ledów 5050 na laminacie, w każdego leda 45 mA - po godzinie temperatura wynosiła ponad 60 st. Przy 60 mA ledy śmierdziały, 2 sztuki nie przeżyły. Przy 10 mA światła jest sporo a i ledy mają dobrze życie.
ILPT
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

Plany rozruchowe mam takie, aby zacząć od ok 20mA/LED, zależnie od ilości światła bede modyfikował opornikami.

Co do termiki - zacząłem już robić PCB 15x15 [mm] z dwustronnego laminatu, mam nadzieję, że dadzą rade.

Dzięki za wszelkie uwagi :)

[ Dodano: 25 Kwiecień 2014, 13:45 ]
No to zrobiłem pierwszą "żarówkę" ledową :) Wygląda strasznie badziewnie, ale świeci :)

Obrazek

PCB ok 15x15 [mm]

W sumie lutowanie diody poszło gładko. Więcej problemów miałem z zalutowaniem przelotek (laminat dwustronny). Spoiwo za nic nie chciało wypelnić otworków. Ostatecznie wlutowałem kawałki drucika.

[ Dodano: 26 Kwiecień 2014, 13:40 ]
No i komplet :) (wraz z 2 zapasowymi "żarówkami")

Obrazek

Nie ma co się bać lutowania 5050 z ręki!
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Ja bym dał radę to polutować przy użyciu dużej polskiej kolbówki 200W :twisted:
http://www.irma.pl/thumbnails/mid/produ ... af6bbb.jpg

PS nie lepiej zamówić PCB w firmie płytkarskiej? po 1,70zł/szt. wychodzi przy 15x15mm za 2-stronną, pozłacaną i z soldermaską :razz:
A jak by brał więcej to i z 40groszy...
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

Doctore pisze: PS nie lepiej zamówić PCB w firmie płytkarskiej? ...
Niby możnaby, zwłaszcza, jakby się znalazła jaka w okolicy Kraka (znasz jakąś?).

Z drugiej strony - nadrabiam braki w praktyce lutowania, a "żaróweczki" nie będą wystawione na widok publiczny, więc piekne nie musza być :)
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

A po co z kraka, w dobie internetu i wysyłek kurierskich za 8zł może być z innego miasta, ja np. z USA zamawiam a i tak jest kilka razy taniej niż w PL jeśli chodzi o niewielkie ilości płytek.
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
Awatar użytkownika
rafalzaq
Posty: 588
Rejestracja: piątek 28 lut 2014, 19:33
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: rafalzaq »

Gdzie można tak tanio płytki zrobić? We wszystkich firmach jakie widziałem trzeba dużo zapłacić za samo rozpoczęcie produkcji. Koszt samej płytki jest kilkukrotnie mniejszy niż te wszystkie jednorazowe opłaty.
Mam kilka takich ledów 5050 RGB ze sterownikiem w środku. Są do celów prototypowych, więc przydałoby się aby dało się je łatwo wpiąć w płytkę stykową. Kupiłem już od chińczyków tanie płytki-adaptery żeby poćwiczyć lutowanie elementów SMD. Niestety płytek na ledy 5050 nie mają. Ale to nie są żadne firmy robiące płytki tylko zwykłe sklepy (czy tam pojedyncze osobniki sprzedające na ebayu).
magus
Posty: 97
Rejestracja: wtorek 07 sty 2014, 23:02
Lokalizacja: Dobranowice

Post autor: magus »

Wyceniłem sobie robotę, którą zrobiłem w jednej z "płytkowych" firm - wyszło mi 25 złociszy z przesyłką.

Dużo? Mało? na etapie prototypowania raczej bym tyle nie wydał za tak proste elementy.

Natomiast przy większej komplikacji to bym się zastanowił nawet nad zleceniem montażu - ceny nie są zaporowe, a jakość na pewno lepsza niż ja (czyt. amator) sam bym osiągnął.
I tak pozostaje satysfakcja z własnego projektu :)
ODPOWIEDZ