Latarka osłabła
Sterownik to jest ten "dysk" z napisami i dziurkami z ostatniego zdjęcia. Po jego drugiej stronie są komponenty elektroniczne i któryś mógł się odlutować. Wg mnie dioda wygląda dobrze.
P4 byłą w standardzie więc raczej takiej nie wstawiał, podobnie jak dwa tryby.RETROPER pisze: kupiłem ją jako nową od znajomego który przed sprzedażą tuningował je dodatkowo na diodach Q5 lub P4 (raczej ta druga) i ze sterownikami na dwa tryby 100% i chyba 30%.
Phantom... właśnie mi przypomniałeś (wszystko to było ładnych parę lat temu), że kilka miesięcy po zakupie oddałem ją znajomemu do wzmocnienia ale co było robione to już kompletnie nie pamiętam. Jak widać dodatkowy tuning miał na celu wymianę diody.
Włącznik jest jednak zepsuty. Na druciku dioda nie rozłącza się do poziomu żarzenia !
Włącznik jest jednak zepsuty. Na druciku dioda nie rozłącza się do poziomu żarzenia !
RETROPER, te ogniwa są marnej jakości i być może one są winne małej ilości światła. Do tego poluzowany pierścień = brak styku. W forumowym sklepiku są tanie i dobre ogniwa z odzysku, napewno lepsze od chińskich "wydmuszek". Tylko pytanie czy sterownik ma ochronę przed nadmiernym rozładowaniem ogniw Bo widzę że te ze zdjęcia mają zabezpieczenie.
Tutaj jest co nieco o pojemnościach ogniw.
Tutaj jest co nieco o pojemnościach ogniw.
Ostatnio zmieniony piątek 11 kwie 2014, 22:27 przez Jacek318, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, Jacku, co jakości ogniw zgoda i może być, że to one są problemem. Następny problem polega jeszcze na tym, że to ogniwa z zabezpieczeniem, bo takich wymaga latarka z obecnym sterownikiem, który nie ma ochrony ogniw. Z tego co mi wiadomo to Woytazo nie ma ogniw z zabezpieczenie, tak przynajmniej pisał w sklepiku. Po zmianie sterownika na Njanjg 105c np. można stosować każde ogniwa o rozmiarze 18650.
RETROPER, Z tym zabezpieczeniem chodzi o to, że ogniwa li-ion nie mogą zostać nadmiernie przeładowane (zazwyczaj max 4,2V, ale są też modele 4,3V i 4,35V) i rozładowane (te 2,8V to taki bezpieczny próg). Przeładowane mogą stać się niebezpieczne, a nadmiernie rozładowane tracą pojemność i wydajność. Twoje ogniwa mają płytkę z takim właśnie zabezpieczeniem. Najbardziej popularne sterowniki mają wbudowaną protekcje ogniw i nie pozwalają im rozładować się do zbyt niskiego poziomu, a dobra ładowarka nie pozwoli na przeładowanie ich powyżej bezpiecznej granicy. Teraz właśnie nasuwa się pytanie jaką masz ładowarkę. Bo kwestia jest tego rodzaju, czy możesz sobie pozwolić na ogniwa tanie z demontażu baterii laptopowych, czy jednak będzie trzeba szukać ogniw z protekcją, ale są niestety droższe. Czy masz może możliwość zmierzenia napięcia jakim ładowarka ładuje ogniwa (multimetr, voltomierz)?
RETROPER, Z tym zabezpieczeniem chodzi o to, że ogniwa li-ion nie mogą zostać nadmiernie przeładowane (zazwyczaj max 4,2V, ale są też modele 4,3V i 4,35V) i rozładowane (te 2,8V to taki bezpieczny próg). Przeładowane mogą stać się niebezpieczne, a nadmiernie rozładowane tracą pojemność i wydajność. Twoje ogniwa mają płytkę z takim właśnie zabezpieczeniem. Najbardziej popularne sterowniki mają wbudowaną protekcje ogniw i nie pozwalają im rozładować się do zbyt niskiego poziomu, a dobra ładowarka nie pozwoli na przeładowanie ich powyżej bezpiecznej granicy. Teraz właśnie nasuwa się pytanie jaką masz ładowarkę. Bo kwestia jest tego rodzaju, czy możesz sobie pozwolić na ogniwa tanie z demontażu baterii laptopowych, czy jednak będzie trzeba szukać ogniw z protekcją, ale są niestety droższe. Czy masz może możliwość zmierzenia napięcia jakim ładowarka ładuje ogniwa (multimetr, voltomierz)?
Ta pojedyńcza, teoretycznie też powinna zakończyć ładowanie na 4,2V, ale to już trzeba sprawdzić. Kupiłem ostatnio kilka sztuk i 2 ładowały do 4,28V, a to już za dużo.
[ Dodano: 18 Kwiecień 2014, 10:52 ]
Powodem migania tej latarki była luźna piguła, nie była do końca wkręcona, bo dioda źle by się ogniskowała w reflektorze ale za słabo wykręcona aby reflektor docisnął ją na gwincie. Ogniwo ma 1740mAh pojemności, rozładowane do 2,7 V prądem 1A, więc trochę licho. Włącznik trzystanowy z rezystorem, ciekawie działa z njang'iem , ma 2 grupy trybów, grupę mocną i grupę słabszą . Troszkę sfatygowany reflektor, plastikowy zresztą co widać delikatnej nucie zieleni jaką dodaje idealnie białej XP-G2 S2, ale z XP-G2 nawet dosyć możliwie się dogaduje, trochę artefaktów, ale mniej niż XR-E, zobaczymy wieczorem co powie na XM-L2.
[ Dodano: 18 Kwiecień 2014, 10:52 ]
Powodem migania tej latarki była luźna piguła, nie była do końca wkręcona, bo dioda źle by się ogniskowała w reflektorze ale za słabo wykręcona aby reflektor docisnął ją na gwincie. Ogniwo ma 1740mAh pojemności, rozładowane do 2,7 V prądem 1A, więc trochę licho. Włącznik trzystanowy z rezystorem, ciekawie działa z njang'iem , ma 2 grupy trybów, grupę mocną i grupę słabszą . Troszkę sfatygowany reflektor, plastikowy zresztą co widać delikatnej nucie zieleni jaką dodaje idealnie białej XP-G2 S2, ale z XP-G2 nawet dosyć możliwie się dogaduje, trochę artefaktów, ale mniej niż XR-E, zobaczymy wieczorem co powie na XM-L2.